Nalewka na truskawki - pytanie...
@kifateria
jak już napisałem enzymów jest dużo i robią różne rzeczy. Przy 95% to ich ilość jaka może przejść do destylatu to raczej niemierzalna jest, przy potstillu już powinno być więcej (właśnie te niskie stężenia uzyskiwane z destylacji poddaje się starzeniu), ale przy nalewkach kiedy to wprowadzasz do trunku enzymy "na zimno" to nie ma możliwości aby ich nie było.np. peroksydaza
Kitaferia zrobiłem nalewki zgodnie z Twoimi instrukcjami truskaweczki wizualnie lux natomiast mix truskawkowo jagodowy się ściął pływają takie śpiki
zrobiłem jeszcze aki eksperyment że gotowałem sok z truskawek w celu zagęszczenia zobaczymy za kilka dni co z tego powychodziło pozdrawiam
zrobiłem jeszcze aki eksperyment że gotowałem sok z truskawek w celu zagęszczenia zobaczymy za kilka dni co z tego powychodziło pozdrawiam
Czas to pieniądz, a pieniądz to browar, więc nie traćmy czasu i pijmy to piwo
@ Tofi
Ja wiem że przegrzebiesz całe zasoby netu aby znaleźć materiały które może będą potwierdzać Twoją tezę, ale to że enzymy przechodzą do destylatu w trakcie procesu rektyfikacji czy podczas destylacji prostej?
W to raczej nie uwierzę, ale spróbuj mnie przekonać, może błądzę w niewiedzy.
Ja wiem że przegrzebiesz całe zasoby netu aby znaleźć materiały które może będą potwierdzać Twoją tezę, ale to że enzymy przechodzą do destylatu w trakcie procesu rektyfikacji czy podczas destylacji prostej?
W to raczej nie uwierzę, ale spróbuj mnie przekonać, może błądzę w niewiedzy.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
No co ty moje truskawki są już słodziutkie i czerwone, zalałem już 3kg i za kilka dni zlewam, co ciekawego stwierdziłem u siebie to że nie warto trzymac zalanych spirytusem truskawek więcej jak 14dni, jeśli postoją zalane miesiąc lub więcej nalewka robi się mdła i lekko gorzkawamagas37 pisze:Czekam i czekam na bardziej aromatyczne i słodsze truskawki , pogoda kiepska na targowisku same kwaśne a na działkach jescze malutkie zielone ale listkóweczke już zlałem i liście w cukrze leżą
Od pewnego czasu poszukiwałem wyciskarki do soków (nazywanej maszynką tutti-frutti w poradnikach winiarskich). W przeciwieństwie do sokownika wyciskarka nie podgrzewa soku ani nie wymaga dodawania cukru. Jest też znacznie skuteczniejsza od sokowirówki. Ostatnio pojawiła się w sprzedaży wyciskarka czeskiej formy Porkert.kitaferia pisze:Nie mam niestey sokownika ale jednak jego użycie z tego co zrozumiałem "rozcieńcza" sok, bo ekstracji używana jest para wodna. No i temp. ekstarcji jeśli jest prowadzona przy uzyciu pary wodnej "zabija" wiele cennych substancji smakowych i zapachowych.
Może się mylę bo nie miałem do czynienia z sokiem otrzymywanym przy zastosowaniu sokownika.
Wyciskarka
Trochę drogawo wziawszy pod uwagę, że śrutownik tej samej firmy o podobnej cenie w CZK można w Polsce kupić za 165 PLN.
Ostatnio zmieniony 2009-06-19, 07:43 przez Keram, łącznie zmieniany 4 razy.
Zrobiłem litr nalewki na truskawkach ale zajeżdża jakąś zgnilizną i wszystko do przerobu.
Ciekaw jestem czy jeżeli przerobie na potsie to zgniły aromat przejdzie do destylatu.Macie jakieś praktyki w tym temacie?
Mam już trochę nieudanych nalewek.Wszystkie czekają na przerób.
Ciekaw jestem czy jeżeli przerobie na potsie to zgniły aromat przejdzie do destylatu.Macie jakieś praktyki w tym temacie?
Mam już trochę nieudanych nalewek.Wszystkie czekają na przerób.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
Kloego @Spiryt jak przedestylujesz daj znać o wynikach , ja mam ,,jabłko adama'' taki likier jabłkowy niby udany ale mi nie smakuje , też bym go zagęścił i może dodał do wypalanki z jabłek , mam też łzy coś tam kogoś na jasnym piwie ale tu to ja gdzieś du.y dałem bo jest kicha prawdziwa , jeśli jednak chodzi o truskawki to na alkhol muszą być smaczniejsze niż do śmietany albo wcale , ja cały czas czekam bo mimo że truskawka wrocławska się już kończy to tu gdzie mieszkam jescze się nie zaczeła
[ Dodano: 2009-06-18, 19:06 ]
A może jak w tych przepisach z książki ,,Gorzałka" wszyscy kupiliśmy tą książke a nikt nic nie pisze o tych likworach ja zrobiłem kiedyś z tej książki , nie nie zrobiłem próbowalem zrobić doskonała miłość ale w trakcie impry znajomi wychlali ten macerat przed destylacją ja łykłem pół kieliszka i był to tak esencjonalny że język kołkiem stawał a im smakowało to może aromat truskawek w postaci lekkiego posmaku przejdzie do destylatu , lubie czasem pomarzyć
[ Dodano: 2009-06-18, 19:06 ]
A może jak w tych przepisach z książki ,,Gorzałka" wszyscy kupiliśmy tą książke a nikt nic nie pisze o tych likworach ja zrobiłem kiedyś z tej książki , nie nie zrobiłem próbowalem zrobić doskonała miłość ale w trakcie impry znajomi wychlali ten macerat przed destylacją ja łykłem pół kieliszka i był to tak esencjonalny że język kołkiem stawał a im smakowało to może aromat truskawek w postaci lekkiego posmaku przejdzie do destylatu , lubie czasem pomarzyć
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 20 gości