STARKA
STARKA
Znalazłem taki sposób na starzenie starki
STARKA
Polska wódka zbożowa o bardzo długiej tradycji wyrobu. W dawnych czasach uzyskiwano ją nalewając surowy żytni spirytus do dębowych beczek i zakopywanie ich na 15-20 lat w ziemi. Obecnie surowcem wyjściowym jest surówka żytnia o bardzo wysokiej jakości. Leżakowana w beczkach dębowych w piwnicach, w których utrzymywana jest stała temperatura 12 stopni Celsjusza. Takie leżakowanie powinno trwać co najmniej 5 lat, a lepszych wyrobów 10-15 lat. Można tez sztucznie starzeć ten alkohol poprzez maderyzację: część napoju przechowuje się w temperaturze 40-50 stopni Celsjusza przez 3 miesiące. Potem się miesza. Skraca to czas leżakowania o jedną trzecią. Czasem dodaje się niewiele wina gronowego wysokiej jakości.
STARKA
Polska wódka zbożowa o bardzo długiej tradycji wyrobu. W dawnych czasach uzyskiwano ją nalewając surowy żytni spirytus do dębowych beczek i zakopywanie ich na 15-20 lat w ziemi. Obecnie surowcem wyjściowym jest surówka żytnia o bardzo wysokiej jakości. Leżakowana w beczkach dębowych w piwnicach, w których utrzymywana jest stała temperatura 12 stopni Celsjusza. Takie leżakowanie powinno trwać co najmniej 5 lat, a lepszych wyrobów 10-15 lat. Można tez sztucznie starzeć ten alkohol poprzez maderyzację: część napoju przechowuje się w temperaturze 40-50 stopni Celsjusza przez 3 miesiące. Potem się miesza. Skraca to czas leżakowania o jedną trzecią. Czasem dodaje się niewiele wina gronowego wysokiej jakości.
Re: STARKA
Zakopywanie w ziemi miało za zadanie uchronienie wódki przed wcześniejszą, niekontrolowaną konsumpcją przez właściciela lub przed zaborem mienia przez sąsiada, w trakcie popularnych zajazdów.darek1k pisze:W dawnych czasach uzyskiwano ją nalewając surowy żytni spirytus do dębowych beczek i zakopywanie ich na 15-20 lat w ziemi.
Re: STARKA
Czyli jaka o wysokiej jakosci ? 3x rektyfikowana czy może 1 destylowana? Szukam przepisu na starke tylko nie taka na szybko co jest w ksiażkach gdzie dodaje się herbatę itp. Tylko na taka tradycyjna gdzie czas jest potrzebny . Gdzieś pisali ze dodaje się liści jabłoni.darek1k pisze: Obecnie surowcem wyjściowym jest surówka żytnia o bardzo wysokiej jakości.
Wie ktoś coś na temat receptury ?
Pozdrawiam.
Re: STARKA
byle g... z żyta o zawartości alkoholu 90% obj. przesłane z gorzelni do Polmosu, po czym w magiczny sposób, w przeciągu jednej zmiany, zmienia się w 25 letni destylat za sprawą naklejenia etykiety z zabajoną recepturą. kol. 98% by Ci to najdokładniej wyjaśnił co się dzieje pomiędzy destylacją a naklejeniem etykiety, a ja co się dzieje po naklejeniu etykiety. Otóż po naklejeniu etykiety jest syndrom Hi Fi Audioforum występujący również we francuskich winach - czyt. byle sikacz warty jest fortunę.
Ostatnio zmieniony 2010-12-23, 07:09 przez Tofi, łącznie zmieniany 1 raz.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Ja przed świętami zdobyłem jeszcze 10 letnia starkę, cena rewelacyjna bo ok 50 zł za 0,7
Co do smaku to jest rewelacyjna, barwa ciemny bursztyn, w zapachu zero przedgonów, bardzo dobrze ułożony, na pierwszym planie dąb z wanilią, zapach starego koniaku.
Po kilku minutach można doszukać się zapachu whiskey.
Smak rewelacyjny, dębu co niemiara, powiedziałbym trocinówka, taka jak lubię, gęsta od ekstraktu dębowego, lekko słodkawa . Podobnie jak w zapachu wanilia, wino/porto, w tle śliwka i rodzynki. Czuć lekko posmak plony. Starka pije się gładko, choć po większym chełście lekko zatyka.
Oczywiście pita ze szklanki.
W wyobrażeniach myślałem że będzie bardziej zbożowa, moje starki są bardzo podobne jeżeli chodzi o dąb ale ja bardziej przeciągam co daje więcej smaków zbożowych.
W starce 50-60 % aromatu i smaku pochodzi od beczki. (moje klimaty)
Co do smaku to jest rewelacyjna, barwa ciemny bursztyn, w zapachu zero przedgonów, bardzo dobrze ułożony, na pierwszym planie dąb z wanilią, zapach starego koniaku.
Po kilku minutach można doszukać się zapachu whiskey.
Smak rewelacyjny, dębu co niemiara, powiedziałbym trocinówka, taka jak lubię, gęsta od ekstraktu dębowego, lekko słodkawa . Podobnie jak w zapachu wanilia, wino/porto, w tle śliwka i rodzynki. Czuć lekko posmak plony. Starka pije się gładko, choć po większym chełście lekko zatyka.
Oczywiście pita ze szklanki.
W wyobrażeniach myślałem że będzie bardziej zbożowa, moje starki są bardzo podobne jeżeli chodzi o dąb ale ja bardziej przeciągam co daje więcej smaków zbożowych.
W starce 50-60 % aromatu i smaku pochodzi od beczki. (moje klimaty)
Kolega Tofi ambasadorem starki nie zostanie . Słyszałem podobny opis jednego bimbrownika , ale o Whisky i prawie prawdę mówił. ,, Człowieku to gówno to robią tak : ohydny bimber z jęczmienia, który im w części skiełkował, ładują to w zużyte beczki. Poleży trochę i wołają za to gówno kupę kasy,, Ciekaw jestem czy ktoś już kupił gorzelnie szczecińską i jak to się ma do tych beczek ze Starką, która jest naszym dobrem narodowym. Widziałem Starkę w markecie Real, czas kupić flaszkę , zapomniałem o niej , bo mogłem komuś z bliskiej rodziny kupić pod choinkę
Pozostałe po parzeniu w imbryku liście herbaciane dobrze wysuszyć.
1/2 garści tak wysuszonej herbaty i tyleż łupin z orzechów laskowych wsypać do gąsiorka.
Wlać 1 l 45% wódki żytniej. Dobrze zamknąć. Postawić w ciepłym miejscu na trzy doby.
Po tym czasie nalewkę zlać, filtrując przez bibułę filtracyjną. Dolać kieliszek do wódki dobrej madery i kieliszek do koniaku piwa porter.
Rozlać do butelek. Dobrze zakorkować. Odstawić na tydzień. Smakiem i kolorem będzie do prawdziwej starki podobna.
Zebrać i wysuszyć dobrze liście zużytej herbaty. Wsypać garść takich liści do gąsiorka, dodać garść skorupek z orzechów laskowych i zalać litrem spirytusu i litrem wody (lub dwoma litrami mocnej wódki). Potrzymać tak dwa dni i następnie przefiltrować. Dodać do starki kieliszek dobrego węgierskiego wina lub porteru.
Znalazłem takie przepisy na Starkę i mam pytanie czy ktoś próbował już któryś z nich i jakie były wyniki?
1/2 garści tak wysuszonej herbaty i tyleż łupin z orzechów laskowych wsypać do gąsiorka.
Wlać 1 l 45% wódki żytniej. Dobrze zamknąć. Postawić w ciepłym miejscu na trzy doby.
Po tym czasie nalewkę zlać, filtrując przez bibułę filtracyjną. Dolać kieliszek do wódki dobrej madery i kieliszek do koniaku piwa porter.
Rozlać do butelek. Dobrze zakorkować. Odstawić na tydzień. Smakiem i kolorem będzie do prawdziwej starki podobna.
Zebrać i wysuszyć dobrze liście zużytej herbaty. Wsypać garść takich liści do gąsiorka, dodać garść skorupek z orzechów laskowych i zalać litrem spirytusu i litrem wody (lub dwoma litrami mocnej wódki). Potrzymać tak dwa dni i następnie przefiltrować. Dodać do starki kieliszek dobrego węgierskiego wina lub porteru.
Znalazłem takie przepisy na Starkę i mam pytanie czy ktoś próbował już któryś z nich i jakie były wyniki?
Będąc na wycieczce na Litwie zakupiłem w markecie wódkę z napisem Starka.
Butelka 200 ml,43%alkoholu,cena około 14 zł.
Niestety dzisiaj po przetłumaczeniu składu okazało się że to raczej ze starką niewiele ma wspólnego.
Skład po przetłumaczeniu:zmiękczona woda,rektyfikowany spirytus zbożowy,wino,brendy,naturalna roślina serdeczna - tu nie wiem o jaką roślinę chodzi,karmel ,cukier.
Beczki raczej nie widziała.
Smaku jeszcze nie próbowałem.
Pozdrawiam.
Butelka 200 ml,43%alkoholu,cena około 14 zł.
Niestety dzisiaj po przetłumaczeniu składu okazało się że to raczej ze starką niewiele ma wspólnego.
Skład po przetłumaczeniu:zmiękczona woda,rektyfikowany spirytus zbożowy,wino,brendy,naturalna roślina serdeczna - tu nie wiem o jaką roślinę chodzi,karmel ,cukier.
Beczki raczej nie widziała.
Smaku jeszcze nie próbowałem.
Pozdrawiam.
OLO 69
- lech.zywiec
- 101%
- Posty: 286
- Rejestracja: 2011-09-05, 22:34
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość