Melasa
Melasa
miał ktoś możliwość robić zacier na melasie ?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Melasa
Substrat idealnie by się nadawał, dolewasz wody dodajesz drożdży i bulka.
Kolejną zaletą to cena.
Jedyny problem to dostępność
http://pl.wikipedia.org/wiki/Melasa
Substrat idealnie by się nadawał, dolewasz wody dodajesz drożdży i bulka.
Kolejną zaletą to cena.
Jedyny problem to dostępność
Ostatnio zmieniony 2008-12-06, 10:30 przez bnp, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: melasa
Z tego co powiedział uncle Google to cena raczej nie zachęca,chociaż mogło by wyjśc z tego coś ciekawego.bnp pisze: Kolejną zaletą to cena.
Alkoholik to człowiek który przekroczył granice na której my wszyscy balansujemy.
Najpierw czytaj potem pytaj;)
Sláinte,
Yaco26
Najpierw czytaj potem pytaj;)
Sláinte,
Yaco26
chyba po wypłacie podejmę temat na alletamwszystkomają jest po 4.20 za KG szkoda tylko ze w workach 50kg,albo na próbę kupić 5kg z innej oferty, zastanawiam się tylko jakich drożdży użyc najlepiej
Alkoholik to człowiek który przekroczył granice na której my wszyscy balansujemy.
Najpierw czytaj potem pytaj;)
Sláinte,
Yaco26
Najpierw czytaj potem pytaj;)
Sláinte,
Yaco26
wpisz na stronie tego młyna w w wyszukiwarce słowo cukier, to poznajduje Ci opakowania już od 0,5 kg. 5 kg torby też są w sprzedaży. Jest też inny, trochę droższy gatunek cukru trzcinowego, również, tak jak ten, nie rafinowany, więc jest duża szansa na zrobienie rumu.yaco26 pisze:szkoda tylko ze w workach 50kg
@yaco26
podałeś linka do melasy z trzciny cukrowej, mi chodziło o melasę z buraka cukrowego.
Koszt to dosłownie grosze ale jak pisałem jest problem z dostępnością. Nie da rady pójśc z wiaderkiem do cukrowni i poprościc o sprzedaż 10 kg bo cię wyśmieją. No może 200- 500kg dało by radę ale ja tego nie przerobię przez 10 lat.
@AAbratek
no nie koniecznie na naszych aparatach powstał by zły trunek. Polmos robi kiepską wódę ze zboża a ja z tego samego zboża robię smaczną wódkę oraz starkę.
podałeś linka do melasy z trzciny cukrowej, mi chodziło o melasę z buraka cukrowego.
Koszt to dosłownie grosze ale jak pisałem jest problem z dostępnością. Nie da rady pójśc z wiaderkiem do cukrowni i poprościc o sprzedaż 10 kg bo cię wyśmieją. No może 200- 500kg dało by radę ale ja tego nie przerobię przez 10 lat.
@AAbratek
no nie koniecznie na naszych aparatach powstał by zły trunek. Polmos robi kiepską wódę ze zboża a ja z tego samego zboża robię smaczną wódkę oraz starkę.
co do kosztów to się wypytam, kiedyś kumpel pracował w cukrowni może on coś więcej wie a jak nie to można zadzwonić i popytać u źródła. Co do składowania to nie będzie problemu, melasa jest lekko zasadowa to nie powinna się tak szybko psuć. Jak coś to trzeba się streszczać bo kampania idzie na całego a później już cukrownie mogą nie mieć melasy.
to prawda jednak na pewno nie będzie to rumbnp pisze: @AAbratek
no nie koniecznie na naszych aparatach powstał by zły trunek. Polmos robi kiepską wódę ze zboża a ja z tego samego zboża robię smaczną wódkę oraz starkę.
tutaj muszę przeprosić kolegę bizon do którego odniosłem poprzedni post - nie zwróciłem uwagi że kolega miał właśnie na myśli melasę trzcinową
może być problem gdyż standardowo melasa twardnieje...bnp pisze:Co do składowania to nie będzie problemu.
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Nie wiem, czy jest sens stosowania melasy buraczanej (poza eksperymetalnym). Czytałem kilkakrotnie już, że melasa to najgorszy "szajs" do produkcji alkoholu. Oczywiście nie zaszkodzi zweryfikować te pogłoski, ale surowiec ten raczej lepszy od cukru nie będzie, przy prawdopodobnie porównywalnych kosztach. Nawet jeśli jest znacząco tańszy to dojdą koszty transportu, których brak przy zwykłym cukrze. Jestem jednak za przeprowadzeniem testów jeśli ktoś ma dostęp do melasy buraczanej.
Zastosowanie jednak melasy trzcinowej (teniej nie widzę), lub cukru trzcinowego nierafinowanego do wytworzenia rumu wydaje mi się ponętne. Wprawdzie surowiec droższy ze 3 razy od zwykłego cukru, ale inaczej się nie da. Dodam, że kupuję regularnie rum jako dodatek do nalewek (wiśniówka, baileysik itp.). Technologicznie nie powinno być problemu, nawet dla niezbyt zaawansowanego forumowicza, warto by jednak poczytać coś na temat produkcji rumu w necie. Widziałem kiedyś świetną stronkę o technologicznych aspektach produkcji różnych trunków, ale gdzieś mi przepadła w odmętach sieci i nie mogę jej odnaleść. 50 kg to dla mnie troszkę za dużo ale moze w przyszłym roku skuszę się na powiedzmy 10 kg
Zastosowanie jednak melasy trzcinowej (teniej nie widzę), lub cukru trzcinowego nierafinowanego do wytworzenia rumu wydaje mi się ponętne. Wprawdzie surowiec droższy ze 3 razy od zwykłego cukru, ale inaczej się nie da. Dodam, że kupuję regularnie rum jako dodatek do nalewek (wiśniówka, baileysik itp.). Technologicznie nie powinno być problemu, nawet dla niezbyt zaawansowanego forumowicza, warto by jednak poczytać coś na temat produkcji rumu w necie. Widziałem kiedyś świetną stronkę o technologicznych aspektach produkcji różnych trunków, ale gdzieś mi przepadła w odmętach sieci i nie mogę jej odnaleść. 50 kg to dla mnie troszkę za dużo ale moze w przyszłym roku skuszę się na powiedzmy 10 kg
- pędzący jeleń
- 40%
- Posty: 91
- Rejestracja: 2008-10-22, 02:52
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości