Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Dzień dobry wieczór!
Mam zamrożone 5 litrów (2,8 kg?) aronii i trochę czasu by cosik dobrego z niej wykonać. Jako, że plotka krąży, iż w przypadku aronii oddzielanie się soku od owoców jest dość oporne - pomyślałem o użyciu pektoenzymu.
Zakupiłem w proszku, "pectolase", podobno made in Sweden.
I tu pytanie: w którym momencie użyć tego wynalazku?
Też trochę nie wiem jak tego użyć, instrukcja dystrybutora jest dość skromna (patrz foto).
Powiedzmy, że skoro całość (5g) jest zalecane na 25l, to rozumiem, iż tu mam do zużycia max 1g. Tylko jak i kiedy; po zmiażdżeniu owoców z cukrem? Po dodaniu jakiejś nieznacznej ilości wody w trakcie rozmrażania?
Nie chciałbym zagotować owoców, raczej myślę o jak największej "surowiźnie".
Ma ktoś jakieś pomysły?
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Mam zamrożone 5 litrów (2,8 kg?) aronii i trochę czasu by cosik dobrego z niej wykonać. Jako, że plotka krąży, iż w przypadku aronii oddzielanie się soku od owoców jest dość oporne - pomyślałem o użyciu pektoenzymu.
Zakupiłem w proszku, "pectolase", podobno made in Sweden.
I tu pytanie: w którym momencie użyć tego wynalazku?
Też trochę nie wiem jak tego użyć, instrukcja dystrybutora jest dość skromna (patrz foto).
Powiedzmy, że skoro całość (5g) jest zalecane na 25l, to rozumiem, iż tu mam do zużycia max 1g. Tylko jak i kiedy; po zmiażdżeniu owoców z cukrem? Po dodaniu jakiejś nieznacznej ilości wody w trakcie rozmrażania?
Nie chciałbym zagotować owoców, raczej myślę o jak największej "surowiźnie".
Ma ktoś jakieś pomysły?
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
To co tam jest napisane oznacza że jest to preparat do produkcji wina o nalewce nic nie ma więc
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Co chyba nie wyklucza użycia?
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Do nalewek raczej nie stosuje się pektoenzymów. Zalane alkoholem owoce dość dobrze oddają sok i aromaty podczas maceracji. Pektoenzym jest używany do nastawów i win robionych z owoców, które trudno oddają sok.
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Ok. Dzięki. Ale słowo "raczej" nie wyklucza używania? Zatem w jakich sytuacjach "raczej" można użyć?Doody pisze:Do nalewek raczej nie stosuje się pektoenzymów.
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Nie słuchaj zatem rad, dodaj i się przekonaj...
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Pektoenzym sprawdza się przy klarowaniu i win i nalewek, efekty nieźle widać np na śliwce, czarnej porzeczce, malinach itp. oczywiście warto najpierw poczekać aż nalewka się dobrze przegryzie i dopiero wspomóc klarowanie pektoenzym.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Dziękuję, fuutro!
A w jakiej ilości ją wtedy dodawać? Takiej, jak napisano? Rozrabiać w wodzie (bo mam w proszku)?
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
A w jakiej ilości ją wtedy dodawać? Takiej, jak napisano? Rozrabiać w wodzie (bo mam w proszku)?
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Czarna porzeczka i malina, zwykle samoczynnie się pięknie klarują i nie potrzebują wspomagacza. Ale dodaje się ten enzym trochę z innego powodu. Czasami, przy bardzo ekstraktywnej i słodkiej nalewce, robi się nam galaretka. Dodanie enzymu i przetarcie przez sito skutecznie ją rozbija.
Co do skuteczności działania, czy wspomagania procesu klarowania, są zdania podzielone. Ja nigdy nie używałem tego enzymu do klarowania, więc się nie wypowiem.
Co do skuteczności działania, czy wspomagania procesu klarowania, są zdania podzielone. Ja nigdy nie używałem tego enzymu do klarowania, więc się nie wypowiem.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Na ok 10 litrów wlewam ok 10ml. Pomysł pożyczony z forum winiarskiego więc już to ktoś sprawdzał poza mną. Ładnie sobie radzi z galaretką czy niechcącym opadać osadem no i nie jest to czysta chemia.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo
M. Sandemo
Re: Pektoenzym w nalewce - w którym momencie?
Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Jak stestuję na aronii to dam znać o efektach
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Lenovo TB3-850M przy użyciu Tapatalka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości