Może jakis maly zlocik - spotkanko

Masz problem, wniosek, sugestię - napisz
AAndy
30%
30%
Posty: 39
Rejestracja: 2007-09-04, 20:20

Post autor: AAndy » 2007-11-12, 07:33

Witam!
Pozwolę sobie wkleić dla informacji posta jakiego napisałem do zadymiaczy po zlociku 2,5:

"Zlocik 2,5 należy uznać za bardzo udany, przyjacielski, rodzinny. Było nam ze sobą tak dobrze, że już się nie mogę doczekać 2,6 :mrgreen: Słowami to ja Wam naszego zadowolenia nie opiszę. Normalnie: najedliśmy się dobrych rzeczy(a niech Wam ślinka cieknie :mrgreen: ):
-Smalcuszek i salcesonik Tomusia;
-kaszaneczka na gorąco Kempesów;
-paszteciki żony Maxella;
-kiełbasiunia, baleronik, pasztecik, polędwica, feta w oleju Pedra i Gabi;
-przecudnej urody i wybornego smaku chlebki Jasia i Fentela
-basturma, ozorki wołowe, pyszne ciasto, grzybki różniste, ogórki na wszelkie sposoby, śledziki
A że człek czymś popić musi to: różniste wody ogniste, grzaniec i inne grzeczniejsze napoje.
Całość czadersko oprawiona muzyczką DJ Maxell :mrgreen: Tańców, muzyki i ubawu było po pachy.
Nad ranem ktoś zgasił światło-mówią, że Maxell.
Po śniadaniu wspólny RODZINNY spacer po okolicy(Szymuś też)-grzybów nie było. Była za to dziczyzna, ale uciekła.
Było nas od 12,25 do 12,5 osoby(nie mogliśmy z Jasiem ustalić za ile osób liczyć malutkiego Szymusia(3,5 miesiąca)
Foty będą, sami zobaczycie.
Darujcie, jeżeli w menu coś pominąłem lub pokręciłem, ale takiego natłoku wrażeń normalnie umysł "nie bierze" :mrgreen:"

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2007-11-15, 20:26 przez AAndy, łącznie zmieniany 1 raz.
...Dążę do doskonałości...

Awatar użytkownika
Bimbrownik
10%
10%
Posty: 12
Rejestracja: 2007-11-08, 22:53
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Bimbrownik » 2007-11-12, 09:13

Witam a moze w Katowicach albo okolicach jakies spotkanie , jestem poczatkujacym bimbrownikiem ale chetnie poslucham kilka rad ? jak co to pw.

Awatar użytkownika
jacus88
20%
20%
Posty: 21
Rejestracja: 2007-11-08, 22:11
Lokalizacja: KOSTA

Post autor: jacus88 » 2007-11-12, 10:46

Bimbrownik pisze:Witam a moze w Katowicach albo okolicach jakies spotkanie , jestem poczatkujacym bimbrownikiem ale chetnie poslucham kilka rad ? jak co to pw.
Tez sie podpisuje pod tym moze cos w Katowicach albo okolice 8) 8) 8)

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-11-12, 22:33

jarek pisze:... w belgi??... (tutaj nikt nie rozumie co to pasja)...
W ogóle Belgowie są trochę dziwni. Mówią jakby po francusku, ni to po holendersku ni to po belgijsku, jakąś gwarą flamandzką a Holendrzy sprzedają kubki z uchem w środku, twierdząc, że to kubek dla typowego Belga :shock: .

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
oktogenek
50%
50%
Posty: 144
Rejestracja: 2007-06-25, 09:55
Kontaktowanie:

Post autor: oktogenek » 2007-11-13, 21:47

dokładnie, po stronie flamandzkiej nie dogadasz się za skarby, to jakieś połączenie francuskiego z angielskim, za to jest dużo czyściej i mniej turków niż po stronie francuskiej :D jedno czego im zazdroszczę to piwa przez duże P :lol:

Awatar użytkownika
easy driver
40%
40%
Posty: 83
Rejestracja: 2007-05-22, 20:33
Lokalizacja: południe

Post autor: easy driver » 2007-11-13, 22:00

Bardziej przypomina mi to połączenie francuskiego z niemieckim... Poprostu dziwnie to brzmi. :D
Ostatnio zmieniony 2007-11-14, 00:06 przez easy driver, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-11-14, 00:08

OT: Moja siostra cioteczna żyje w Belgiem. Scenka jak op*****la dzieci w ichnim języku BEZCENNA!

jarek
40%
40%
Posty: 93
Rejestracja: 2006-03-15, 22:04
Lokalizacja: BXL

Post autor: jarek » 2007-11-15, 19:39

Fakt faktem kraj normalny to nie jest, niby jeden a jakby trzy i pół(cześć flamandzka, francuska, mniejszość niemiecka też ma swoje miejsce i język urzędowy a do tego Bruksela jako stolica jest tez oddzielona, a najdziwniejsze jest to, że każda z tych części ma własne prawo własny rząd i własny język.
@oktogenek
jeśli chodzi o piwo to mają tak dużo różnych marek i gatunków, że nie powtarzając dwa razy tego samego i próbując tylko jednego dziennie pewnie bym potrzebował roku na wypróbowanie wszystkich, ale osobiście nic mi nie smakuje lepiej (w klasie jasne do 6%) niż Żywiec z nalewaka
Mam znajomego belga i pytałem go o bimberek u nich, odpowiedział mi, że mieszka w małej wiosce i za czasów jego młodości to w tej wiosce były 3 bary i każdy bar miał swój mały browar i każdy z barów swój bimber robił, a na własny użytek to prawie wszyscy robili, a teraz tylko jakieś 15 % [/b]

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2007-11-16, 11:33

Witam.

a polskie prawodawstwo dalej 100 lat za ciemnogrodem...

Pozdrawiam.

adwokat

pikol
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2008-02-20, 22:34

Post autor: pikol » 2008-02-20, 23:16

1000 lat za ciemnogrodem hahaha szczera prawda!

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości