
Postanowiłem ją wykonać opierając się na także opisanej metodzie wycięcia szczelin w rurze i dopasowaniu tam płytek:


Dodatkowo wstawiłem zawór, aby możliwy był stały refluks zewnętrzny. Przy zamknięciu zaworu oczywiście możliwa jest praca w sposób klasyczny. Idea na szkicu:

I moje wykonanie (miałem trudności w wycięciu szczeliny dokładnie takiej szerokości, jak grubość płytek, stąd niezbyt eleganckie luty). Głowica wykonana jest z rury o przekroju wewnątrznym 60mm i zewnętznym 64mm. Zawór oparty na projekcie reaktora ale nieznacznie zmodyfikowany, aby łatwiej można było polutować rurki wlutu i wylotu.



Chłodnica zwinięta jest podwójnie, ale warstwy połączone są "równolegle". Ma wtedy większą sprawność i mniejsze opory niż dwuwarstwowa spirala z jednego odcinka. Bez problemu schładza 6kW grzałki. Ze względu na astronomiczne ceny elementów miedzianych dekielek wykonałem z kawałka rury i denka. Rurka chłodnicy ma 6mm a doprowadzenie i odprowadzenie wody 10mm. Do połączenia elementów dwa trójniki 6mm (wchodzą w 10mm rurkę)



Wylot refluksu, zgodny z sugestią inzyniera wygląda tak:


Do mocowania do kolumny mosiężne kołnierze o grubości 5mm.
Nie stosowałem syfonowania i na wszelki wypadek polutowałem małą chłodnicę, gdyby jednak pary się wydostawały. Nie jest jednak niezbędna. Nie ma w praktyce problemu z parą a dodatkowa chłodnica obniża tylko temperaturę produktu. Dodatkowe spirale z drutu (wewnętrzna z 1,5mm² a zewnętrzna 2,5mm²) wprowadzają zawirowania cieczy chłodzącej i chłodzonej co ma podnieść efektywność chłodzenia. Materiał podstawowy, to rurka 8mm - wnętrze i doprowadzenia wody, 15mm - zewnątrzna oraz dwa denka 15mm.



Patrząc na głowicę puszkową zastanawiam się nad wstawieniem w pionie silikonowej rurki zamiast miedzianej oraz zrobienia odbioru w jej połowie dla monitorowania poziomu cieczy i prędkości odbioru. Wtedy też będzie można wstawić zawór na odbiorze, aby możliwa była praca ze stałym RR. Dodatkowy elektrozawór odcinający odbiór i ewentualny termometr w wypełnieniu pozwolą na automatyzację procesu.
Jeżeli płytki w takiej głowicy będą zachodzić na siebie, powstanie dodatkowa jedna półka rzeczywista, ale tego raczej nie będę zmieniał.