Nie rób jaj kolego , atmosfera się oczyściła, a ty jątrzysz i podjudzasz, sprawdź w słowniku co znaczy wyraz ustalać i przemyśl go z uwzględnieniem swojej osoby na tym forum, bez urazy, pozdr. magas37omir1 pisze: czy ktoś wysłuchał nasze ustalenia
Cenzura dla dobra ogółu
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Hmmmm!
Z pełnym szacunkiem do odmiennych zdań.
Możemy je zakopać i możemy o nich nie mówić.
Moim błędem było, że poczułem się jak na własnym podwórku. Pomyślałem, że można lepiej i spróbowałem coś zmienić. Jednak się nie udało. Szybko uświadomiono mnie, że jako zwykły użytkownik muszę iść tokiem myślenia innych i nie wychylać się.
Nie można narzekać. Wiedzy na forum jest ogrom.
Od czasów Czarnej Oliwki jesteśmy, że tak powiem, o generację, a nawet dwie do przodu.
Jednak chciałbym jeszcze, abyśmy mogli rozmawiać na tematy drażliwe. Rozmawiać.
Nie kłócić i nie obrażać się. Wymieniać argumenty. Nie traktować innych z góry.
Wizje są rozwojem. Nie naskakiwać na nie, ale zbijać rzetelnymi argumentami, a nie "bo nie i już" a kto myśli inaczej, to wróg.
Ostatnie dni ukazały niestety, że z tym jest problem. Czytaliśmy argumenty obu stron i niestety znowu okazało się, że ile głów tyle zdań. Jednak nie to było największym problemem. Do dyskusji włączyła się "siła wyższa". A ta niestety, nie okazała się obiektywna.
Stronniczość niestety ogranicza wymianę doświadczeń i argumentów, i chyba nie o to nam wszystkim chodzi.
No cóż. Nie zamierzam więcej drażnić i psuć krwi co poniektórym. Ze swojej strony kończę ważny, a nie rozwiązany dla mnie temat. Mam też nadzieję, że moderator nie usunie tego posta, a jeśli postara się coś wytłumaczyć, to niech nie rozmydli tematu jak zwykle.
Z poważaniem!
Berbelucha.
Z pełnym szacunkiem do odmiennych zdań.
Możemy je zakopać i możemy o nich nie mówić.
Moim błędem było, że poczułem się jak na własnym podwórku. Pomyślałem, że można lepiej i spróbowałem coś zmienić. Jednak się nie udało. Szybko uświadomiono mnie, że jako zwykły użytkownik muszę iść tokiem myślenia innych i nie wychylać się.
Nie można narzekać. Wiedzy na forum jest ogrom.
Od czasów Czarnej Oliwki jesteśmy, że tak powiem, o generację, a nawet dwie do przodu.
Jednak chciałbym jeszcze, abyśmy mogli rozmawiać na tematy drażliwe. Rozmawiać.
Nie kłócić i nie obrażać się. Wymieniać argumenty. Nie traktować innych z góry.
Wizje są rozwojem. Nie naskakiwać na nie, ale zbijać rzetelnymi argumentami, a nie "bo nie i już" a kto myśli inaczej, to wróg.
Ostatnie dni ukazały niestety, że z tym jest problem. Czytaliśmy argumenty obu stron i niestety znowu okazało się, że ile głów tyle zdań. Jednak nie to było największym problemem. Do dyskusji włączyła się "siła wyższa". A ta niestety, nie okazała się obiektywna.
Stronniczość niestety ogranicza wymianę doświadczeń i argumentów, i chyba nie o to nam wszystkim chodzi.
No cóż. Nie zamierzam więcej drażnić i psuć krwi co poniektórym. Ze swojej strony kończę ważny, a nie rozwiązany dla mnie temat. Mam też nadzieję, że moderator nie usunie tego posta, a jeśli postara się coś wytłumaczyć, to niech nie rozmydli tematu jak zwykle.
Z poważaniem!
Berbelucha.
Poproszę usera @omir1 o doprecyzowanie o co mu tak naprawdę chodzi.
Ja niestety nie mogę zrozumieć intencji, jakie miał autor dwóch poniższych cytatów. Wyczuwam w jego postach jakieś żale, ale z poniższych cytatów nie mogę się zorientować o co autorowi chodzi. Czy według niego pyskówki są potrzebne, czy też może bez pyskówek jest merytorycznie?
Ja niestety nie mogę zrozumieć intencji, jakie miał autor dwóch poniższych cytatów. Wyczuwam w jego postach jakieś żale, ale z poniższych cytatów nie mogę się zorientować o co autorowi chodzi. Czy według niego pyskówki są potrzebne, czy też może bez pyskówek jest merytorycznie?
omir1 pisze: [....] Chciałem jeszcze podkreślić że osoby biorące udziął w pyskówkach to są ludzie którzy starają się wnieś na forum jakieś nowe rozwiązania [...]
pzdromir1 pisze: [...] Jeśli zarząd forum nie dopuści do pyskówek to zostaną same treści merytoryczne i dopiero wtedy można je oceniać. [...]
Kol a_priv.
Zazwyczaj w dyskusji gdy jednej ze stron brakuje brakuje merytorycznych argumentów używa się tzw. wtyczki . Są to różnego rodzaju zwroty , hasła , nie związane z tematem dyskusji. Np. zwroty typu : to jest bzdura , nic nie rozumiesz , poczytaj sobie o tym itp. powodują odejście od merytorycznej dyskusji i zaczyna się pyskówka .
( kol; w tym się specjalizuje)
W nauce funkcjonuje pojęcie PRAWDA SUBIEKTYWNA. Są osoby które są przekonane że mają rację , choć z prawdą obiektywną to nie ma nic wspólnego . Dlatego uważam że każdemu należy dać możliwość się wypowiedzenia a nie wbijać go od razu obcasem w glebę.
Ja nie mam żadnych pretensji do kolegi .Faktem jest że moja opinia nie jest zbyt pochlebna . Klasyfikuję kolegę w grupie kujonów który nauczył się wszystkich reguł i formułek na pamięć , ale niestety nie zawsze potrafi je właściwie zastosować .
Przykład z ostatnich dni.
Jeden z kolegów zagadnął mnie o mój nowy projekt . Przedstawiłem schemat blokowy z krótkim opisem . Koncepcja polega na wykorzystaniu pewnych właściwości etanolu i zbudowanie o nie kolumny rektyfikacyjnej . Rada kol. : to jest bzdura , etanol należy zastąpić regulatorem elektronicznym. W tym stwierdzeniem przekonał mnie kolega o braku pojęcia o moim projekcie . Na schemacie brak jest refluksu. Nikt tego nie zauważył. O tym jednak będę rozmawiać po testach.
Z poważaniem omir1
Zazwyczaj w dyskusji gdy jednej ze stron brakuje brakuje merytorycznych argumentów używa się tzw. wtyczki . Są to różnego rodzaju zwroty , hasła , nie związane z tematem dyskusji. Np. zwroty typu : to jest bzdura , nic nie rozumiesz , poczytaj sobie o tym itp. powodują odejście od merytorycznej dyskusji i zaczyna się pyskówka .
( kol; w tym się specjalizuje)
W nauce funkcjonuje pojęcie PRAWDA SUBIEKTYWNA. Są osoby które są przekonane że mają rację , choć z prawdą obiektywną to nie ma nic wspólnego . Dlatego uważam że każdemu należy dać możliwość się wypowiedzenia a nie wbijać go od razu obcasem w glebę.
Ja nie mam żadnych pretensji do kolegi .Faktem jest że moja opinia nie jest zbyt pochlebna . Klasyfikuję kolegę w grupie kujonów który nauczył się wszystkich reguł i formułek na pamięć , ale niestety nie zawsze potrafi je właściwie zastosować .
Przykład z ostatnich dni.
Jeden z kolegów zagadnął mnie o mój nowy projekt . Przedstawiłem schemat blokowy z krótkim opisem . Koncepcja polega na wykorzystaniu pewnych właściwości etanolu i zbudowanie o nie kolumny rektyfikacyjnej . Rada kol. : to jest bzdura , etanol należy zastąpić regulatorem elektronicznym. W tym stwierdzeniem przekonał mnie kolega o braku pojęcia o moim projekcie . Na schemacie brak jest refluksu. Nikt tego nie zauważył. O tym jednak będę rozmawiać po testach.
Z poważaniem omir1
"cud" jeszcze nie wywalili mojego postu
I znowu w koło Macieju.omir1 pisze:Kol a_priv.[...]
Jak zwykle Kolega niczego nie zrozumiał z postów do niego skierowanych i dalej pisze po swojemu. Powyżej zadałem Koledze dość proste pytanie. Zamiast na nie odpowiedzieć, to wprowadza Kolega na forum ponownie jakieś swoje filozofie. To nie pierwsze pytanie skierowane do Kolegi, skrzętnie omijane przez Kolegę i bez odpowiedzi!
Agresję i sarkazm był łaskaw niestety Kolega pierwszy tu wprowadzić. Przypomnę tylko jak Kolega traktuje swoich oponentów:
Można też przypomnieć posty usunięte Koledze prze Admina, lub poszukać we wcześniejszych wypowiedziach przykładów - jest ich zbyt wiele.omir1 pisze:[...]Jesli okaże się że racja lezy po naszej stronie , to na swojej stronie umieszczę liste "DEBILI "
Proszę sobie robić te swoje doświadczenia, ale jeśli dalej w stosunku do oponentów (w tym do mnie) którzy próbują pomóc Koledze będzie taki agresywny stosunek, to będzie Kolega musiał pożegnać się z tym forum!!!
pzdr
Re: Cenzura dla dobra ogółu
Każda cenzura jest złem absolutnym. No, może nie takim, jak Charles Manson, ale złem.bnp pisze:Proponowałbym ocenzurować...
pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.
a mimo to milczą.
- TeddyBeers
- 70%
- Posty: 326
- Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
- Lokalizacja: UK
Jesli juz koniecznie ktos chce cos cenzurowac, to warto zaczac od uzycia korekty zawartej w php, aby "kol. Jaroslawa" zamieniala na "Vapour management".
To akurat przynajmniej bedzie zgodne z prawda, bo taka to jego kolumna byla jak i moja, czy kogokolwiek.
Wyznawcow ktorzy tu wpadna odslylam do www.homedistiller.org , aby zobaczyly kiedy zostaly napisane pierwsze posty o VM, a kiedy "wynalazca" oglosil swoj projekt
To akurat przynajmniej bedzie zgodne z prawda, bo taka to jego kolumna byla jak i moja, czy kogokolwiek.
Wyznawcow ktorzy tu wpadna odslylam do www.homedistiller.org , aby zobaczyly kiedy zostaly napisane pierwsze posty o VM, a kiedy "wynalazca" oglosil swoj projekt
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16
Jeszcze w kwestii cenzury lub autocenzury, na prośbę kolegi Emiel Regis.
viewtopic.php?p=107466#107466
Swego czasu był sobie na forum AD taki mima22, osobnik w którym ogniskowało się całe zło, można powiedzieć takie "Oko Mordoru" (z całym szacunkiem dla tego oka, bo ono przy mima22 to pikuś).
Najlepiej odzwierciedla charakter mima22 cytat z CK Dezerterów: "...nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić mima22 postępowanie."
Był też tu osobnik leon, można powiedzieć, takie samo ziółko jak mima22.
Wróćmy jednak do mima22.
I pewnego dnia, przybył mima22 na forum CK a z nim to całe zło, zło nie forum AD ale mima22 zło. Jego chamstwo było, można powiedzieć, najwyższej próby, wręcz doskonały rektyfikat - w efekcie długo się tu nie nabył bo wyleciał tak godnie jak to mu się należało czyli na zbity pysk.
Jednocześnie udzielał się mima22 na forum AD, gdzie grał rolę wszechwiedzącego i w dodatku błyskotliwego forumowicza, wręcz taki boski Antonio, który omotał tam całe forum, włącznie z właścicielem i moderatorami.. Jeśli dobrze pamiętam to on wymyślił aby używać słowa psota, psocenie, psotnik.
Ponieważ obraził tu imiennie (nickowo ) moich kolegów oraz całe forum a "Chamstwu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom" udałem się do forum AD na "krucjatę" i po trochę czasu trwających egzorcyzmach, "wyrwałem chwasta" - "władze" forum AD wywaliły mima22 na zbity pysk.
Od tamtych czasów słowa leon, mima22, psota, psocenie, psotnik itp kojarzą się bardzo negatywnie, oczywiście leon z leonem się kojarzy a mima22 z mima22, z psoceniem i niestety z forum AD.
W trakcie "krucjaty" na forum AD poznałem osobiście moderatorów Kucyka i Agnes i nie żałuję bo to bardzo sympatyczni ludzie, pozytywnie zakręceni.
Jak ktoś jest ciekaw tej krucjaty i ma możliwość to warto tam zajrzeć do archiwum, poczytać stare posty mima22 i moje.
To tak dla wyjaśnienia dla młodszych stażem forumowiczów.
Zmiany na lepsze zaczęły tam mieć miejsce już w trakcie "krucjaty", oczywiście na początku był szok: Winiarek zaatakował (z marszu i w pierwszym poście) naszego "Wielebnego" mima22. Po zakończeniu "krucjaty" poszło już do przodu i "pełną parą", można powiedzieć (w przenośni i dosłownie) lokomotywą Kucyka po właściwych torach i w dobrym kierunku.
(to dla Kucyka)
I to by było, na razie na tyle.
Pozdrawiam
Winiarek
viewtopic.php?p=107466#107466
Słowa psota, psocenie, psotnik, leon, mima22 (miaumiaututu )Emiel Regis pisze:@winiarek5Ps Twój post wklejony w temacie viewtopic.php?t=3843 powinien wyjaśnić i zamknąć definitywnie sprawę tego słowa, a ktoś jak ja, nieznający sytuacji po przeczytaniu go zrozumie i nie będzie kontynuował tematu.
Dobre pytanie.Emiel Regis pisze: Ktoś z AD wam zrobił krzywdę?
Swego czasu był sobie na forum AD taki mima22, osobnik w którym ogniskowało się całe zło, można powiedzieć takie "Oko Mordoru" (z całym szacunkiem dla tego oka, bo ono przy mima22 to pikuś).
Najlepiej odzwierciedla charakter mima22 cytat z CK Dezerterów: "...nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie obelżywie określić mima22 postępowanie."
Był też tu osobnik leon, można powiedzieć, takie samo ziółko jak mima22.
Wróćmy jednak do mima22.
I pewnego dnia, przybył mima22 na forum CK a z nim to całe zło, zło nie forum AD ale mima22 zło. Jego chamstwo było, można powiedzieć, najwyższej próby, wręcz doskonały rektyfikat - w efekcie długo się tu nie nabył bo wyleciał tak godnie jak to mu się należało czyli na zbity pysk.
Jednocześnie udzielał się mima22 na forum AD, gdzie grał rolę wszechwiedzącego i w dodatku błyskotliwego forumowicza, wręcz taki boski Antonio, który omotał tam całe forum, włącznie z właścicielem i moderatorami.. Jeśli dobrze pamiętam to on wymyślił aby używać słowa psota, psocenie, psotnik.
Ponieważ obraził tu imiennie (nickowo ) moich kolegów oraz całe forum a "Chamstwu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom" udałem się do forum AD na "krucjatę" i po trochę czasu trwających egzorcyzmach, "wyrwałem chwasta" - "władze" forum AD wywaliły mima22 na zbity pysk.
Od tamtych czasów słowa leon, mima22, psota, psocenie, psotnik itp kojarzą się bardzo negatywnie, oczywiście leon z leonem się kojarzy a mima22 z mima22, z psoceniem i niestety z forum AD.
W trakcie "krucjaty" na forum AD poznałem osobiście moderatorów Kucyka i Agnes i nie żałuję bo to bardzo sympatyczni ludzie, pozytywnie zakręceni.
Oczywiście, każde forum jest inne i ma swój klimat, nie da się powiedzieć: O! to forum jest lepsze a to gorsze.OLO 69 pisze:A jeśli chodzi do kolegów z AD to nikt do nich nic nie ma.
Oni psocą a my nie i koniec.
Jak ktoś jest ciekaw tej krucjaty i ma możliwość to warto tam zajrzeć do archiwum, poczytać stare posty mima22 i moje.
To tak dla wyjaśnienia dla młodszych stażem forumowiczów.
Ta niechęć to niestety rykoszety po "występach" mima22.Emiel Regis pisze:@winiarek5Trochę też tłumaczy mi to niechęć pewnych osób do sąsiadów, jednak...
...to nastąpiły tam duże zmiany na lepsze.
Zmiany na lepsze zaczęły tam mieć miejsce już w trakcie "krucjaty", oczywiście na początku był szok: Winiarek zaatakował (z marszu i w pierwszym poście) naszego "Wielebnego" mima22. Po zakończeniu "krucjaty" poszło już do przodu i "pełną parą", można powiedzieć (w przenośni i dosłownie) lokomotywą Kucyka po właściwych torach i w dobrym kierunku.
(to dla Kucyka)
I to by było, na razie na tyle.
Pozdrawiam
Winiarek
Ostatnio zmieniony 2012-10-22, 17:34 przez winiarek5, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 36 gości