Taboret gazowy?
Taboret gazowy?
Witam. Mam pytanie. Tematem jest taboret gazowy. Czy warto zrobić go samemu czy kupić na alegro? Prosze o porady. A jeśli ktoś robił sam taki taboret to kilka wskazówek. Pozdrawiam
Cześć.
Ja robiłem sam - głównie dlatego że chciałem sie nauczyć trochę spawać. Kątowniki na ramę miałem swoje, na złomie kupiłem kurki (2 szt.), dwa palniki z piekarników, oraz rurę zasilająca kurki. Z tego co pamiętam koszt tych części to mniej jak 6 zł + elektrody + plus prąd. Keg z 25 l zacieru grzeję ok 45-50 minut. Sprzęt będę modyfikował o śruby dające możliwość wypoziomowania taboretu (mam nierówną podłogę) oraz będę zmieniał palniki, jeden z tych które mam teraz grzeje w duzym stopniu po obrzeżu kega (chcę bardziej scentralizowac płomień). Musisz sie liczyć z tym ze bedziesz musiał modyfikować rurkę doprowadzającą gaz pomiędzy kurkiem a palnikiem co wiąże się z rozklepywaniem końcówki rurki. Jeśli się czujesz na siłach, masz czas to próbuj. Ale ja masz odpierdzielić fuszerkę to wyłuskaj 100 zł z portfela i zakup gotowy palnik bo wysadzisz w powietrze siebie i swoją rodzinę.
Ja robiłem sam - głównie dlatego że chciałem sie nauczyć trochę spawać. Kątowniki na ramę miałem swoje, na złomie kupiłem kurki (2 szt.), dwa palniki z piekarników, oraz rurę zasilająca kurki. Z tego co pamiętam koszt tych części to mniej jak 6 zł + elektrody + plus prąd. Keg z 25 l zacieru grzeję ok 45-50 minut. Sprzęt będę modyfikował o śruby dające możliwość wypoziomowania taboretu (mam nierówną podłogę) oraz będę zmieniał palniki, jeden z tych które mam teraz grzeje w duzym stopniu po obrzeżu kega (chcę bardziej scentralizowac płomień). Musisz sie liczyć z tym ze bedziesz musiał modyfikować rurkę doprowadzającą gaz pomiędzy kurkiem a palnikiem co wiąże się z rozklepywaniem końcówki rurki. Jeśli się czujesz na siłach, masz czas to próbuj. Ale ja masz odpierdzielić fuszerkę to wyłuskaj 100 zł z portfela i zakup gotowy palnik bo wysadzisz w powietrze siebie i swoją rodzinę.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Moze być np. taki http://www.allegro.pl/item341853226_tab ... omcja.html
znalazlem na alegro w rozsądnej cenie. choc i tak bedzie do poprawki. Trzeba bedzie mu wzmocnic nóżki.
znalazlem na alegro w rozsądnej cenie. choc i tak bedzie do poprawki. Trzeba bedzie mu wzmocnic nóżki.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kropelka, łącznie zmieniany 2 razy.
Ja bym ci proponował kupić promiennik gazowy
Lepiej ogrzewa kega.
Ja mam coś takiego
http://www.allegro.pl/item346730288_pro ... gwar_.html
Lepiej ogrzewa kega.
Ja mam coś takiego
http://www.allegro.pl/item346730288_pro ... gwar_.html
Ja zrobilem sam,do tego celu uzylem starej termy gazowej(termet).Na zlomowiskach pelno jest tego.Wyjmujesz palnik,dysze sa wykrecane wiec zaleznie jaka moc chcesz uzyskac to wykrecasz i zaslepiasz ,gorne palniki sa wyjmowane(u siebie zostawilem 8 palnikow).Wykorzystuje 1/2 mocy. Aha jedynym problemem jest to ze palnik jest na srobunku
i ciezko jest znalezc redukcje na 1/2 cala,ale w niektorych termach na dole jest kawalek mufy aluminiowej z wejsciem na 1/2 cala i mozna uciac i przyspawac do palnika.Postaram sie dzisiaj zrobic zdjecia i zamiescic jak to wyglada.A podstawe mozna spokojnie na zlomowisku znalezc.
i ciezko jest znalezc redukcje na 1/2 cala,ale w niektorych termach na dole jest kawalek mufy aluminiowej z wejsciem na 1/2 cala i mozna uciac i przyspawac do palnika.Postaram sie dzisiaj zrobic zdjecia i zamiescic jak to wyglada.A podstawe mozna spokojnie na zlomowisku znalezc.
posiadam promiennik i jest to dobre urządzenie, aczkolwiek jak dla mnie aktualnie za słabe (tylko 4,2 kW). Natomiast taborety gazowe oferowane na allegro to naprawdę duży kawał żeliwa, posiadają termoparę i osobiście, pomimo tego, że posiadam warsztat odpowiedni by stworzyć sobie samoróbkę, wolę wydać te 119 zł i kupić coś pewnego.
W końcu na bezpieczeństwie nie można oszczędzać!
Jeszcze pytanie do wszystkich używających taboretów jak ustawić dostęp tlenu pomiędzy dyszą, a palnikiem? Otworzyć maksymalnie, czy tylko np do połowy?
W końcu na bezpieczeństwie nie można oszczędzać!
Jeszcze pytanie do wszystkich używających taboretów jak ustawić dostęp tlenu pomiędzy dyszą, a palnikiem? Otworzyć maksymalnie, czy tylko np do połowy?
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Czy zdarzyło się komuś, żeby termopara odcięła dopływ gazu pomimo, że płomień palił się i był ustawiony na połowę mocy?
Niepokoi mnie to, że u mnie stało się tak dwa razy w przeciągu 6godzin. Przyjrzałem się rureczce termopary i zauważyłem przy jej końcu dwa spłaszczenia.
Czy ktoś z posiadaczy allegrowskich taboretów ma podobne?
Jeśli nie pewnie to one są przyczyną nadgorliwości mojego zaworu i należałoby je wyprostować.
Niepokoi mnie to, że u mnie stało się tak dwa razy w przeciągu 6godzin. Przyjrzałem się rureczce termopary i zauważyłem przy jej końcu dwa spłaszczenia.
Czy ktoś z posiadaczy allegrowskich taboretów ma podobne?
Jeśli nie pewnie to one są przyczyną nadgorliwości mojego zaworu i należałoby je wyprostować.
- Pablo Maximus
- 101%
- Posty: 125
- Rejestracja: 2008-02-10, 23:40
- Lokalizacja: z Podbeskidzia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości