Nowe super Drożdże Coobra 48 Extreme
Pomyślałem i o tym, że gazy dają czadu
ale zaraz po wymieszaniu glukozy ich przeciez nie było ..
@janus jak Ty chcesz odgazować nastaw, który drugą dobę szaleje
Teraz faktycznie w ciasnej menzurce jest normalna burza
spróbuję rano w szerokim słoiku, chcę mieć jakiś podgląd
na to jak łobuzy pożerają słodycz. Zalecana temperatura pracy nastawu
jest od 20 do 25 stopni, u mnie pracują póki co w 26 mam nadzieję, że
to nie namnoży fuzli w nastawie,
chociaz pewnie i tak porządne klarownie jest najlepsze. Zapach wciąż ładniejszy od acoteca ale po dwóch dobach nieco się pogłębił.
ale zaraz po wymieszaniu glukozy ich przeciez nie było ..
@janus jak Ty chcesz odgazować nastaw, który drugą dobę szaleje
Teraz faktycznie w ciasnej menzurce jest normalna burza
spróbuję rano w szerokim słoiku, chcę mieć jakiś podgląd
na to jak łobuzy pożerają słodycz. Zalecana temperatura pracy nastawu
jest od 20 do 25 stopni, u mnie pracują póki co w 26 mam nadzieję, że
to nie namnoży fuzli w nastawie,
chociaz pewnie i tak porządne klarownie jest najlepsze. Zapach wciąż ładniejszy od acoteca ale po dwóch dobach nieco się pogłębił.
Ryby łowię.
Jak na temperaturę twojego otoczenia to chyba całkiem nieźle.
U mnie już stoją i czekają dwa wiaderka, nastawiłem w piątek rano 2 wiadra a w każdym 8kg glukozy w 27L objętości, temperatura otoczenia 20°C, i dziś mierzyłem o 12:00 -4Blg. Podoba mi się to że nie pienią się tak mocno jak inne potrafią, bo już nie raz zmywałem ścianę i podłogę.
U mnie już stoją i czekają dwa wiaderka, nastawiłem w piątek rano 2 wiadra a w każdym 8kg glukozy w 27L objętości, temperatura otoczenia 20°C, i dziś mierzyłem o 12:00 -4Blg. Podoba mi się to że nie pienią się tak mocno jak inne potrafią, bo już nie raz zmywałem ścianę i podłogę.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Mr.R, łącznie zmieniany 1 raz.
Temperatura spadła do 17°C, ale blg pozostało na poziomie -2, dlatego wczoraj zlałem znad osadu.
Może mój miernik jest do dupy, a może tak i jest. Nastaw zlany dostał turboklar i poszedł na podwórko się klarować w zimnym.
Jakaś tam piana musiała w pewnym momencie być, ale nieduża bo pokrywa była usmarowana od spodu, a od lustra płynu do dekla było około 3 cm, ale nie wykipiało poza fermentator.
Jak czas pozwoli to we wtorek pójdzie do potstila, a jak nie to dopiero po świętach.
Może mój miernik jest do dupy, a może tak i jest. Nastaw zlany dostał turboklar i poszedł na podwórko się klarować w zimnym.
Jakaś tam piana musiała w pewnym momencie być, ale nieduża bo pokrywa była usmarowana od spodu, a od lustra płynu do dekla było około 3 cm, ale nie wykipiało poza fermentator.
Jak czas pozwoli to we wtorek pójdzie do potstila, a jak nie to dopiero po świętach.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbynio, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryby łowię.
To, że napisałem, że musiałem zmywać ścianę i podłogę, to nie chodziło o to, że coś wybuchło . Tylko fermentatory moje stoją na stole pod ścianą i piana, która wykipiała rozlała się po ścianie na podłogę. A ostatnio tak mi się zadziało jak fermentowałem przeterminowane niechmielone koncentraty piwowarskie - poleciało aż miło po ścianie na podłogę.
A dziś spokojnie (zdjęcie poniżej): 28Blg na starcie - glukoza.
A dziś spokojnie (zdjęcie poniżej): 28Blg na starcie - glukoza.
- Załączniki
-
- Nastaw 28Blg, glukoza 8kg, drożdże COOBRA 48.jpg (96.61 KiB) Przejrzano 5015 razy
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Mr.R, łącznie zmieniany 1 raz.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Rzadko ostatnio robię jakiekolwiek pomiary, ale coś mnie tym razem naszło... Pierwszy raz nastaw odfermentował mi do takiego poziomu. Jak widać na załączonych zdjęciach wynik to -5°Blg. Musiałem nawet zrobić upgrade mojego spławika, bo ostatnią kreską pomiarową było do tej pory -4.
Dla dociekliwych - pilnowałem temperatury pomiaru, która wynosiła dokładnie 20°C. Ballingomierz był wcześniej kalibrowany na czystej wodzie i na roztworze 10°Blg.
Dla ciekawych - temperatura otoczenie w jakiej fermentował nastaw to około 23°C. W maksymalnej fazie fermentacji, temperatura nie wzrosła powyżej 26°C. Drożdże startowały od 24°Blg. Po siedmiu dniach przerobiły cukier na -3,5°Blg. Pomiar -5 jest po dwóch tygodniach od startu. W kwestii emisji zapachów potwierdziło się tylko, że jest to numer jeden spośród wszystkich drożdży jakich do tej pory używałem.
Dla dociekliwych - pilnowałem temperatury pomiaru, która wynosiła dokładnie 20°C. Ballingomierz był wcześniej kalibrowany na czystej wodzie i na roztworze 10°Blg.
Dla ciekawych - temperatura otoczenie w jakiej fermentował nastaw to około 23°C. W maksymalnej fazie fermentacji, temperatura nie wzrosła powyżej 26°C. Drożdże startowały od 24°Blg. Po siedmiu dniach przerobiły cukier na -3,5°Blg. Pomiar -5 jest po dwóch tygodniach od startu. W kwestii emisji zapachów potwierdziło się tylko, że jest to numer jeden spośród wszystkich drożdży jakich do tej pory używałem.
Ostatnio zmieniony 2015-11-18, 23:26 przez Citizen Kane, łącznie zmieniany 1 raz.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Tak oto:
- postawiłem na wagę naczynie, wytarowałem wskazanie;
- wsypałem 100g cukru;
- dopełniłem wodą do wagi 1000g
Ostatnio zmieniony 2015-10-20, 21:22 przez Citizen Kane, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Myślałem, że to jakiś przypadek. Mój przypadek to 24 kg cukru. Cztery paczki drożdży Turbo 48, całość to 120l nastawu i po 5 dniach -4blg
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości