Pigwówka

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Pigwówka

Post autor: a_priv » 2007-10-01, 22:46

Zaczął się sezon na owoce pigwy. Nalewki na tych owocach to "górna półka".

Czy ktoś ma pomysł skąd je można zdobyć?

pzdr

Promil
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2007-09-28, 12:28
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Promil » 2007-10-02, 01:29

Witam!

W koncu uporałem sie z lektura wszystkich tematów na forum, wiec wzbogacony o wiedze (za która wszystkim dziekuje!), choc sam troche jej posiadam zdecydowałem sie na pierwszego posta.A że temat pigw jest mi dobrze znany pojawił sie tutaj...

No to do rzeczy, jeden koles na allegro sprzedaje pigwy :

http://www.allegro.pl/item250962806_dor ... ilosc.html

mysle ze oferta interesujaca bo kupic je gdzieś na bazarze to prawdziwa sztuka, a wręcz cud( mi sie nie udało, ale znalazłem kilka miejsc gdzie rosna w mojej okolicy i mam spokój).

A teraz mój przepis na staropolska nalewke z pigwy:

Składniki:
2l 70% śliwowicy
1kg pigw
0,5kg cukru

0,5 łyżeczki korzenia arcydzięgla
0,5 łyzeczki kardamonu
1-1,5 cm laski cynamonu
3 średniej wielkosci plasterki imbiru
1-1,5 cm laski wanilii

Pigwy obrać , usunąc gnizda nasienne i pokroić w kostke.Wrzucić do słoika przesypując warstwami cukru, odstawic na 2-3 tyg.Po tym czasie sok zlać a owoce zalać śliwowicą, zasypac ziołami i znowu w cieple 2-3 tyg.Po tym okresie połączyc oba nalewy i przefiltrować.Z moich obserwacji wynika ze lepiej zostawić te połączone nalewy w spokoju jeszcze z 1-2 miesiace bo na dnie wytrąci sie jeszcze sporo paprochów psujacych później efetk wizualny w zalakowanej butelce.
Zapomnieć o niej na trzy lata a później delektować sie smakiem.
A teraz doznania organoleptyczne...ambrozja(posmak śliwowicy i pigwy), słodko-kwasna nalewka z wyczuwalna nutą ziół w tle.

pozdrawiam i smacznego. :)
Pije, bo dobrze pije.

Awatar użytkownika
Pafcio
50%
50%
Posty: 177
Rejestracja: 2006-05-08, 22:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Pafcio » 2007-10-02, 03:43

Cos podejrzanie duże te owoce - wygladają jak pigwowiec japoński. Pigwa pospolita powinna być nieco tylko większa od orzechów włoskich.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-10-02, 08:39

@Promil @Pafcio,
dzięki za dobre chęci, ale to nie jest ta mała, żółtawa aromatyczna pigwa, tylko pigwowiec. Nie wiem czy się nadaje tak samo na nalewki, jak tamta. Wolę z nią nie eksperymentować, tym bardziej, że potrzeby są niewielkie - kilka kg.

Poczekaj, niech i ja zdobedę trochę więcej pigwy, to też jakiś przepisy zamieszczę. :mrgreen:
Na razie szukam dalej.

pzdr
Ostatnio zmieniony 2007-10-02, 11:13 przez a_priv, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2007-10-02, 10:29

Witam.

To, co jest wystawione na allegro, to rzeczywiście jest pigwa. Dokładniej Pigwa pospolita. (Cydonia oblobga). Pois rośliny znajduje się Tu.

Odnośnie pigwowca, o którym właśnie zwyczajowo mówi się "pigwa", czyli krzewiastej rośliny, o niewielkich, kulistych, aromatycznych owocach, w kolorach od zielonego, przez żółty do pomarańczowego i czerwono pomarańczowych kwiatach (pigwa ma białe), To jest ich kilka gatunków, jednakowo dla nas przydatnych.

Chaenomeles cathayensis (Pigwowiec)
Opis.
Chaenomeles japonica (Pigwowiec japoński), F
Opis.
Chaenomeles speciosa (Pigwowiec okazały)
Opis.
Chaenomeles speciosa 'Brilliant' (Pigwowiec okazały), F
Opis.
Chaenomeles speciosa 'Moerloosei' (Pigwowiec okazały), F
Opis.
Chaenomeles x superba (Pigwowiec pośredni)
Opis.
Chaenomeles x superba 'Elly Mossel' (Pigwowiec pośredni),
Opis.

I to myślę, tyle w temacie. Nomenklatura botaniczna to bardzo zawiła sprawa i nawet posługując się tylko łaciną, nie można być do końca pewnym, czy mówi się o tej roślinie, o której inni myślą, bo mają po kilka nazw.

Pozdrawiam.

adwokat

Promil
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2007-09-28, 12:28
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Promil » 2007-10-02, 12:06

Hej

Ja korzystam z obydwu gatunków (duże gruszkowate i małe żółte kuleczki) do robienia nalewek i wychodzą bardzo aromatyczne…
A jeśli interesują Cie tylko te mało to proszę bardzo :

http://www.allegro.pl/item251720026_pig ... ynata.html


pozdrawiam. :)
Pije, bo dobrze pije.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-10-02, 12:48

@Promil
Dzięki. :lol:

pzdr

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-10-02, 14:46

Promil pisze:...temat pigw jest mi dobrze znany...
pigw może tak - nalewek już chyba mniej :roll: , do nalewek stosuje się właśnie te mniejsze, ponieważ z dużych masz dużo kwasu a mało aromatu (co nie znaczy że definitywnie z niej robić nie można - szczególnie jeśli mieszamy z czymś innym lub nalewamy alkoholem smakowym)
ps. dzięki za link - wczoraj jeszcze go nie było :wink:
Pafcio pisze:Cos podejrzanie duże te owoce - wygladają jak pigwowiec japoński. Pigwa pospolita powinna być nieco tylko większa od orzechów włoskich.
Pafcio jest w błędzie... te małe to właśnie pigwowiec japoński (i inne odmiany o podobnych kształtach) , te w kształcie gruszki to pigwa pospolita
a_priv pisze:... to nie jest ta mała, żółtawa aromatyczna pigwa, tylko pigwowiec.
jak wyżej - odwrotne nazewnictwo
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2007-10-02, 15:37

Witam.

@ AAbratek.
Co i jak wygląda, można zobaczyć w linkach, które zamieściłem. dla zarejestrowanych użytkowników serwis "tabaza" oferuje również dokładne opisy tekstowe.

Pozdrawiam.

adwokat

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-10-02, 18:55

Wiem że podałeś, ale musiałem się wygadać :mrgreen:
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Promil
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2007-09-28, 12:28
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Promil » 2007-10-02, 20:52

@AAbratek

Jak bys zauważył w pierwszym mym poście to napisałem że uzywam obu odmian do swej nalewki, robionej na śliwowicy jak by nie było aromatycznej.
A w przepisie pochodzącym z 18 wiecznego tekstu żródłowego podana sie łacińska nazwa (Cydonia oblonga) czyli tej pigwy o której masz tak złe zdanie.Ale mniejsza z tym każdy pije i robi to co mu smakuje więc dyskusja która odmiana jest lepsza jest bezsensowna...


pozdrawiam :)


Ps.Ma ktos jeszcze jakieś przepisy na piwgówke?
Pije, bo dobrze pije.

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-10-02, 21:11

Promil pisze:Jak bys zauważył w pierwszym mym poście to napisałem że uzywam obu odmian do swej nalewki, robionej na śliwowicy...
zauważyłem 8) zauważyłem...
i zauważyłem także (co zaznaczyłem) że taka nalewka "mieszana" rządzi się innymi prawami, a ja odnosiłem się raczej do "czystych" pigwówek
każdy pije i robi to co mu smakuje więc dyskusja która odmiana jest lepsza jest bezsensowna...
uważam że dyskusja jest konieczna - jak widzisz nie wszyscy znają szczegóły i może to ich wprowadzić w błąd
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Promil
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2007-09-28, 12:28
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Promil » 2007-10-02, 21:46

@AAbratek

No to zeby nikogo w błąd nie wprowadzać :) znalazłem artykuł o pigwie (Cydonia oblonga) ponoć mało aromatycznej.Wszystko bowiem zalezy od odmiany takowej, moze te których uzywam to jedna z odmian "bardziej" :) bo w polsce wystepuja dwie:

"Bereczki" - odmiana o małych wymaganiach glebowych i klimatycznych oraz dużej tolerancji na suszę. Drzewa wcześnie wchodzą w okres owocowania, owocują obficie i regularnie. Owoce są gruszkowate, lekko aromatyczne.

"Portugalia" - drzewa charakteryzują się dużą wrażliwością na mróz i niską tolerancję na suszę i zarazę ogniową. Owocują umiarkowanie obficie. Owoce są gruszkowate, bardzo aromatyczne, o długim okresie przechowywania.
Pije, bo dobrze pije.

robby
30%
30%
Posty: 30
Rejestracja: 2006-08-05, 16:31
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Post autor: robby » 2007-11-07, 14:34

Witam po długiej przerwie :)

Napiszę kilka słów o własnych doświadczeniach z pigwą. Tak się składa że, posiadając duże i dobrze owocujące drzewo, od 3 lat eksperymentuje z tą materią. I muszę przyznać, że moje dotychczasowe doświadczenia z nalewkami pigwowymi były raczej średnie. To oczywiście indywidualna kwestia smaku, ale mi nie bardzo smakują takie słodkości. Do tego otrzymywane nalewki posiadały istotną wadę - lubiły się zamieniać w galaretki :( A robiłem je wg. róznych receptur, głownie wg. przepisów z książki Nowickiego, jak i innych. Wszystkie bez wyjątku lubiły się wiązać, bez znaczenia czy sok był poddawany gotowaniu, czy nie.

Ale w tym roku przyszedł mi do głowy pomysł: zalałem posiekane pigwy destylatem ok. 65% i dorzuciłem 2-3 suszone śliwki + garść rodzynek, 2 goździki. 0 cukru. Stoi to na razie miesiąc ale wygląda coraz bardziej ciekawie. Wytrawne, o ładnym kolorze i koniakowatym-pigwowym smaku.

Ale większość pigwy zużywam do produkcji zacieru - destylat wychodzi bomba :)

Pozdrawiam,

R.

Awatar użytkownika
wieniu26
60%
60%
Posty: 206
Rejestracja: 2006-08-05, 15:05

Post autor: wieniu26 » 2007-11-07, 15:21

Witam
W tamtym roku miałem kilka dorodnych pigw a więc postanowiłem poeksperymentować i zrobiłem nalewkę. Mnie również zrobiła się galaretka ale po pół roku dało się to przefiltrować :). Ja dodałem do tej pigwy pomarańcze. Po ponad roku czasu trunek (nalewka) jest przedni i chwalony głównie przez grono damskie.
Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości