Dawkowanie enzymów
Witam Kolego @Kredek ubiegłeś mnie
Ale zacytuję tutaj samego siebie " 98%®"
To enzymy AMG I SCHERZYME - działają najlepiej w temperaturze 60-65°C. i pH - 4.2 - 5.5 (optimum - najwłaściwsze to 4.5pH) , natomiast Termamyl jest termostabilny - zakres działania to - 50- 130°C, a prawidłowe pH to 5 - 5,5 - co nie oznacza że w 4.0 i 5.0 nie będą pracowały - będą tylko, że wolniej i słabiej, ale tę skromną "DYWAGACJĘ " zostawiam wszystkim, co używają enzymów i po próbach błędów i poprawek znajdują dla SIEBIE najwłaściwsze parametry.
pozdrawiam 98%
Ale zacytuję tutaj samego siebie " 98%®"
To enzymy AMG I SCHERZYME - działają najlepiej w temperaturze 60-65°C. i pH - 4.2 - 5.5 (optimum - najwłaściwsze to 4.5pH) , natomiast Termamyl jest termostabilny - zakres działania to - 50- 130°C, a prawidłowe pH to 5 - 5,5 - co nie oznacza że w 4.0 i 5.0 nie będą pracowały - będą tylko, że wolniej i słabiej, ale tę skromną "DYWAGACJĘ " zostawiam wszystkim, co używają enzymów i po próbach błędów i poprawek znajdują dla SIEBIE najwłaściwsze parametry.
pozdrawiam 98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
Przejrzałem ten arkusz i mam pewne zastrzeżenia.
Pierwsze dotyczy wartości średniej, która jest dosyć dziwna, nie jest to średnia arytmetyczna tylko jakaś dziwna (np min 0.6, max 0.8, średnia 0.65 )
Drugie dotyczy gęstości enzymów a co za tym idzie przeliczania z masy na objętość.
Dla wszystkich enzymów przyjęto gęstość 1.2 co nie jest zgodne z prawdą:
AMG 1.17 g/cm³
Thermamyl 1.26 g/cm³
Shearzyme 1.09 g/cm³
co powoduję przy dawkowaniu błędne dawkowanie
AMG dawkuję się o 2.6% za dużo
Thermamyl dawkuję się o 4.7% za dużo
Shearzyme dawkuję się o 10% za mało
Oczywiście i tak nigdy nie znamy rzeczywistej ilości skrobi...
Więc dawkowanie i tak jest orientacyjne, ale jeśli można coś zrobić dokładniej to czemu nie...
Pierwsze dotyczy wartości średniej, która jest dosyć dziwna, nie jest to średnia arytmetyczna tylko jakaś dziwna (np min 0.6, max 0.8, średnia 0.65 )
Drugie dotyczy gęstości enzymów a co za tym idzie przeliczania z masy na objętość.
Dla wszystkich enzymów przyjęto gęstość 1.2 co nie jest zgodne z prawdą:
AMG 1.17 g/cm³
Thermamyl 1.26 g/cm³
Shearzyme 1.09 g/cm³
co powoduję przy dawkowaniu błędne dawkowanie
AMG dawkuję się o 2.6% za dużo
Thermamyl dawkuję się o 4.7% za dużo
Shearzyme dawkuję się o 10% za mało
Oczywiście i tak nigdy nie znamy rzeczywistej ilości skrobi...
Więc dawkowanie i tak jest orientacyjne, ale jeśli można coś zrobić dokładniej to czemu nie...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez larzwo, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam @Lawrzo z pewnością masz rację lecz:
nie znając "dokładnie" skrobiowości tego co zacieramy to na przypalenie się narażamy ( )
Drugie to jak mamy dawkę 10ml - to te 10% robi aż taką różnice ja nie mam aż takiego laboratoryjnego sprzętu do odmierzania jak mi kapnie o kroplę może trzy za dużo to nie mam wyrzutów sumienia ale jak jedna kropla (0,05 - 0,1 g) ma zaważyć na sukcesie to czy 10 anawte 20% zaszkodzi - stanowczo nie, a w tym temacie to jestem "mocny"....
Gęstości jasne są różne dla enzymów ale przyjmujemy - "około " że średnio liczymy / liczy się 12 - 1,3 g/ cm³. Wszak zacne, że liczysz jak "aptekarz" a czy wody i "materiału " odmierzasz wać Pan menzurką
pozdrawiam 98%
nie znając "dokładnie" skrobiowości tego co zacieramy to na przypalenie się narażamy ( )
Drugie to jak mamy dawkę 10ml - to te 10% robi aż taką różnice ja nie mam aż takiego laboratoryjnego sprzętu do odmierzania jak mi kapnie o kroplę może trzy za dużo to nie mam wyrzutów sumienia ale jak jedna kropla (0,05 - 0,1 g) ma zaważyć na sukcesie to czy 10 anawte 20% zaszkodzi - stanowczo nie, a w tym temacie to jestem "mocny"....
Gęstości jasne są różne dla enzymów ale przyjmujemy - "około " że średnio liczymy / liczy się 12 - 1,3 g/ cm³. Wszak zacne, że liczysz jak "aptekarz" a czy wody i "materiału " odmierzasz wać Pan menzurką
pozdrawiam 98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie no zgadzam się z Tobą, i dla tego napisałem, że i tak w dużej mierze to jak dawkujemy to jest to trochę "na oko"
I tak każdy woli dać dla "pewności" więcej
Pewnie to moje winiarskie przyzwyczajenia, że wszystko liczę z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku
PS: Do dawkowania używam strzykawek, więc dawkowanie mam dość dokładne
I tak każdy woli dać dla "pewności" więcej
Pewnie to moje winiarskie przyzwyczajenia, że wszystko liczę z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku
PS: Do dawkowania używam strzykawek, więc dawkowanie mam dość dokładne
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez larzwo, łącznie zmieniany 1 raz.
off topic ...
Cześć
ilość cukru? Cukromierz masz wyskalowany tak dokładnie? Ja jedynie do czego się przykładam to odważanie piro Naprawdę pytam z ciekawości!
Powiedz co ty tak dokładnie liczysz w winiarstwie do dwóch miejsc po przecinku? Procent wina?larzwo pisze: Pewnie to moje winiarskie przyzwyczajenia, że wszystko liczę z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku
ilość cukru? Cukromierz masz wyskalowany tak dokładnie? Ja jedynie do czego się przykładam to odważanie piro Naprawdę pytam z ciekawości!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Re: off topic ...
Zanim cokolwiek napiszę, że co do dokładności obliczeń do dwóch miejscu po przecinku traktuję to jako sztukę dla sztuki, ot co. I nie przywiązuję do tego zbyt wielkie mimo wszystko wagi a wyniku nie traktuję jako prawdy objawionejbielok pisze:Cześć
powiedz co ty tak dokładnie liczysz w winiarstwie do dwóch miejsc po przecinku?
procent wina?
ilość cukru?
cukromierz masz wyskalowany tak dokładnie?
ja jedynie do czego sie przykładam to odważanie piro
naprawdę pytam z ciekawości!
- cukier to nawet trzech szczególnie jeśli chodzi o jego masę na dm³
- cukromierz - jako taki
Tak naprawdę tak dokładne obliczenia to przeprowadzam obliczając zawartość alkoholu, mamię się, że jak liczę z dużą dokładnością, to uda mi się zneutralizować błąd wynikający z przyjmowania niecukrów na oko
To ja i tak zawsze je sypie na oko... i tak bydlaki się rozmnożątomy pisze:Panowie, jak tak dalej pójdzie to nie będziemy drożdży ważyć, tylko na sztuki liczyć. Komórka po komórce. Ja tam osobiście wolę dać "ciut" więcej niż by miało być o ten jeden "ciut" zbyt mało. Tym bardziej że cena to żaden majątek.
Ciut to chyba 2 szczyptytomy pisze: Czy ktoś wie jak się przelicza "ciut" na gramy
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez larzwo, łącznie zmieniany 1 raz.
Mówi się "ciut, ciut"
To może szczypta składa się z dwóch ciutów .
Według Wikipedii:
"Szczypta określa ilość czegoś sypkiego... Jest to tyle sypkiej substancji, ile zmieści się
między palcami: kciukiem i wskazującym.
Przyjąć jednak można w dużym przybliżeniu, że szczypta drobnoziarnistej soli
to około ćwierć grama (20-24 szczypt w łyżeczce), ale już cukru rafinowanego - około
pół grama (10-12 szczypt na łyżeczkę) lub nieco mniej (1/3 g)."
Skoro tak to ciut to będzie od 0,125 g do 0,25 g
A łut będzie miał około 100 małych ciutów lub około 50 małych szczyptów
Pozdrawiam
Winiarek
To może szczypta składa się z dwóch ciutów .
Według Wikipedii:
"Szczypta określa ilość czegoś sypkiego... Jest to tyle sypkiej substancji, ile zmieści się
między palcami: kciukiem i wskazującym.
Przyjąć jednak można w dużym przybliżeniu, że szczypta drobnoziarnistej soli
to około ćwierć grama (20-24 szczypt w łyżeczce), ale już cukru rafinowanego - około
pół grama (10-12 szczypt na łyżeczkę) lub nieco mniej (1/3 g)."
Skoro tak to ciut to będzie od 0,125 g do 0,25 g
A łut będzie miał około 100 małych ciutów lub około 50 małych szczyptów
Pozdrawiam
Winiarek
larzwo pisze:Przejrzałem ten arkusz i mam pewne zastrzeżenia:
pierwsze dotyczy wartości średniej, która jest dosyć dziwna, nie jest to średnia arytmetyczna tylko jakaś dziwna ( np min 0.6, max 0.8, średnia 0.65 )
drugie dotyczy gęstości enzymów a co za tym idzie przeliczania z masy na objętość.
Dla wszystkich enzymów przyjęto gęstość 1.2 co nie jest zgodne z prawdą:
AMG 1.17 g/cm³
Thermamyl 1.26 g/cm³
Shearzyme 1.09 g/cm³
Co powoduję przy dawkowaniu błędne dawkowanie
AMG dawkuję się o 2.6% za dużo
Tthermamyl dawkuję się o 4.7% za dużo
Shearzyme dawkuję się o 10% za mało
Oczywiście i tak nigdy nie znamy rzeczywistej ilości skrobi...
więc dawkowanie i tak jest orientacyjne, ale jeśli można coś zrobić dokładniej to czemu nie...
Chyba coś tu nie gra...
Skoro autor tabelki założył błędne gęstości, a tabelka przelicza gramy na objętość (gr/ml)
to dodając np 1ml Amg dodajemy do zacieru nie 1,2 g a 1,17g.
W pełni popieram 98%, Ze lepiej dać więcej niż mniej, wiec chciałem się podzielić moim spostrzeżeniem z innymi amatorami (czasami bardzo doświadczonymi swoja droga) zacierów zbożowych.
To samo tyczy się Sherzymu - dawkowanie również jest tu za małe.
Jedynie dawkowanie Termamylu jest ciut za duże, ale skoro ciut za duże a nie za małe to już nie problem.
Pozdrawiam i niech moc (%-procentowa) będzie z Wami.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez karolb, łącznie zmieniany 2 razy.
3 letnie enzymy
Cześć.
Moje enzymy przestały w lodówce 3 lata! Jak uważacie jest szansa że jeszcze będą działały? Jeśli tak to jak je dawkować? 3x wartość?
Moje enzymy przestały w lodówce 3 lata! Jak uważacie jest szansa że jeszcze będą działały? Jeśli tak to jak je dawkować? 3x wartość?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Witam @Bielok, @all
Eenzymy produkowane są na bazie szczepów bacillus subtilis, aspergillus avamorii (najpopularniejsze) itp.. itd .... Ogólnie termin przydatności enzymów do rozkładu skrobi to 12 miesięcy - z jednym ale, że po około 8 miesiącach ich aktywność spada o 10-20% - wtedy dawki powinno się systematycznie 'zwiększać " tak aby aktywność enzymów była 100%.
Wiec "teoretycznie " - aktywność ich szacuje na około 20 - 30%, w teorii - właśnie ostatni rozmawiałem z Pietro - miał już takie 1-2 roczne - niech się wypowie praktycznie jak mu poszło zacieranie
Osobiście dla mnie szkoda by było zmarnować zacier koszty enzymów nie powalają z nóg...
pozdrawiam
98%
Eenzymy produkowane są na bazie szczepów bacillus subtilis, aspergillus avamorii (najpopularniejsze) itp.. itd .... Ogólnie termin przydatności enzymów do rozkładu skrobi to 12 miesięcy - z jednym ale, że po około 8 miesiącach ich aktywność spada o 10-20% - wtedy dawki powinno się systematycznie 'zwiększać " tak aby aktywność enzymów była 100%.
Wiec "teoretycznie " - aktywność ich szacuje na około 20 - 30%, w teorii - właśnie ostatni rozmawiałem z Pietro - miał już takie 1-2 roczne - niech się wypowie praktycznie jak mu poszło zacieranie
Osobiście dla mnie szkoda by było zmarnować zacier koszty enzymów nie powalają z nóg...
pozdrawiam
98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
Cześć
Oczywiście że nie zwalają, ale na dziś wieczór nie mam szans ich dostać, a coś mi jebło w dekiel i czuję wewnętrzną potrzebę zatarcia jęczmienia dziś w nocy98% pisze: osobiście dla mnie szkoda by było zmarnować zacier koszty enzymów nie powalają z nóg ..
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Witam zawsze możesz 'wpaść' - nie będzie to co prawa.
w małym garnuszku zagotuj wodę i dodaj 0.5cm3 Termamylu, potem syp powiedzmy "setkę" mąki i kolejna porcję Termamylu - jeżeli nie będziesz miał "krochmalu " to jest szansa - mała strata, a upewnisz się ze enzym działa...
pozdrawiam
98%
Ale pózny wieczór jest realny Zrób test:dziś wieczór
w małym garnuszku zagotuj wodę i dodaj 0.5cm3 Termamylu, potem syp powiedzmy "setkę" mąki i kolejna porcję Termamylu - jeżeli nie będziesz miał "krochmalu " to jest szansa - mała strata, a upewnisz się ze enzym działa...
pozdrawiam
98%
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez 98%, łącznie zmieniany 1 raz.
A ja napisze inaczej.
Jak na razie użyłem enzymów tylko do robienia kwasu chlebowego. Po roku w lodówce, trzeba dać 2,5 - 3 razy tyle, co w instrukcji. @ Bielok. Pewnie działają, tylko jakoś wolniej. Nigdy mi kwas tak długo nie fermentował. Znaczy, że enzym działa, ale tnie skrobie na duże kawałki i już w nastawie tnie dalej. Strach butelki otwierać. Moim zdaniem są całkiem sprawne, tylko zapłon słabszy mają, co się przekłada na potrzebę zachowania większej higieny.
Pozdrawiam.
Jak na razie użyłem enzymów tylko do robienia kwasu chlebowego. Po roku w lodówce, trzeba dać 2,5 - 3 razy tyle, co w instrukcji. @ Bielok. Pewnie działają, tylko jakoś wolniej. Nigdy mi kwas tak długo nie fermentował. Znaczy, że enzym działa, ale tnie skrobie na duże kawałki i już w nastawie tnie dalej. Strach butelki otwierać. Moim zdaniem są całkiem sprawne, tylko zapłon słabszy mają, co się przekłada na potrzebę zachowania większej higieny.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam. adwokat
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości