Odbiór pogonów, start kolumny
Ja w Kegu jade do 99°C, nie patrzę na temp. w garze tylko na piwerwszy skok na głowicy i wtedy zmieniam naczynie do odbioru. Gdy jest pierwszy skok dodatkowo ponownie krótko zalewam kolumnę. Jeśli nie idziesz na ilośc - tak jak i ja - to staraj się wydzielić "serce" destylatu, odciąć wcześniej pogony.
Pozdrawiam
Ja obserwuję temp. na głowicy, temp. w kegu to sprawa pomocnicza tylko.gatorek23 pisze:więc serce przy jakiej temperaturze na kegu się kończy?
Nie masz skoku temp. na głowicy do końca procesu. Ja widzę temp w postaci wykresów na kompie, oczyt z DS'ów i jest skok wyraźny temp. pod koniec procesu.
Poniżej wykres, temp. jest stała (minimalne skoki to sprawa cisnienia wody, ale jak z wodą jest ok to linia jest prosta) na końcu wykresu widać pierwszy skok.
Ostatnio zmieniony 2008-10-07, 14:25 przez kitaferia, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
- rudysteffan
- 40%
- Posty: 95
- Rejestracja: 2008-07-31, 12:32
- Lokalizacja: Mazowsze
Heja!
@Gatorek
Stałą, ale jaką? Z tego co zdążyłem się nauczyć na forum, nie ma co ciągnąć powyżej 81 stopni na szczycie kolumny. Temperatura kega mówi Ci tylko, ile jeszcze alkoholu zostało do odparowania (patrz tabela temperatury parowania płynu w zależności od zawartości etanolu).
Pozdrawiam
Stefan
@Gatorek
Stałą, ale jaką? Z tego co zdążyłem się nauczyć na forum, nie ma co ciągnąć powyżej 81 stopni na szczycie kolumny. Temperatura kega mówi Ci tylko, ile jeszcze alkoholu zostało do odparowania (patrz tabela temperatury parowania płynu w zależności od zawartości etanolu).
Pozdrawiam
Stefan
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni...
- rudysteffan
- 40%
- Posty: 95
- Rejestracja: 2008-07-31, 12:32
- Lokalizacja: Mazowsze
@Gatorek
A na jakiej temperaturze dokładnie stabilizuje Ci się kolumna? Pytam bo mam wrażenie, że właśnie tu diabeł jest pogrzebany. Pisałeś, że uzyskujesz 92%, a to na kolumnę nieco cienko IMO. Moja (52mm/180cm, zmywaki) daje 94%. Podejrzewam, że masz trochę za krótką kolumienkę, albo szczególnie wrażliwy na zapach bimbru, nosek
.
Wydajność zależy od warunków w jakich drożdżakom pracować przyszło. Więc jeśli nie zmierzysz ballingu zacieru przed brykaniem, nie będziesz wiedział ile możesz uzyskać. Może być tak, że część cukru się marnuje bo drożdże nie zdążyły go przerobić. A z kilograma cukru powinieneś uciągnąć ca. 0,6 litra 94%, jak mnie pamięć nie myli
.
Pozdrawiam
Stefan
A na jakiej temperaturze dokładnie stabilizuje Ci się kolumna? Pytam bo mam wrażenie, że właśnie tu diabeł jest pogrzebany. Pisałeś, że uzyskujesz 92%, a to na kolumnę nieco cienko IMO. Moja (52mm/180cm, zmywaki) daje 94%. Podejrzewam, że masz trochę za krótką kolumienkę, albo szczególnie wrażliwy na zapach bimbru, nosek

Wydajność zależy od warunków w jakich drożdżakom pracować przyszło. Więc jeśli nie zmierzysz ballingu zacieru przed brykaniem, nie będziesz wiedział ile możesz uzyskać. Może być tak, że część cukru się marnuje bo drożdże nie zdążyły go przerobić. A z kilograma cukru powinieneś uciągnąć ca. 0,6 litra 94%, jak mnie pamięć nie myli

Pozdrawiam
Stefan
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni...
Po skoku temp. by dalej rosła-chyba że zwiększysz refluks, ale można też wtedy zalać ponownie kolumnę i odebrać pogon i zrobić z niego podpałkę do grila-kominka albo jak niektórzy robią dodac do następnego brykania. Koniec rektyfikacji to moment gdy zaczyna brakowac już par zasilających kolumnę, proces staje się coraz bardziej niestabilny.
Pozdrawiam
Gdy zaczyna lecieć odbieram wszystko aż temperatura przestaje wzrastać (ok.89°C) zamykam zaworek...
Jaką ty właściwie masz kolumnę?
Termometr - nie jest zbyt dokładny ale liniowy. Nieraz stabilizuje się na 77.8 a nieraz na 78.3°C ale mi to nie przeszkadza (na razie!) http://multisort.pl/product/5675.Panelo ... 150;C.html
Jaką ty właściwie masz kolumnę?
Termometr - nie jest zbyt dokładny ale liniowy. Nieraz stabilizuje się na 77.8 a nieraz na 78.3°C ale mi to nie przeszkadza (na razie!) http://multisort.pl/product/5675.Panelo ... 150;C.html
Ostatnio zmieniony 2008-10-07, 15:03 przez Spirit, łącznie zmieniany 2 razy.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
Być może start jest kiepski. Ważne, żeby w momencie rozgrzewania kolumny (gdy czujemy ciepło idące do góry) ograniczyć moc grzania do minimum, a refluks dać na max. Radzę tak potrzymać z 30 minut, a później bardzo powoli zmniejszyć refluks do ustabilizowania się na głowicy ok. 77°C. Trzymać tę temperaturę tak długo jak się da (z 15 minut), odbierając w tym czasie właśnie przedgony. Gdy już nie jest możliwe dalsze utrzymywanie tej temperatury, refluks zmniejszyć do minimum, poczekać aż głowica uzyska ok. 78°C i....jaaaaazda. Teraz odbierasz ten właściwy eliksir.
pzdr
pzdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości