Wirtualny toast VII
Re: Wirtualny toast VII
A się dopiszę. Dzisiaj mała sesja degustacyjna z kumplami. Na pierwszy ogień - Glenfiddich15 Solera. Dalej Laphroaig 10 i Bowmore 12. Na koniec Caol Ila 12 i Lagavulin 16
Re: Wirtualny toast VII
Fajny zestaw, napisz co zrobiło na tobie najlepsze wrażenie i dlaczego, nie musi być mocno rozwinięte, może być w kilku słowach, tylko proszę takie własne odczucia, bez sugerowania się cenami, czy opiniami.
Re: Wirtualny toast VII
Magas, trudno mi być obiektywnym, bo to moje ulubione whisky (No dobra brakuje Ardbega 10) więc opis całkowicie subiektywny. Za wyjątkiem Glenfiddicha w którym wyczuwam dużo wanilii, suszonych owoców - śliwki i rodzynki, miodu, pozostałe są fajnie dymne. Te z Islay mają to czego szukam w smaku swojej whisky a rzadko mogę się doszukać - zapach i finisz miodu gryczanego czy wrzosowego. Szczególnie lubię najtańszego w tym zestawie Bowmora 12, jest dymny ale i ma dużo smaków waniliowych i cytrusowych jednocześnie orzeźwiających.Fajna whisky na codzień. Laphroaig 10 to była pierwsza whisky z Islay jaką piłem. Jeszcze (a minęło wiele lat) pamiętam to uderzenie jodyny z płynu lugola i podkładów kolejowych. Dzisiaj niestety już tych smaków tak nie odczuwam - kubki smakowe chyba mi się do tego przyzwyczaiły a mózg przetwarza to jako cytrusy i wanilię, rodzynki itp... Caol Ila i Lagavulin to klasa sama w sobie, jednak dla mnie to takie whisky odświętne - nie do częstego picia - dobre żeby się nimi od czasu do czasu podelektować. Są mniej świeże, mniej wytrawne - odczuwam w nich słodycz. Oczywiście jak to w Islay jest też sól, dym ale pomarańcza czy smak cytrusów są takie bardziej kandyzowane, bardziej waniliowe i skoncentrowane z wyraźnym smakiem suszonych owoców. Nie wiem czy ktoś je pamięta, ale dla mnie jest tam smak cukierków koncertowych (za komuny takie były...). To fajne ale w umiarkowanych ilościach i jak dla mnie nie zbyt często.
Nie mam porównania do znacznie droższych whisky bo ich po prostu nie kupuję Najdroższe jakie piłem to Bruichladdich Port Charlotte a i chętnie czasami kupuję to Islay no name z Lidla hehe
Nie bijcie - prosty chłop jestem a nie specjalista w takich opisach.
Nie mam porównania do znacznie droższych whisky bo ich po prostu nie kupuję Najdroższe jakie piłem to Bruichladdich Port Charlotte a i chętnie czasami kupuję to Islay no name z Lidla hehe
Nie bijcie - prosty chłop jestem a nie specjalista w takich opisach.
Re: Wirtualny toast VII
A ja dzisiaj czereśnią Zdrówko!
Re: Wirtualny toast VII
Twonk! Dzięki za relację Bardzo ciekawie poczytać opinię innych. Btw, lidlowy Ben Bracken być może jest z Caol Ila - Miller tak dedukował, ale z zaznaczeniem, że to jego wrażenie oparte na porównaniu zmysłowym. Oczywiście pewnie kupażują go z gorszych beczek, młodych itp. Ale jak za swoją cenę jest bardzo ok.
A dziś zdrówko Kormoranem 1 na 100 Bardzo pyszne piwko prawie bezalkoholowe
Bardzo dobre jest też bezalkoholowe IPA od Fortuny z Miłosławia. Bardzo polecam, jak ktoś w pracy, czy w trasie. IMO w klasie piw do 0,5% najlepsze na rynku. (Jak ktoś lubi Amerykę w aromacie).
A dziś zdrówko Kormoranem 1 na 100 Bardzo pyszne piwko prawie bezalkoholowe
Bardzo dobre jest też bezalkoholowe IPA od Fortuny z Miłosławia. Bardzo polecam, jak ktoś w pracy, czy w trasie. IMO w klasie piw do 0,5% najlepsze na rynku. (Jak ktoś lubi Amerykę w aromacie).
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Wirtualny toast VII
Zdrowie Wszystkich Pań!
Moja LP wyszła dziś na "likierek" z koleżankami, a ja sącząc Ben Brackena zabieram się za mycie garów
Dobrze, że to działa w dwie strony i czasem ja mogę wyjechać na męską imprezę i wrócić z "rzepami w ogonie"
Jeszcze raz za nasze Damy!
Moja LP wyszła dziś na "likierek" z koleżankami, a ja sącząc Ben Brackena zabieram się za mycie garów
Dobrze, że to działa w dwie strony i czasem ja mogę wyjechać na męską imprezę i wrócić z "rzepami w ogonie"
Jeszcze raz za nasze Damy!
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Wirtualny toast VII
To ja się przyłączę do toastu za nasze piękniejsze połówki (nazwa "połówki" zamierzona )
Zdrówko dziewczyny wódeczką z glukozy
Zdrówko dziewczyny wódeczką z glukozy
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Wirtualny toast VII
Dzisiaj jest 14 mar 2019, 2019 23:13
Nieprzeczytane posty (2522)
Mam małe zaległości, ale wracam do aktywnych członków tego zacnego forum.
Wasze zdrówko przepalanką od naszego młodszego kolegi.
Nieprzeczytane posty (2522)
Mam małe zaległości, ale wracam do aktywnych członków tego zacnego forum.
Wasze zdrówko przepalanką od naszego młodszego kolegi.
czytam nie pytam
Re: Wirtualny toast VII
Fakt środa popielcowa była nie tak dawno.
Więc pewnie stąd ta zmiana
Witaj wśród żywych
Więc pewnie stąd ta zmiana
Witaj wśród żywych
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Re: Wirtualny toast VII
No to z okazji Jarych Godów zdrówko Wszystkich Forumowiczów! Akurat dziś niemieckim czerwonym wytrawnym, ale potem będzie test 8-mio miesięcznego miodu pitnego coby bardziej "rodzimo" było hehe
Kuję żelazo, póki gorące
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości