Cukrówka z cytryną

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Cukrówka z cytryną

Post autor: jogi30 » 2016-01-17, 15:09

Witam, ostatnio coś mnie naszło, żeby zrobić nastaw cukrowy z dodatkiem cytryn, a później puścić na pot-stil, co myślicie o tym, czy to ma jakiś sens? :abaras
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jogi30, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-01-17, 16:50

Zrób dobry spirytus, potem nalej na cytryn bardzo mocną wódkę z niego, a potem dopiero na prosty aparat, bo twoim sposobem otrzymasz śmierdzący bimber lekko przykryty nutą cytrusa, o ile oszukasz troszkę nos i język, to wątroby i innych organów które muszą sobie poradzić z toksycznymi substancjami śmierdzącego bimbru już nie.

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2016-01-17, 19:39

Myślałem, że może coś z tego wyjść, ale jeśli sądzicie, że nie to zrobię cytrynówkę spirytus + cytryny.
Ostatnio zmieniony 2016-01-17, 21:25 przez jogi30, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-01-18, 18:39

Myślę, że się źle zrozumieliśmy, wyjdzie ci i są nawet na to przepisy, ale jak oddestylujesz na raz cukrówkę na prostym aparacie, to co byś tam nie wrzucił to zawsze będzie złej jakości alkohol z punktu widzenia chemicznego, trzeba do tego użyć alkoholu, który jest już czystszy, nawet jak nie masz kolumny, przeleć na prostym 2 razy swoją cukrówkę, nie będzie to super spirytus, ale już lepiej niż planowałeś, potem tym co wyjdzie zalej cytryny i dopiero destyluj. Pamiętaj by destylując w sumie 3 razy za każdym razem odbierać przedgon.

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2016-01-18, 20:48

Mam kolumnę, lecz jak robię śliwowicę to na krótkiej i myślałem, że z cytryną też tak. No dobrze a może jakiś przepis, jak długo moczyć te cytryny w spirytusie?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jogi30, łącznie zmieniany 1 raz.

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2016-01-19, 12:05

Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez cieptas, łącznie zmieniany 1 raz.

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2016-01-19, 13:16

Fajna strona , lecz nie o nalewki mi chodzi.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2016-01-19, 14:50

Nie mam doświadczenia w cytrusowych nastawach, ale destylowałem już kilka razy "nalewki". Bo tak można nazwać nalew na owocach czy ziołach. Podstawa, to jak koledzy już pisali w miarę dobry spirytus, bez zbędnych zapaszków i smaczków. Nie będziesz musiał bawić się w odbieranie przedgonów itp.
Czas maceracji w zależności od cierpliwości macerującego :mrgreen:
Destylacja jednokrotna na prostym sprzęcie. Możesz odbierać w różne naczynia, bo inne aromaty idą na początku, inne pod koniec. Później popróbujesz, pomieszasz i będzie miodzio :wink:
Pozdrawiam,
Waldek

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2016-01-19, 15:42

I to już jest jakaś wspaniała wiadomość :banan a co do czasu namaczania? tydzień, dwa, mniej a może więcej? powiem że jestem bardzo cierpliwy.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2016-01-19, 16:44

Cytryna jest aromatycznym owocem i powinna szybko oddać swoje walory - pierwszy raz potrzymaj tydzień/dwa. Dałbym samą skórkę bez albedo - chociaż nie wiem czy goryczka przejdzie do destylatu? Zastanawiałbym się nad dodaniem do nalewu samych owoców - bo też nie wiem czy wzbogacą aromat. Kwas raczej nie przejdzie. Do obierania polecam zester.
Pozdrawiam,
Waldek

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2016-01-19, 17:29

A co to jest ZESTER? Ja planuję dać skórkę i owoc w plastrach bez białego i bez pestek. Zobaczymy co wyjdzie, ale to już zawsze jakiś trop. A co z ilością cytryn do ilości spirytusu ni i ile wody dolać? Może do około 20%, czy za bardzo rozcieńczone.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jogi30, łącznie zmieniany 1 raz.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2016-01-19, 17:53

Wygoogluj zester - to taki obierak do cytrusów.
Ile masz spirytusu, jaki destylator?
Na początek daj same skórki - miąższ wypij z herbatą :wink:
% - ok 40.
Pozdrawiam,
Waldek

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2016-01-19, 19:32

Jestes bardzo cierpliwy?
To zainwestuj w korki super fine i dobra piwnice, zrob dobre wino i poczekaj 200 lat. Bedziesz zadowolony :)
Ostatnio zmieniony 2016-01-20, 16:10 przez cieptas, łącznie zmieniany 2 razy.

jogi30
60%
60%
Posty: 218
Rejestracja: 2013-03-24, 10:12
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jogi30 » 2016-01-19, 20:56

To potomkowie by się bardzo ucieszyli z odkrywki przodka :pleased . No dobra chyba się pośpieszyłem i wrzuciłem i skórki i plastry, wlałem na razie 3L spirytusu a w sobotę myślę dolać kolejne 2L, czy może więcej? kolumnę mam z głowicą aabratka.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2016-01-19, 21:04

A jaki kociołek?
Jaką moc ma nalew na cytryny - w przybliżeniu chociaż.
Jak planujesz destylować? Ale ze szczegółami :wink:
Pozdrawiam,
Waldek

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości