Długa fermentacja nastawu
Długa fermentacja nastawu
Od czegoś trzeba zacząć i to jest właśnie mój pierwszy post na forum. Rozpocząłem swoją przygodę z "destylarstwem" i na początek sporządziłem nastaw cukrowy. Jako, że to moje początki nie chciałem się wyrywać z większymi ilościami - zakupiłem 90g drożdży turbo 3-5 dni 15-18%. Instrukcja obsługi drożdży przewidywała ich użycie na 25l i 8 kg cukru. Zastosowałem skalę 1/2 czyli 12,5l wody, 4 kg cukru i 45g (połowa zawartości opakowania) drożdży. To wszystko do gąsiora i bez korkowania postawiłem w ciepłym miejscu. Dzisiaj mija 8 doba i kiedy poruszę butlą nadal widoczne jest znaczne nagazowanie nastawu i jego pienienie. Liczyłem, że na święta uda mi się wyprodukować mój pierwszy trunek a tu wygląda, że chyba będę musiał wesprzeć monopol państwowy. A wracając z obłoków na ziemię - czy możliwa jest tak długa praca turbo drożdży ("Yeast" produkcji Biowin)? Jak długo jeszcze drożdże mogą pracować i na co mam zwracać uwagę?
Re: Długa fermentacja nastawu
Nie kupować z biowinu, http://www.bimberhobby.pl/category.php?id_category=6pioszczep pisze: i na co mam zwracać uwagę?
Re: Długa fermentacja nastawu
No tak - ale one pracują! A jeśli pracują to jedzą i wydalają... A to chyba dobrze.
[ Komentarz dodany przez: Citizen Kane: 2013-12-22, 20:23 ]
Nie cytuj posta wyżej!
[ Komentarz dodany przez: Citizen Kane: 2013-12-22, 20:23 ]
Nie cytuj posta wyżej!
Ostatnio zmieniony 2013-12-22, 20:23 przez pioszczep, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 1262
- Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Jeszcze pracują. Powinieneś poczekać aż skończą fermentację.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez starowar, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
www.destylacja.com
www.destylacja.com
Wychodzi 3,1 litra wody na każdy kilogram cukru. Nie będę obliczał blg, bo słaby jestem z matmy ale wychodzi mi na to że zawartość alkoholu w nastawie jest na tyle duża że drożdże po prostu zdychają.
Niedawno temu popełniłem błąd dając za mało wody i miałem tez sam efekt co ty. Wrzucaj to na rurę, nie ma co czekać.
Niedawno temu popełniłem błąd dając za mało wody i miałem tez sam efekt co ty. Wrzucaj to na rurę, nie ma co czekać.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
Proszę nie brać tego za natręctwo (ja się uczę), ale skoro jest dwutlenek węgla to i trwa fermentacja, a skoro trwa fermentacja to po co ją przerywać? Nastaw jest jeszcze słodki (organoleptycznie).
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez pioszczep, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale drożdże zdechły, a te które zostały będą przerabiać ten nastaw do wiosny.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Spirit, łącznie zmieniany 1 raz.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 50 gości