Zawartość składników w zacierze

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Zawartość składników w zacierze

Post autor: Tofi » 2006-01-27, 01:19

Czy ktoś zna procentową zawartość składników w zacierze? z tego co pamiętam na homedistiler.org jest napisane dla przykłądu żeby odlewać pierwszą pięćdziesiatke dla 20l zacieru a wiedze ze końcóke tego co tam jest napisane to wszyscy olewają a jest ona chyb anajistotniejsza w tym zdaniu. Większość pędzi na 30l kegach a więc wartość ta powinna być zwiększona o połowe lub na 50l i wtedy wartość ta powinna wynosić dwa i pół raza wartości podstawowej. z tego co pamiętam to w dwudziestu litrach metanolu było ok 35 ml więc podawanie 50 ml jest tuż poniżej granicy bezpieczeństwa a dla 50 L kega to trzeba odlewać dwie pięćdziesiatki. W związku z tym na podstronie produkcja2 powinien zostać poprawiony tekst o jednej pięćdziesiątce który to jest traktowany jak mit nie do obalenia. A przecież ważniejsza od tego jest temperatura góry kolumny.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-01-27, 12:36

W przypadku zacierów cukrowych zawartość metanolu jest o wiele niższa niż w przypadku win lub jak kto woli zacierów owocowych. Główny źródłem metanolu są pektyny, których najwięcej zawierają czarne porzeczki, jabłka i winogrona.

Na ilość produkcji metanolu wpływają także następujące czynniki:

- użycie preparatów pektolitycznych (wzrost)
- zakwaszanie moszczów i zacierów (zmniejszenie)
- stopień rozdrobnienia owoców (im większy tym więcej metanolu)
- napowietrzanie miazgi (zmniejszenie)
- używanie do fermentacji samych drożdży dzikich (wzrost)
- wygrzewanie moszczy (90*C przez 10 minut) (zmniejszenie)
- najwięcej metanolu tworzyły rasy drożdży: Burgund 39, Johaniberg 55
- najmniej metanolu tworzyły rasy drożdży: Tokay, Steinberg M i Riesling

A teraz o szkodliwości. Według badań przeprowadzonych na AR w Krakowie przez Tadeusza Tuszyńskiego kontrolny zacier jabłkowy zawierał 0,5g metanolu na 1l czystego etanolu. Dawka śmiertelna dla człowieka wynosi LD=143 mg/kg. Zakładając, że osoba poddana doświadczeniu waży 80 kg, dawka która ją zabije wynosi ~11,5g metanolu.
Aby umrzeć od metanolu zawartego w takim destylacie należałoby go wypić (przy założeniu, że rozcieńczymy spirytus do 40%) około 57 litrów.

Powyżej opisany przypadek dotyczy sytuacji kiedy cały odbiór jest ze sobą zmieszany. Różnica w temperaturze wrzenia poszczególnych alkoholi sprawia, że odrzut metanolu nie jest żadnym problemem. Kłopoty (czy na pewno?) mogą wystąpić kiedy, zniecierpliwieni, wypijemy te pierwsze wykapane krople, ale tu złamiemy jeden z punktów kodeksu bimbrownika (by robol) "W czasie destylacji nie chlejemy". Dodam jeszcze, że odtrutką na metanol jest jego dobry kolega etanol. Wypijając więc truciznę konsumujemy przy okazji dużą dawkę antidotum :wink:

Przyjmując grzanie zacieru KEG-u. Mamy 30 litrów zacieru o 20% stężeniu etanolu, całkowita zawartość metanolu wyniesie więc około 3g. Wylewanie 50 ml starcza więc aż z nadmiarem. Trzeba jednak pamiętać, że metanol to nie jedyny składnik przegonu i dla spokojnego snu i braku bólu głowy można tę 50-kę proporcjonalnie zwiększyć.

Powyższa odpowiedź powstała w oparciu o topic zapoczątkowany przez moon-a na forum winiarskim

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-01-27, 12:56

A dokładnie odpowiedź na pytanie wygląda tak:

<TABLE ALIGN="CENTER" VALIGN="MIDDLE" WIDTH="0" HEIGHT="0" CELLPADDING="3" BORDER="2"><CAPTION>Tabela X-1</CAPTION>
<TR align="center"><TD colspan="4" bgcolor="#fff9d8">Skład zacierów odfermentowanych wg. J. Jarociński i K. Jarosz</TD></TR>
<TR align="center">
<TD ROWSPAN="2" >Składniki</TD><TD col COLSPAN="3">Zawartość w % w zacierach odfermentowanych</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>zbożowych</TD><TD>ziemniaczanych</TD><TD>malasowych</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Sucha substancja</TD><TD>6-8</TD><TD>4-5</TD><TD>8-11</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Woda</TD><TD>81-86</TD><TD>85-90</TD><TD>77-83</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Alkohol etylowy</TD><TD>7-10</TD><TD>7-9</TD><TD>8-11</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Gliceryna</TD><TD>0,4-0,6</TD><TD>0,4-0,6</TD><TD>0,4-0,6</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Alkohol metylowy</TD><TD>0,02-0,03</TD><TD>0,02-0,03</TD><TD>0</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Kwasy organiczne</TD><TD>0,1-0,2</TD><TD>0,1-0,2</TD><TD>0,1-0,2</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Kwasy nieograniczne</TD><TD>0,1-0,2</TD><TD>0,1-0,2</TD><TD>0,1-0,2</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Estry</TD><TD>0,01-0,02</TD><TD>0,01-0,02</TD><TD>0,01-0,02</TD>
</TR>
<TR align="center"><TD>Aldehydy</TD><TD>0,001-0,002</TD><TD>0,001-0,002</TD><TD>0,001-0,002</TD>
</TR>
</TABLE>

moonjava
40%
40%
Posty: 81
Rejestracja: 2006-01-05, 23:32

Post autor: moonjava » 2006-01-27, 16:44

"Metanol, pomimo róznicy temp. wrzenia w stos. do etanolu (mniej o ok. 13*C), pojawia sie zarówno w przedgonach, w części srodkowej jak i niedogonach" (z materiałów Wydziału Inżynierii Rolniczej Uniwersytetu Stanowego w Michigan).

Dlatego ja również nie zawracałbym sobie nim głowy a skupił tylko na przedgonach, które mają być odpowiedzialne właśnie za ból głowy nastepnego dnia. Jak ocenic kiedy przestac je odbierac? - moim zdaniem przez ocene zapachową - rozetrzec krople destylatu w dłoniach - wiekszosc zanieczyszczeń stanowiących przedgony ma charakterystyczny zapach (np. rozpuszczalnika, lakieru do paznokci itp.). Zresztą wg Makosińskiego (1911) jest to sposób oceny jakosci spirytusu w ogóle.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-01-27, 22:33

Hmnn... ciekawy sposób, wypróbuje na pewno :!:

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2006-01-28, 09:26

A to ciekawe
Można powąchać ale to już chyba po odebraniu
pierwszych 50ml.

Awatar użytkownika
Misza
101%
101%
Posty: 156
Rejestracja: 2006-01-10, 18:10

Post autor: Misza » 2006-01-28, 09:40

Sposób z rozcieraniem kilku kropli w palcach stasuję od dawna - bez świadomości, że był on gdzieś opisywany w fachowej literaturze :) Najlepiej kilka kropli destylatu (jeszcze ciepłego) rozetrzeć nie w palcach, a na zewnętrznej stronie dłoni - można wyczuć bardzo słabe zapachy. Polecam!

Awatar użytkownika
beznicki
40%
40%
Posty: 96
Rejestracja: 2007-02-20, 22:03
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: beznicki » 2007-03-17, 12:02

co z tym metanolem?
kiedyś podano w prasie przykład zatrucia śmiertelnego gdy po wypiciu przez pomyłkę metanolu zatruło sie na śmierć kilka osób.
ale ci którzy pili potem czystą wódkę wyszli bez szwanku na zdrowiu .
Wyglada na to ze metanol jest szkodliwy tylko w czystej postaci.
a poza tym zdaje się ze w winach go więcej niż w zacierze.
Bo o ile dobrze rozumiem to metanol powstaje w fazie fermentacji a nie destylacji?
Życie jest zbyt krótkie by pić kiepskie trunki

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-03-17, 12:13

beznicki pisze:...w winach go więcej niż w zacierze.
Przede wszystkim wino to nie zacier. Woda z cukrem i drożdżami to też nie zacier tylko takie wino "cukrowe" - nastaw.
Zacierem można nazwać wyłącznie fermentującą ciecz z rozpuszczonym w niej cukrem powstałym w wyniku rozkładu skrobii za pomocą enzymów.
Wina, nastawy i zaciery zawierają pewne ilości alkoholu metylowego i fuzli, które są oddzielane w procesie detylacji.
Dlatego po wypiciu znacznych ilości wina na drugi dzień głowa będzie pękać. Po dobrej czystej wódce nigdy (chyba, że od papierosów i zbyt dużej ilości chleba w zakąsce - powinniśmy się od Rosjan uczyć jak pić i jak zakąszać).
Przeczytaj dokładnie wszytkie posty powyżej swojego w tym wątku.

Winiarek

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-03-17, 16:06

beznicki pisze:...metanolu zatruło sie na śmierć kilka osób. ale ci którzy pili potem czystą wódkę wyszli bez szwanku na zdrowiu .
Etanol jest odtrutką na metanol.

Awatar użytkownika
beznicki
40%
40%
Posty: 96
Rejestracja: 2007-02-20, 22:03
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: beznicki » 2007-03-17, 20:58

czyli sladowe ilosci są całkowicie nieszkodliwe. z czego sie ciesze niezmiernie.
i pewnie w niedługim czasie sam do swoich nalewek i likierów wyprodukuje "troche " alkocholu i nie bede już zasilał państowej kiesy (kupowałem do nalewek czysty spiryt.
Nie licząc oczywiście stanu wojennego ( produkowaliśmy bimber w dosć duzych ilościach) :? , kiedy nasz miejscowy GURU od bimbru "leśniczy" mocno pilnował by wylać pierwszy kieliszek
A ja sadziłem ze on jakąs magie uprawia czy jakimś bozkom to ofiarowuje przysługujacą im cześć.
Życie jest zbyt krótkie by pić kiepskie trunki

semi
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2006-04-24, 17:08

Post autor: semi » 2007-04-21, 16:57

Ja poddaję mój zacier zupełnie prostym uządzeniem do destylacji 2 razy, czy muszę/powinienem za każdym razem pierwszą 50-kę wylewać do rybek?

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2007-04-21, 17:41

jeśli chodzi o zacier to składniki w zacierze zbożoym - pszenica + enzymy wygląda tak :

- dextryny
- maltotrioza
-maltoza
-glukoza
-kwas bursztynowy
-kwas mlekowy
-kwas octowy
-kwas propionowy
etanol.

nie bedę podawał "%" udziałów bo to zmienia sie nie zbyt draztycznie ale dodam że

dextryny - paredziasiąt procent
cukry - glukoza wiadomo :high, high" , maltoza -paredziesiąt , maltotrioza - kilkanascie
z kawsów najwiecej ma - mlekowy ( kilkanaście)%) , bursztynowy - kilka , minimalne 0, .. ( zero po przecinku reszta kwasów)

98%

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2007-04-21, 17:47

semi pisze:muszę/powinienem
Dbając o jakość produktu powinieneś.

Awatar użytkownika
Jax69
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2012-09-20, 13:39

Post autor: Jax69 » 2013-01-17, 12:26

Ja natomiast mam pytanie czy gorzelnie odbierają przedgony i pogony bo po kupnej głowa czasami pęka niesamowicie. Natomiast po mojej pierwszej produkcji byłem niesamowicie zaskoczony. Po jednej destylacji było bardzo łagodne prawie nie czułem że piję jakiś alkohol. Jedynie posmak kwasku cytrynowego ( beczka właśnie po takiej substancji jest ). Myślałem że dość słabe mi pewnie wyszło (oceniałem na 30% z braku doświadczenia). Za 2 dni dotarł termometr no i się okazało że urobek ma 60%. Sprawdzałem kilka razy bo po spożyciu w kolejnym dniu głowa nie bolała. Po tym doświadczeniu krzywo patrzę na wszelki sklepowy alkohol :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Jax69, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości