Pierwsza destylacja.
-
- 0%
- Posty: 4
- Rejestracja: 2017-06-20, 09:51
Pierwsza destylacja.
Witam wszystkich użytkowników.
Jakiś czas temu dostałem w prezencie taki zestaw:
http://allegro.pl/destylator-odstojnik- ... 53393.html
Na forum przeczytałem,że to trochę mało wydajny sprzęt, ale wiadomo prezent to prezent i
szkoda by coś nie wyprodukować.
Nastaw to tradycyjne 1410 beczka 65l 14 kg cukru 1,4 kg zwykłych drożdży.
Po ok miesiącu nastaw przestał pracować i się wyklarował. Alkoholomierz wskazał, że zawartość alkoholu to 10%.
Czy to dużo czy mało?
Mam pytanie do osób korzystających z podobnego sprzętu. Jak u was wyglądało gotowanie?
U mnie było tak. Do szybkowaru wlewałem po ok 10-12 litrów nastawu. Przy temperaturze ok 60 stopni na
termometrze w odstojniku zaczęło kapać. Pierwsze 100 ml wylewałem. Temperatura rosła do ok 80 stopni i taką starałem się
utrzymać. Zbierałem ok. 0,7 litra o mocy 60% i ok 0,5 l o mocy 50%. Wszystko co poniżej tak do 40% zbierałem i wlewałem do następnego
gotowania.
Smak i zapach jest ok nie czuć prawie wcale drożdżami. Mieszać z wodą i gotować jeszcze raz żeby uzyskać lepszy procent?
Czy to co poniżej 50% nadaje się w ogóle do picia, czy należy to zbierać i jeszcze raz gotować, bo zostało mi tak ok 0,5 litra
z ostatniego gotowania?
Z góry dziękuję za pomoc i komentarze nawet te negatywne.
Pozdrawiam
Jakiś czas temu dostałem w prezencie taki zestaw:
http://allegro.pl/destylator-odstojnik- ... 53393.html
Na forum przeczytałem,że to trochę mało wydajny sprzęt, ale wiadomo prezent to prezent i
szkoda by coś nie wyprodukować.
Nastaw to tradycyjne 1410 beczka 65l 14 kg cukru 1,4 kg zwykłych drożdży.
Po ok miesiącu nastaw przestał pracować i się wyklarował. Alkoholomierz wskazał, że zawartość alkoholu to 10%.
Czy to dużo czy mało?
Mam pytanie do osób korzystających z podobnego sprzętu. Jak u was wyglądało gotowanie?
U mnie było tak. Do szybkowaru wlewałem po ok 10-12 litrów nastawu. Przy temperaturze ok 60 stopni na
termometrze w odstojniku zaczęło kapać. Pierwsze 100 ml wylewałem. Temperatura rosła do ok 80 stopni i taką starałem się
utrzymać. Zbierałem ok. 0,7 litra o mocy 60% i ok 0,5 l o mocy 50%. Wszystko co poniżej tak do 40% zbierałem i wlewałem do następnego
gotowania.
Smak i zapach jest ok nie czuć prawie wcale drożdżami. Mieszać z wodą i gotować jeszcze raz żeby uzyskać lepszy procent?
Czy to co poniżej 50% nadaje się w ogóle do picia, czy należy to zbierać i jeszcze raz gotować, bo zostało mi tak ok 0,5 litra
z ostatniego gotowania?
Z góry dziękuję za pomoc i komentarze nawet te negatywne.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2017-07-02, 23:46 przez piotrek1980, łącznie zmieniany 1 raz.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
-
- 0%
- Posty: 4
- Rejestracja: 2017-06-20, 09:51
Re: Pierwsza destylacja.
- Załączniki
-
- 97b807044bcc9fc2dfe875f722aa.jpg (23.45 KiB) Przejrzano 4775 razy
Re: Pierwsza destylacja.
Garnek zostaw na bigos resztę wyzuć do hasioka
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- 0%
- Posty: 4
- Rejestracja: 2017-06-20, 09:51
Re: Pierwsza destylacja.
Sprzęt był darmowy, więc szkoda by wyrzucać i nie spróbować czegoś wyprodukować.
Zresztą kiedyś u znajomego widziałem aparaturę z bańki na mleko i zwykłą rurkę miedzianą zwiniętą w
spiralę i mówił,że za komuny to hektolitry na tym produkowali.
Zresztą kiedyś u znajomego widziałem aparaturę z bańki na mleko i zwykłą rurkę miedzianą zwiniętą w
spiralę i mówił,że za komuny to hektolitry na tym produkowali.
Re: Pierwsza destylacja.
Nie wiem czym to mierzyłeś, ale mierniki pokazujące procent alkoholu w nastawie nie robią tego dość precyzyjnie. Musisz kupić cukromierz i na podstawie ilości produktów użytych do fermentacji i Blg końcowego dowiesz się w miarę dokładnie ile masz alkoholu. W twoim przypadku, zakładając, że drożdże zjadły cały cukier, nastaw powinien mieć około 13% alkoholu.piotrek1980 pisze: ↑2017-07-02, 22:38Po ok miesiącu nastaw przestał pracować i się wyklarował. Alkoholomierz wskazał, że zawartość alkoholu to 10%.
Czy to dużo czy mało?
W destylacji prostej nie utrzymasz żądanej temperatury. Temperatura będzie wzrastała w miarę ubywania etanolu z mieszaniny.piotrek1980 pisze: ↑2017-07-02, 22:38U mnie było tak. Do szybkowaru wlewałem po ok 10-12 litrów nastawu. Przy temperaturze ok 60 stopni na
termometrze w odstojniku zaczęło kapać. Pierwsze 100 ml wylewałem. Temperatura rosła do ok 80 stopni i taką starałem się utrzymać.
Smak jak d_pa, każy ma swój, ale dla mnie po pierwszym razie z potstilla destylat jest raczej mierny. Gotować jak najbardziej drugi, a nawet trzeci raz i to nie procent jest celem, a jakość alkoholu.piotrek1980 pisze: ↑2017-07-02, 22:38Smak i zapach jest ok nie czuć prawie wcale drożdżami. Mieszać z wodą i gotować jeszcze raz żeby uzyskać lepszy procent?
To już zależy od twoich preferencji.
Ogólnie to polecam bo zadajesz pytania na podstawowym poziomie.
-
- 0%
- Posty: 4
- Rejestracja: 2017-06-20, 09:51
Re: Pierwsza destylacja.
Dzięki za odpowiedź.
Co do cukromierza to korzystałem z niego. Co tydzień wrzucałem do beki i sprawdzałem o ile spada Blg. Gdzieś wyczytałem że jak będzie poziom - 4
to znaczy, cały cukier przerobiony. Alkoholomierzem to zmierzyłem już przed samym gotowaniem, ale tylko po to by sprawdzić ile mniej więcej mogę spodziewać się urobku. Oczywiście wyszło zupełnie inaczej niż się spodziewałem.
Smak to wiadomo kwestia gustu, ale spodziewałem się czegoś gorszego dałem na spróbowanie paru osobom lubiącym takie trunki i stwierdzili, że jak na pierwszy raz i tylko jedne gotowanie jest ok.
A co do tych 50% to bardziej chodziło mi o to czy to aby jakaś trucizna nie jest.
Co do cukromierza to korzystałem z niego. Co tydzień wrzucałem do beki i sprawdzałem o ile spada Blg. Gdzieś wyczytałem że jak będzie poziom - 4
to znaczy, cały cukier przerobiony. Alkoholomierzem to zmierzyłem już przed samym gotowaniem, ale tylko po to by sprawdzić ile mniej więcej mogę spodziewać się urobku. Oczywiście wyszło zupełnie inaczej niż się spodziewałem.
Smak to wiadomo kwestia gustu, ale spodziewałem się czegoś gorszego dałem na spróbowanie paru osobom lubiącym takie trunki i stwierdzili, że jak na pierwszy raz i tylko jedne gotowanie jest ok.
A co do tych 50% to bardziej chodziło mi o to czy to aby jakaś trucizna nie jest.
Re: Pierwsza destylacja.
Drożdży dałeś stanowczo za dużo. Na 1 kg cukru zdecydowanie wystarczy dać 25 do 33 gramów. Na 14 kg było by to najwyżej 0,5 kg. Na co aż 1,4 kg? Nadmiar drożdży nie jest wskazany.
Róbmy Swoje
Re: Pierwsza destylacja.
Ja też osiągnąłem dobre rezultaty na pot-stilu, tyle że ja grzałem 50l.
Re: Pierwsza destylacja.
A co ma do rzeczy te 50 litrów? Ja grzeję 5 l i mam równie dobre rezultaty.
Róbmy Swoje
Re: Pierwsza destylacja.
A co jest lepsze?
Dwa gotowania i to co dobre to do użycia a co lekko śmierdzi to niech leży z węglem.
Czy jedno gotowanie, leżakowanie z węglem i dopiero drugie gotowanie?
Jak radzicie?
Dwa gotowania i to co dobre to do użycia a co lekko śmierdzi to niech leży z węglem.
Czy jedno gotowanie, leżakowanie z węglem i dopiero drugie gotowanie?
Jak radzicie?
Re: Pierwsza destylacja.
Nawet cztery gotowania nie wyeliminują całkowicie specyficznego aromatu. Mogą podnieść moc powyżej 90% ale zapaszek zostanie. Konieczne jest czyszczenie węglem lub chemiczne. Zastosowanie miedzi potrafi usunąć niemiły zapach niemal całkowicie.
Róbmy Swoje
- robert4you
- 80%
- Posty: 432
- Rejestracja: 2016-04-01, 10:24
Re: Pierwsza destylacja.
I potrafi też dodać metalicznego posmaku.
Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
==================================================
Moja wersja sterownika forumowego - sterowanie kolumny telefonem:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?f=11&t=6419
UWAG: Potrzebujesz sterownika lub termometru , napisz PW !!!
Moja wersja sterownika forumowego - sterowanie kolumny telefonem:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?f=11&t=6419
UWAG: Potrzebujesz sterownika lub termometru , napisz PW !!!
- robert4you
- 80%
- Posty: 432
- Rejestracja: 2016-04-01, 10:24
Re: Pierwsza destylacja.
Pisałem o metalicznym, a nie miedzianym. Moje obserwacje o negatywnym wpływie miedzi na smak destylatu z cukrówki nie są odosobnione. Wpisy innych na ten temat pojawiają się co jakiś czas na różnych forach.
Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-K220 przy użyciu Tapatalka
==================================================
Moja wersja sterownika forumowego - sterowanie kolumny telefonem:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?f=11&t=6419
UWAG: Potrzebujesz sterownika lub termometru , napisz PW !!!
Moja wersja sterownika forumowego - sterowanie kolumny telefonem:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic.php?f=11&t=6419
UWAG: Potrzebujesz sterownika lub termometru , napisz PW !!!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości