STARKA
Re: STARKA
Kolego terni mała rada, złóż sprzęt, zalej czystą wodą i wydestyluj 2-3 litry wody, sprawdź ile pokazuje ci termometr w kotle, każdy powinien tak zrobić na swoim sprzęcie, by wiedzieć na 100% jaką temperaturę pokazuje mu termometr w kotle gdy nie ma już alkoholu, nie że ja mam precyzyjny termometr to wiem, raz w życiu należy taki test wykonać, na każdym nowym sprzęcie, lub przy zmianie sond, czy miejsca pomiaru, bo może się okazać, że termometr w kotle pokazuje 112 stopni, a myśleliśmy, że 100 to już sama woda.
-
- 40%
- Posty: 99
- Rejestracja: 2019-01-28, 20:15
Re: STARKA
Wracając do starki - gdyby opracować kanon polskiej starki, taki jak dla szkockich single maltów, to moja propozycja byłaby następująca:
1. surowiec wyłącznie żytni (można doprecyzować o ustalenia - słód lub/i ziarno niesłodowane)
2. leżakowanie minimum 3 lata, wyłącznie w beczką dębowych po słodkim białym winie (ortodoksja - tokaj).
3. zakaz dodatkowego aromatyzowania i barwienia,
4. moc końcowa: min. 40%,
5. miejsce produkcji: w całości na terenie Polski
1. surowiec wyłącznie żytni (można doprecyzować o ustalenia - słód lub/i ziarno niesłodowane)
2. leżakowanie minimum 3 lata, wyłącznie w beczką dębowych po słodkim białym winie (ortodoksja - tokaj).
3. zakaz dodatkowego aromatyzowania i barwienia,
4. moc końcowa: min. 40%,
5. miejsce produkcji: w całości na terenie Polski
Re: STARKA
3 lata to nic. Może nie całkiem, ale to takie straight rye, i nic więcej. Mam takie, starką tego nazwać nie można. Pijalne ale bez szału. Może jestem, jak to magas kiedyś pisał, rozpuszczony na dobrych łysych więc czekam na więcej ;P
Re: STARKA
Moim zdaniem tak jak piszesz, nie upierał bym się tylko, że musi to być po słodkim winie, są fajne wina mocne, ale wytrawne, które przy single maltach sprawdzają się super, a i jeszcze bym określił moc destylatu po destylacji, szerokie widełki, ale nie czystsze niż 92%, ani nie brudniejsze niż 68%, widełki tak szerokie, w zależności na ile lat zakładamy dojrzewanie i jakim sposobem destylowane. Każdy to zna, ale przypomnę dla zachęty 3;15 od tego momentu https://www.youtube.com/watch?v=aYeXi5zmcio&t=154s
Re: STARKA
Z materiału zamieszczonego przez kolegę Czajkusa można doszukać się że starka może mieć 200 lat, albo 50 lat, albo 15 lat. Ile minimum musi mieć wódka by można ją było nazwać starką? Jeśli przykładowo trzymam w beczce dębowej okowitę od trzech lat, to czy mogę powiedzieć że mam już starkę? Czy może jeszcze nie?
Róbmy Swoje
-
- 40%
- Posty: 99
- Rejestracja: 2019-01-28, 20:15
Re: STARKA
Właśnie ustalamy kanon, więc na razie możesz nazywać to starką. Jak się okaże, że nadużyłeś nazwy, zostaniesz ukarany
Modyfikuję:
1. surowiec wyłącznie żytni
2. leżakowanie minimum 10 lat, wyłącznie w beczkach dębowych po białym winie gronowym.
3. zakaz dodatkowego aromatyzowania i barwienia,
4. moc wyjściowa destylatu: 68 - 92%, moc końcowa: min. 40%,
5. miejsce produkcji: w całości na terenie Polski
Modyfikuję:
1. surowiec wyłącznie żytni
2. leżakowanie minimum 10 lat, wyłącznie w beczkach dębowych po białym winie gronowym.
3. zakaz dodatkowego aromatyzowania i barwienia,
4. moc wyjściowa destylatu: 68 - 92%, moc końcowa: min. 40%,
5. miejsce produkcji: w całości na terenie Polski
Re: STARKA
Jak na moje 2 grosze to punkt 5 jest bez znaczenia. Destylacja 92% moim zdaniem to już za wysoko, ale OK. Polmos Szczecin tak robił bo taką surówkę dostawał z gorzelni rolniczych. Nie pamiętam, czy ktokolwiek pisał do ilu % rozcieńczali. Dwukrotna destylacja na prostym aparacie powinna dać w okolicy 68%. Teraz zasadniczym pytaniem jest czy to rozcieńczać, a jeśli tak to do ilu %? Jak obecne szkockie/burbony? Inne? W Stanach o ile kojarzę nie ma jednego kanonu. Jak chcesz mieć na etykiecie whisky/whiskey/straight rye/itp to są ścisłe regulacje. Ale jak ci na tym nie zależy to jest literalnie dowolność. Do beczek wlewają między z grubsza 55 a 65, ale są różne wydziwiane wypusty, które się tego nie trzymają. Klient decyduje co kupi.
10 lat to też nie wyznacznik. Proponowałbym 15. I zobaczymy czy ktokolwiek utrzyma w beczce do tego czasu ;P
10 lat to też nie wyznacznik. Proponowałbym 15. I zobaczymy czy ktokolwiek utrzyma w beczce do tego czasu ;P
-
- 40%
- Posty: 99
- Rejestracja: 2019-01-28, 20:15
Re: STARKA
Nie chcemy mieć na etykiecie "whisky/whiskey/straight rye", tylko "starka", dlatego ustalamy własne zasady. Na razie to zabawa, ale może kiedyś ...
-
- 40%
- Posty: 99
- Rejestracja: 2019-01-28, 20:15
Re: STARKA
No to mieścisz się w kanonie.
Re: STARKA
Ale czy ta beka koniecznie musi być po winie? Wiem że tak najlepiej, ale gdzie w dzisiejszych czasach taką bekę dostać? Kiedyś kupowało się w drewnianych beczkach wino, śledzie, piwo, kapustę, ale era drewnianych beczek się skończyła. Można u bednarza zamówić beczkę, ale będzie ona nowa, nie używana do niczego wcześniej. Bo chyba nie wystarczy do takiej beczki wlać butelkę wina, zakręcić beczką, wylać i uznać że oto beka jest po winie.
Róbmy Swoje
Re: STARKA
Kupowałem już w sklepie starkę 3 i 6 letnią. Więc skoro taka "trójka" już nosi taką nazwę to raczej "dziesiątki" się ni przeforsuje.
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: STARKA
terni - dużą beczkę kupisz. Aczkolwiek zwykle po czerwonym winie. Tylko weź to napełnij... Problem jest z małymi... Na szczęście mamy na forum odpowiedni wątek w tym temacie. A jak już masz małą to nie wiadomo ile w tej małej zostanie po nastu latach...
Ja się tak zastanawiam, taki pomysł mi przyszedł do głowy, czy nie wykorzystać m-kamionek? W mojej beczce ubywa. Anioły chleją, ja chleję, tu czy tam rozdam. Wiem, że to nie to samo, ale może sensownym jest postawić sobie co roku kamionkę z żytem. Upuszczając z beczki "roczną dolę" można ją uzupełnić najstarszą. Jak dolewałem 2 lata temu 20l świeżego do beczki 60tki to było to za dużo. Tym bardziej, że nie było to "czyste" ale mocno estrowe. Można dodatkowo do kamionki wrzucić szczapkę dębu wymoczonego w winie. Taki roczny destylat już w zasadzie jest pijalny. Hmm, muszę to przemyśleć.
Ja się tak zastanawiam, taki pomysł mi przyszedł do głowy, czy nie wykorzystać m-kamionek? W mojej beczce ubywa. Anioły chleją, ja chleję, tu czy tam rozdam. Wiem, że to nie to samo, ale może sensownym jest postawić sobie co roku kamionkę z żytem. Upuszczając z beczki "roczną dolę" można ją uzupełnić najstarszą. Jak dolewałem 2 lata temu 20l świeżego do beczki 60tki to było to za dużo. Tym bardziej, że nie było to "czyste" ale mocno estrowe. Można dodatkowo do kamionki wrzucić szczapkę dębu wymoczonego w winie. Taki roczny destylat już w zasadzie jest pijalny. Hmm, muszę to przemyśleć.
-
- 40%
- Posty: 99
- Rejestracja: 2019-01-28, 20:15
Re: STARKA
Może nie, a może tak. Po pierwsze, na razie robimy to dla siebie, a po drugie - nie wiadomo, co przyszłość przyniesie. Może niektórzy z nas staną się ważnymi graczami rynkowymi (albo politykami) i przeforsują wprowadzenie stosownych przepisów. Mi zależałoby na tym, żeby kanon był możliwie ortodoksyjny, stąd będę upierał się przy beczce po winie, mogę ustąpić ze słodkiego węgrzyna.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości