Dobry i szybki zacier z ryżu jak??
Dobry i szybki zacier z ryżu jak??
Ma ktoś jakiś sprawdzony przepis ??
Re: Dobry i szybki zacier z ryżu jak??
Hejka
Poczytaj forum było ostatnio o drożdzach Cobra24 oraz Red Ethanol.
Ja osobiście wole pić dobre wino ryżowe niz robić na nim zacier.
Szybkośc zacieru zależy tylko i wyłacznie od drożdzy i tem. w jakiej pracują.Domin pisze:Ma ktoś jakiś sprawdzony przepis ??
Poczytaj forum było ostatnio o drożdzach Cobra24 oraz Red Ethanol.
Ja osobiście wole pić dobre wino ryżowe niz robić na nim zacier.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
@Domin
Zastrzegam że nigdy w ten sposób nie robiłem, a przepis mam od kumpla który przygotowuje taki zacier od kilku lat, je osobiście preferuję dodawanie przecieru pomidorowego.
A więc:
Proporcje na ok. 40 l zacieru. Standardowa 1410 (zamiast drożdży piekarskich dodaje winne lub gorzelnicze). Do balonu 50l z nastawem, dodaje 2 kg lekko sparzonego ryżu i 2 małe paczki rodzynek (rodzynki można zmiażdżyć ale niekoniecznie).
W książce "Domowe Piwa, Cydry..." Z.T. Nowickiego jest też przepis na Wino ryżowe typu Sake:
- 2,5 kg ryżu
- 15l wody
- 2,5-3 kg cukru
- 30 g kwasku cytrynowego
- 100 g rodzynek
- 5 g pożywki drożdżowej
- 1 g taniny
- drożdże: sherry lub sauternes
Ryż gotować tak długo, aż pozostanie 10l płynu. Płyn przecedzić przez gęste płótno, ale ryżu nie wygniatać. Po ostudzeniu dodać cukier, pożywkę drożdżową, kwasek cytrynowy i taninę, starannie wymieszać, dodać rodzynki i zaszczepić rozmnożoną matką drożdżową. Po 3 tygodniach niezakłóconej fermentacji ściągnąć wino z osadu, podbarwić karmelem na jasnozłocisty kolor i odstawić do chłodu na 3-4 miesiące.
Pozdrawiam
Zastrzegam że nigdy w ten sposób nie robiłem, a przepis mam od kumpla który przygotowuje taki zacier od kilku lat, je osobiście preferuję dodawanie przecieru pomidorowego.
A więc:
Proporcje na ok. 40 l zacieru. Standardowa 1410 (zamiast drożdży piekarskich dodaje winne lub gorzelnicze). Do balonu 50l z nastawem, dodaje 2 kg lekko sparzonego ryżu i 2 małe paczki rodzynek (rodzynki można zmiażdżyć ale niekoniecznie).
W książce "Domowe Piwa, Cydry..." Z.T. Nowickiego jest też przepis na Wino ryżowe typu Sake:
- 2,5 kg ryżu
- 15l wody
- 2,5-3 kg cukru
- 30 g kwasku cytrynowego
- 100 g rodzynek
- 5 g pożywki drożdżowej
- 1 g taniny
- drożdże: sherry lub sauternes
Ryż gotować tak długo, aż pozostanie 10l płynu. Płyn przecedzić przez gęste płótno, ale ryżu nie wygniatać. Po ostudzeniu dodać cukier, pożywkę drożdżową, kwasek cytrynowy i taninę, starannie wymieszać, dodać rodzynki i zaszczepić rozmnożoną matką drożdżową. Po 3 tygodniach niezakłóconej fermentacji ściągnąć wino z osadu, podbarwić karmelem na jasnozłocisty kolor i odstawić do chłodu na 3-4 miesiące.
Pozdrawiam
Hmm,.. zależy co rozumieć "dobry i szybki"
ja ponieważ miałem zamiar uzyskać coś na wzór sake nie śpieszyłem się,
a było to tak:
5 kilo ryżu przepłukałem w zimnej wodzie, następnie wsypałem go do 15 litrów wrzącej wody i gotowałem ok 20-30 minut mieszając od czasu do czasu,
pod koniec gotowania zapodałem połowę dawki Termamylu ( resztę już po schłodzeniu do 90°C),
potem enzym scukrzający (oczywiście odpowiednia dawka i temperatura)
-pH regulowałem kwaskiem cytrynowym
po schłodzeniu zaszczepiłem drożdżami IOC Bayanus
temp fermentacji ok 23-25°C
(jeżeli miało by być szybko użyłbym ET 72 PLUS - sprawa byłaby zakończona po 4 dniach)
po tygodniu odcedziłem ryż a resztki w pieluchę i między dwie dechy+ściski=1,5kg wytłoków
po tygodniu znów zlałem znad osadu i odstawiłem na miesiąc
Ponieważ nie było chętnych na sake -choć smakowało całkiem, całkiem (a jak fajnie gięło ) poszło na rurę - teraz dojrzewa z dębinką
ja ponieważ miałem zamiar uzyskać coś na wzór sake nie śpieszyłem się,
a było to tak:
5 kilo ryżu przepłukałem w zimnej wodzie, następnie wsypałem go do 15 litrów wrzącej wody i gotowałem ok 20-30 minut mieszając od czasu do czasu,
pod koniec gotowania zapodałem połowę dawki Termamylu ( resztę już po schłodzeniu do 90°C),
potem enzym scukrzający (oczywiście odpowiednia dawka i temperatura)
-pH regulowałem kwaskiem cytrynowym
po schłodzeniu zaszczepiłem drożdżami IOC Bayanus
temp fermentacji ok 23-25°C
(jeżeli miało by być szybko użyłbym ET 72 PLUS - sprawa byłaby zakończona po 4 dniach)
po tygodniu odcedziłem ryż a resztki w pieluchę i między dwie dechy+ściski=1,5kg wytłoków
po tygodniu znów zlałem znad osadu i odstawiłem na miesiąc
Ponieważ nie było chętnych na sake -choć smakowało całkiem, całkiem (a jak fajnie gięło ) poszło na rurę - teraz dojrzewa z dębinką
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
22Blg, ale przyznam że nie wiem czy należy w tym przypadku odejmować na niecukry - wydaje mi się że nie, co potwierdziłby mniej więcej uzysk (w orientacyjnym przeliczeniu prawie 2litry czystego etoh z 15l tego..no..sake )
Ballingu po fermentacji nie sprawdzałem - wystarczył łyczek
Ballingu po fermentacji nie sprawdzałem - wystarczył łyczek
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Od dłuższego czasu próbuję z ryżem. Efekt zawsze podobny, dość mocne i zawsze nadające się do gotowania. Zawsze robię to na drożdżach winiarskich. 3 tygodnie i po sprawie. Większość mówi o ryży gotowanym, ja natomiast sypię
1.5kg ryz surowy
1410 (drożdże winiarskie)
2 paczki rodzynek
Nowy sprzęt dopiero kończę, wiec o efektach napiszę za jakiś miesiąc.
1.5kg ryz surowy
1410 (drożdże winiarskie)
2 paczki rodzynek
Nowy sprzęt dopiero kończę, wiec o efektach napiszę za jakiś miesiąc.
hmm.. rozumiem że do typowego zacieru cukrowego dodajesz ryż i rodzynki, to powiedz teraz ile cukru z tego ryżu przejdzie do zacieru???zbynol pisze:Większość mówi o ryży gotowanym, ja natomiast sypię
1.5kg ryz surowy
1410 (drożdże winiarskie)
2 paczki rodzynek
zwróć uwagę że ja NIE dodaję ni grama cukru tylko wydobywam i rozkładam skrobię z ryżu za pomocą enzymów - w innym przypadku ryż to taki gadżet(prawie)
nie musi być gotowany, można ześrutować -tak robił przed odejściem CO2 ale chyba rozgotowany daje płynniejszy zacier
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Ariush pisze:Do balonu 50l z nastawem, dodaje 2 kg lekko sparzonego ryżu i 2 małe paczki rodzynek (rodzynki można zmiażdżyć ale niekoniecznie).
Co oznacza lekko sparzony jak długo go gotować go gotować z 2 -3 min i czy potem wodę w której gotowałem ryż tez dajemy do gąsiora??
Ps
Dzięki za wszystkie odpowiedzi
pozdrawiam
Admin: post edytowany (cytat)!
Może trochę nieprecyzyjnie to napisałem, nie chodzi o gotowanie tylko przepłukanie ryżu na sicie gorącą wodą, ale nie wrzątkiem. Jak zastrzegłem ja tego nie robiłem, a sporo ludzi wsypuje ryż prosto z woreczka, więc możesz ten punkt śmiało pominąć.Domin pisze:Co oznacza lekko sparzony jak długo go gotować go gotowac z 2 -3 min i czy potem wode w ktorej gotowalem ryż tez dajemy do gąsiora??
pozdrawiam
- degustator
- 40%
- Posty: 67
- Rejestracja: 2006-07-14, 08:27
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości