Klarować czy nie klarować?
Re: Klarować czy nie klarować?
Dżemy należy traktować jak gęstwę. Jeżeli bardzo gęste to gotuj w płaszczu. Ja tak robię. Śliwki i wiśnie gotuję zawsze w płaszczu. Cukrówki już nie, bo tego nie wymagają.
Róbmy Swoje
Re: Klarować czy nie klarować?
Zauwazylem że dodanie bentonitu po zakończeniu pracy drożdży powoduje zbicie się martwych grzybków i wszystkich mętów w taki lepki i dość ciężki muł który po paru dniach przy zlewaniu pozostaje na dnie. W sensie że łatwiej zlać klarowną ciecz bez poruszenia osadu , a nic tak nie wkurza jak zassanie do gara syfu z dna.
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Klarować czy nie klarować?
Jest na to sposób. Rurkę zasysającą mocujesz do grubego drutu w taki sposób by jego koniec opierał się o dno a koniec rurki znajdował się nad osadem. Tym sposobem osadu nie zassiesz. Zlejesz wszystko znad osadu nie mącąc go. Pozostanie na dnie.
Róbmy Swoje
Re: Klarować czy nie klarować?
Dobry patent
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Klarować czy nie klarować?
Do dobrych rad dodam swoją. Koniec rurki zasysającej dobrze jest zawinąć w kształt litery "U". Płyn będzie ściągany od góry i nie zassie nam mułu z okolicy wężyka. Sprawdzone w praktyce
"Jeżeli coś jest głupie , ale działa , to nie jest głupie" - Murphy
Re: Klarować czy nie klarować?
A jakby zlewać rurką znad klarowanego to mamy parę dni do przodu
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Klarować czy nie klarować?
Potwierdzam, zawsze tak robie czy to cukrówka czy wino czy inny nastaw. Doginam rurke do wysokości ponad osad i zawsze się sprawdza.Danniel pisze:Do dobrych rad dodam swoją. Koniec rurki zasysającej dobrze jest zawinąć w kształt litery "U". Płyn będzie ściągany od góry i nie zassie nam mułu z okolicy wężyka. Sprawdzone w praktyce
Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Re: Klarować czy nie klarować?
Ja mam na dnie osad bentonitowy tak gęsty że moge przechylić beczkę i ostrożnie wylać klarowny płyn. Stosuję na 30 l. nastawu garść kociego żwirku uwodnionego (min. 12h.) w 500 ml wody. Oczywiście klaruję tylko gdy zdaża mi się robić cukrówkę, najczęściej zacieram słód na whisky i wtedy tylko grawitacja
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Klarować czy nie klarować?
Wyginana rurka ....? To pewnie metalowa, miedziana? Ja używam wężyka igielitowego lub silikonowego. Gdybym chciał go wygiąć o 180° to mi się załamie i zatka przewód całkowicie. W takim przypadku jedynie długi pręt oparty o dno i wystający ponad krawędź beczki, z przywiązanym wzdłuż niego wężykiem nie dochodzącym do powierzchni osadu spełnia swoją rolę. Tu wygięcie nie wchodzi w grę. Tak robię i nigdy osadu nie zassało. Pewnie, że trzeba wlot wężyka tak ustalić by znajdował się nieco ponad osadem (1 - 2 cm).
Róbmy Swoje
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Klarować czy nie klarować?
Kiedyś pokazywałem już swój patent homemade, Sprawdza się znakomicie:
Re: Klarować czy nie klarować?
@CK
Fajny patent
Ale ja się upieram przy bentonicie do cukrówki, szybciej, taniej i mniej roboty Ale rurkę z prętem zrobię do zlewania zacieru na whisky, tam nie ma prawa się dostać nic oprócz wody i słodu, żadnych dodatków, nawet bentonitu
Fajny patent
Ale ja się upieram przy bentonicie do cukrówki, szybciej, taniej i mniej roboty Ale rurkę z prętem zrobię do zlewania zacieru na whisky, tam nie ma prawa się dostać nic oprócz wody i słodu, żadnych dodatków, nawet bentonitu
Ci, co nie lubią kotów, w poprzednim życiu byli myszami ...
Re: Klarować czy nie klarować?
Patent CK o tyle dobrze się sprawdza, że wężyki lubią się wyginać na końcu, co przeszkadza w czynnościach, a tu usztywnia i wkładamy w miejsce które chcemy, ważne przy ściąganiu resztek, kiedy trzeba coś przechylić.
Re: Klarować czy nie klarować?
Warto wężyk zakończyć fajką skierowaną do góry. Fajkę można wykonać n.p. z kawałka rurki fermentacyjnej lub rurki karbowanej.
Re: Klarować czy nie klarować?
Ja wężyk na dole zaślepiam korkiem, a dziurę robię z boku.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości