w poniedziałek byłem u spawacza ze swoimi detalami na aparature!!
Facet uważający się za spawacza tak mi to połączył że czarna rozpacz

spawy od 7...10mm twierdził że nie miał argonu w migomacie,ale drut napewno dał do stali KO!! rurek (ko8mm) na chłodnice nie był wstanie mi połęczyć bo wypalało mu dziury
szlifowania miałem na następne 2 dni wczoraj byłem u fachowca od twardego lutu i zdziwko srebro tego nie łapie, a najlepsze jest to: kruciec odbioru musiał zaspawać na stałe bo uszkodził się gwint.
I tu już mnie trafiło .........co dalej gdzie szukać fachowca??
jak oglądam fotki w galerji to szlak mnie trafia bo widze, że można to jakoś zrobić by oko cieszyło

oczywiście nic mu nie zapłasiłem i powiedziałem że przyniose jeszcze rachunek za nowy kruciec
podpowidzcie mi coś gdzie w jakich zakładach pytać
pozdrawiam