Bigos z kapusty kiszonej
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Kupiłem i przekazałem szwagrowi szatkowaną kapustę aby ukisił w beczce. Robił już nie jeden raz ale w tym roku wyszła mu taka jakaś miękka, że po zgnieceniu robi się pulpa. Wziąłem trochę na próbę i po 2 dniach stania robi się na niej pleśń.
Kapusta raczej zmarnowana.Wie ktoś o co chodzi?
Kapusta raczej zmarnowana.Wie ktoś o co chodzi?
OLO 69
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Znaczy nie robisz wcale czy tylko wypijasz?
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Wie
Kupiłeś kapuchę uprawianą na kupie( ) nawozów sztucznych. Ja również sam kisze kapustę oraz ogórki i miałem takie sytuacje, gdy kupowałem z nieznanego źródła, choć na targowisku od - niby - gospodarza ze wsi. Gdy potem dowiedziałem się skąd ten "gospodarz" ma warzywa (kupował w hurtowni a sprzedawał na targu jako swoje) i jak są uprawiane, znalazłem sprawdzonego dostawcę, który nie używa sztucznych nawozów i od tej chwili kapustę i ogórki mam zawsze twarde, chrupiące i ...
Spiritus flat ubi vult
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Tak myślałem, że to efekt ostrego nawożenia. Dzięki radius za potwierdzenie.
OLO 69
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Potwierdzam jest super.Citizen Kane pisze: ↑2018-11-22, 11:47To ja dodam swój składnik, którego używam do bigosu, a jest to ogon wołowy.
Ogon wołowy używam również do wywaru pod flaki.
Jako extra dodatek (nie zawsze - niestety cena) do bigosu dodaję kiełbasę, ale tylko jałowcową.
Ostatnio zmieniony 2018-11-24, 03:31 przez Walecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Też tak pomyślałem, dawniej ludzie mówili, że kisi się do końca października, później jest złe powietrze i może się popsuć.
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Sorki pomyliłem nazwę kiełbasy.
Już zmieniłem.
Już zmieniłem.
Re: Bigos z kapusty kiszonej
W moich okolicach kisić nie może kobieta która ma okres lub jest w ciąży oraz w dzień Wszystkich Świętych ponieważ kapusta będzie "smierdziała trupem". U mnie w rodzinnym domu tego się trzymają.
Człowiek nie wielbłąd i napić się musi.
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Już gdzieś o tym słyszałem i powodem ponoć miały być odmienna flora bakteryjna i pH ale co w tym jest tak naprawdę? Ogórki też nie wychodzą.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Re: Bigos z kapusty kiszonej
To ja dorzucę jeszcze kilka informacji;
Aby kapusta i ogórki kiszone były smaczne należy spełnić kilka warunków 1.Smak kapusty po ukiszeniu, w dużej mierze, zależy od tego, w jakim środowisku rosła i jakie stosowano opryski i nawożenie. Podobnie jest z ogórkami. 2. Na zimowe zapasy najlepiej zaopatrzyć się w kapustę (ogórki) u znajomego, dobrego rolnika lub zebrać ją (je) z własnego pola. 3.Na kwaszenie przeznaczamy kapustę odmian późnych i kwasimy na przełomie października i listopada; wybieramy odmiany ogórków nadające się do kiszenia (wtedy nie występują puste komory nasienne po ukiszeniu) 4.Beczki, słoiki, kamionki powinny być idealnie czyste, wyparzone podobnie jak deseczki i kamienie do obciążania kiszonek 5.Nie ma znaczenia jakiej soli używamy (ja używam soli jodowanej i mam zawsze pyszne kiszonki) 6.Woda do kiszonek nie powinna być chlorowana; należy używać dobrej wody źródlanej, oligoceńskiej lub mineralną niegazowaną 7.Ukiszoną kapustę i ogórki przechowujemy w chłodnym i przewiewnym pomieszczeniu w temperaturze ok.10 stopni ale bez przeciągów (jeżeli nie mamy takich warunków należy króciutko pasteryzować kiszonki w słoikach) 8.Zgodnie z kalendarzem księżycowym wszelkie kiszenie należy wykonywać w czasie przybywania księżyca, między nowiem i pełnią. Dodatkowo kiszenie kapusty w bliskości pełni w kwadrze owocu (wg kalendarza biodynamicznego)zapewnia jej większą trwałość. Ta reguła dotyczy też ogórków. Należy pamiętać, że w okresie przybywania księżyca lepiej się rozwijają pożądane mikroorganizmy potrzebne do kiszenia. Przestrzegając podanych warunków będziemy mieli pewność, że nasze kiszone przetwory będą długo smaczne i zdrowe.
Spiritus flat ubi vult
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Dziwne, nikt z Was pod koniec gotowania bigosu nie okrasza go kieliszkiem śliwowicy lub winiaku czy nutką obstgeistu?
No chyba, że destylat owocowy nie pasuje Wam w bigosiku.
W czasie gotowania czerwone wytrawne a i owszem, ale pod koniec kropka nad "i" musi być
No chyba, że destylat owocowy nie pasuje Wam w bigosiku.
W czasie gotowania czerwone wytrawne a i owszem, ale pod koniec kropka nad "i" musi być
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Nie wiem jak u was, ale w moich okolicach dodajemy jeszcze suszone grzyby.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5061
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Bigos z kapusty kiszonej
^^^
W moich okolicach również U mnie to dodatek obowiązkowy.
W moich okolicach również U mnie to dodatek obowiązkowy.
Re: Bigos z kapusty kiszonej
Nikt o grzybach suszonych nie wspominał, bo umieścił je w swoim przepisie autor tematu w pierwszym poście.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość