Wirtualny toast VII
Re: Wirtualny toast VII
Porto
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett
Re: Wirtualny toast VII
Czyżbyśmy mieli prohibicję? Nikt... nic...
Żytkiem z k-beczki - Wasze...
Żytkiem z k-beczki - Wasze...
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Wirtualny toast VII
Piąteczek więc zacznę. Ulubionym rodzajem piwa - Ipą.
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Wirtualny toast VII
To ja Czeską Desitką ze swojego browaru
Re: Wirtualny toast VII
No to ja też, własnym urquellem
Re: Wirtualny toast VII
Dzisiaj chętnie wypije za Wasze zdrowie kandydatką na whisky ze słodu Monachijskiego.
Pozdrawiam
Darek
Darek
Re: Wirtualny toast VII
Tak dawno mnie tu nie było, zdrówko wszystkich forumowiczów destylatem z truskawek które miały być destylowane po 2 tygodniach moczenia w mocnym alkoholu, bo podobno wtedy daje najlepsze smaczki, a przeleżało ze 2 lata, albo więcej nim się doczekało na mój wolny czas. No co, destylat bez fermentacji, może ma w miarę fajny aromat, smak też akceptowalny z finiszem czystych truskawek nawet jak czas maceracji niezgodny ze sztuką, ale bez fermentacji to jak oddanie moczu bez puszczenia bąka, jak wesele bez muzyki gdy nie ma na nim głuchoniemych, to jak w muzyce gangnam style miało najwięcej odsłon, ale co to za muza. Destylowany przypadkiem na perfekcyjny % bo na raz robione na alembiku, na raz bo to był czyściutki spirytus z pięknymi truskawkami i całość ma 70%, poniżej 55% trzeba było kończyć bo szły jakieś drewna w destylacie w aromacie jak i smaku, troszkę przedgonu też odebrałem bo mi się nie podobał. Powtórzę to kiedyś ale tylko po to by zobaczyć czy te 2-3 tygodnie, czyli króciutka maceracja ma zbawienny wpływ, choć dla mnie nie smak i aromat jest problemem a ta monotonia w smaku i aromacie, jestem dziwakiem i lubię destylaty wielowarstwowe, gdy się powoli otwieraj i zmienia , gdy po dolaniu kilku kropel wody buchają aromatem gdy zrywamy łańcuchy estrów, a tu taka płaska truskawkowa czysta wyszła i do tego struktura trochę sucha na języku.
Re: Wirtualny toast VII
Wydłużony czas maceracji może mieć wpływ na ługownie substancji z głębi pestek. Krótki czas wypłucze głównie to co w miękkiej tkance owocu, dłuższy natomiast umożliwi etanolowi penetrację pestek i większą dyfuzję substancji drewniano - pestkowych. A, że truskawka pesteczki ma małe i na wierzchu, to może dlatego ten czas ma być krótki.
Takie moje domniemania.
Takie moje domniemania.
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Wirtualny toast VII
Tak tu na forum tłumaczył ktoś kto robił to kiedyś zawodowo, pewne jest to, że truskawka niby owoc miękki, tyle czasu maceracji, a owoce w środku wcale nie były spenetrowane alkoholem, alkohol lałem o mocy 70 i 60 a truskawki zamknęły się niczym stek na ostrym ogniu. Sam prawie w to nie wierze co napisałem, ale tak miałem, następne podejście którego raczej nie będzie to połówki nie całe truskawki. Smak i zapach po wygotowania jest bez większego ale, mi jednak nie pasuje, że to takie płaskie, niby destylat ale jak nalewka. Trzeba by jak Arek mówi cześć przefermentować dosypać świeżych i szybko na to spirol by w fermentacje nie poszły te świeże, może wtedy nie będzie struktura na języku taka sucha, Jugole by powiedzieli dodaj gliceryny ale nie jestem jeszcze gotowy na takie dodatki.
Re: Wirtualny toast VII
Zdrówko Forumowiczów! Pięcioletnim żytkiem finiszowanym w beczce Banff
Kuję żelazo, póki gorące
Re: Wirtualny toast VII
No to Komesem Barley wine. Uwielbiam Ipa ale ten komes też jest ok. Taki złożony smak. Ciut za słodki ale trzymam parę butelek żeby spróbować za 3lata. Ta próba jest po pół roku.
W głuchej puszczy, przed chatką leśnika, Drużyna diabołów stanęła zielona; A u wrót stoi brać bimbrownicza, Tam w izdebce Marian wszak kona.
Re: Wirtualny toast VII
Ja dzisiaj żytem zdrowotnie Z m-beczki i m-kamionki ;P
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości