Dziwne białe wytrącenie. Pigwówka z pigwowca

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
lotnik939
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2017-01-05, 21:12

Dziwne białe wytrącenie. Pigwówka z pigwowca

Post autor: lotnik939 » 2017-01-05, 21:26

Witam,

robię pierwszy raz pigwówkę. Zrobiłem z pigwy i pigwowca. Tradycyjnie najpierw syrop, potem maceracja owoców w alkoholu. Połączyłem syrop z alkoholem po maceracji. Mineło juz 2 tygodnie I teraz mam problem. Z pigwowca wytrąca się coś białego i utrzymuje pod powierzchnią. Od połowy w dół jest już prawie sklarowany. Jak robiłem zdjęcie to coś trochę poszło w dół ale normalnie utrzymuje się na samej górze. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Jakieś opinie?

* Syrop trzymałem w chłodnym miejscu (ale nie mrozie). Syrop próbowałem i był ok (nie sfermentował). Pigwa na razie nie robi żadnych numerów. Jest cała mętna i powoli się klaruje.
Załączniki
pigwowka.jpg
Nie miałem pod ręka lepszego apartu ale widać o co chodzi.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lotnik939, łącznie zmieniany 1 raz.

pawelss
10%
10%
Posty: 11
Rejestracja: 2013-11-18, 17:43

Post autor: pawelss » 2017-01-05, 21:32

Spokojnie, to białe "coś" czyli osad osiądzie na dnie i wtedy będziesz mógł to zlać do innego słoja. I niech nalewka dojrzewa.....choć u mnie z pigwy max 3 miesiące wytrzymuje - do opróżnienia całych zapasów :D
.....nie doczytałem że mówisz o pigwowcu. Ja zawsze z pigwy robiłem. Chyba bym to wymieszał i poczekał aż opadnie na dno lub po prostu łyżką zebrał ten osad na górze.
Ale może jeszcze któryś z kolegów się wypowie...

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-05, 23:10

Gruszkówka klarowała mi się prawie 3 lata. Trzeba odstawić i zapomnieć.
Wojtek

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Post autor: fuutro » 2017-01-06, 07:53

Niestety trzeba czekać. Niższa temperatura będzie pomocna, np w jakiejś spiżarce czy piwniczce, ew garaż ;)
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2017-01-06, 07:59

Spróbowałbym mimo wszystko to przefiltrować.

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-06, 08:54

Można jeszcze postawić na lodówce o ile ma się wolno stojącą.
Wojtek
Ostatnio zmieniony 2017-01-06, 10:08 przez Cyrograf15, łącznie zmieniany 1 raz.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2017-01-06, 09:55

Lotnik - jakim -% - alkoholem zalałeś owoce? Były pestki?
Pozdrawiam,
Waldek

lotnik939
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2017-01-05, 21:12

Post autor: lotnik939 » 2017-01-06, 10:37

Trzymam go cały czas właśnie w niższej temperaturze i w ciemnym w garażu. Poczekam, zobaczę co będzie się dziać z czasem. :)

Ogólnie wiem że przy nalewkach to jest czas, czas i czas. Zaniepokoiło mnie że od połowy w dól jest przejrzysta jak po filtrowaniu i klarowaniu a na górze ten osad jakby "wata w wodzie". Wystraszyłem się że się zepsuła.

wawaldek11 - owoce zalałem spirytusem rozcieńczonym do około 80%. Myślisz że to od tego?

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-06, 10:43

Nie w lodówce a na lodówce :D Idzie o drgania od agregatu a nie temperaturę.
Wojtek

lotnik939
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2017-01-05, 21:12

Post autor: lotnik939 » 2017-01-06, 10:48

Cyrograf15 - wiem o co chodziło :D Niestety moja lodówka jest "megastabilna" a nad nią nie zmieszczę słoika. Może postawię słoik na starej Nokii i będę dzwonił co chwilę ? XD :D

Cyrograf15
70%
70%
Posty: 336
Rejestracja: 2008-02-25, 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Cyrograf15 » 2017-01-06, 11:35

Myślę że Nokia Mińska czy starego Polara w tym zastosowaniu jednak nie przebije. Może masz sąsiada abstynenta z starą lodówką?
Wojtek

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1261
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2017-01-06, 20:32

Lotnik - odpowiedziałeś tylko na jedno pytanie więc sobie poteoretyzuję.
Mocny spirytus rozpuszcza naturalne woski z powierzchni owoców i jak są pestki ługuje z nich chyba jakieś tłuszcze. Gdy do spożycia zmniejszasz %, to wytrąca się to wszystko i w zależności od składu utrzymuje się przy powierzchni, pośrodku lub na dole.
Przećwiczyłem to z nalewem na samych pigwowcowych pestkach - na filtrze zostawała tłusta maź.
Teraz staram się problematyczne owoce zalewać ok. 50% roztworem spirytusu. Jak wyjdzie za słabe dolewam spirytusu i na pewno nie zmętnieje.
Czasem po mocnym kilkukrotnym wstrząśnięciu szybciej wyklarowało się.
Pozdrawiam,
Waldek

lotnik939
0%
0%
Posty: 4
Rejestracja: 2017-01-05, 21:12

Post autor: lotnik939 » 2017-01-06, 23:47

Okej, musiałem zapomnieć - sorki

Macerowałem pigwowiec w mieszance około 80%alk. Pestki wszystkie usunąłem ale w już widziałem ze kilka (dosłownie 4-5) było w słoiku. Owoce też udało mi się zdobyć dobre, dojrzałe i nie pryskane. Obstawiam ten wosk. Po umyciu dało się coś wyczuć na skórce a bankowo nie pryskane.

Następnym razem to najpierw na tydzień zaleje zwykłą wódką żeby wsiąknęła. Bo pigwa i pigwowiec są takie mendy że chłoną i nie oddają (próbowałem coś wycisnąć - nie wiem czy kieliszek oddało). Zalałem je 0,5l alkoholu to odzyskałem około 380ml. Pigwa podobnie. Z 2l odzyskałem coś koło 1,7-1,8. Tez tak macie? Jakieś sposoby?


*Chociaż nie wiem jaka będzie nalewka, to już na przyszły rok planuje większy przerób tych owoców. Sam syrop z nich to jest bardzo dobra rzecz choć bez %. :D
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez lotnik939, łącznie zmieniany 1 raz.

major
101%
101%
Posty: 107
Rejestracja: 2012-02-21, 16:06

Post autor: major » 2017-01-07, 00:33

lotnik939 pisze:pigwa i pigwowiec są takie mendy że chłoną i nie oddają (próbowałem coś wycisnąć - nie wiem czy kieliszek oddało). Zalałem je 0,5l alkoholu to odzyskałem około 380ml. Pigwa podobnie. Z 2l odzyskałem coś koło 1,7-1,8. Tez tak macie? Jakieś sposoby
W tym roku dałem ciała - jeśli mam jakieś rezerwy pigwowca '15 to są to rezerwy strategiczne (symboliczne) i niech tak zostanie. Nie wiem, czy cokolwiek zostało, jak się kiedyś znajdzie to będzie fajna niespodzianka.

Owoce pigwowca myłem, ćwiartowałem (ósemkowałem) i traktowałem EtOH 70% lub cukrem - następnie obie substancje mieszając. Również miałem oprócz osadu dennego "coś" przy powierzchni. W sumie to większość poszła do spożycia po najwyżej symbolicznej dekantacji i wstrząśnięciu mieszanki. Niestety próba kontrolna wyparowała...

Co do recyclingu - babcia bardzo chętnie przejęła macerowane owoce na kompot z leciutkim rauszem. Niestety nie miałem okazji spróbować, co zajebiście świadczy o takim zastosowaniu :D

wujekpaw
0%
0%
Posty: 8
Rejestracja: 2017-01-16, 18:53

Post autor: wujekpaw » 2017-01-18, 21:14

A ja myślę że osad nie tworzy się po zalaniu mocnym spirytusem. U mnie wygląda to tak -pokrojone owoce zasypuję cukrem a po 5 dniach zalewam czystym 95 i nic się nie dzieje -tylko ja mocno zaraz mieszam a syropu jest dużo. Natomiast ważna sprawa: ja i pigwę i pigwowca dokładnie myję i szoruję szczotką aby pozbyć się ze skórki wosku.
Tak zalane leżą 3 miesiące i nic się nie dzieje (w międzyczasie dolewam wody) a na dowód tego:

[ Dodano: 2017-01-18, 21:20 ]
"Co do recyclingu - babcia bardzo chętnie przejęła macerowane owoce na kompot z leciutkim rauszem. Niestety nie miałem okazji spróbować, co zajebiście świadczy o takim zastosowaniu :D "

Następnym razem nie dawaj babci :D -zasyp owoce ponownie cukrem i codziennie przemieszaj ,a po tygodniu zalej jeszcze raz spirytusem i po trzech mies. albo dłużej zlej a po min. roku degustuj. Smacznego
Załączniki
pigwy.jpg
te z owocami po zlaniu to najwcześniej 2018,ten bursztynowy to 2015
pigwy.jpg (24.19 KiB) Przejrzano 9353 razy
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez wujekpaw, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości