Proszę o krytykę aparatury
Proszę o krytykę aparatury
Proszę o krytykę koncepcji aparatu.
Przeniosłem tutaj ostatni projekt bo zależy mi na krytyce, zanim to zbuduje.
Przeniosłem tutaj ostatni projekt bo zależy mi na krytyce, zanim to zbuduje.
Ostatnio zmieniony 2012-10-29, 21:36 przez st.Medard, łącznie zmieniany 7 razy.
Po pierwsze - witaj na forum
po drugie - witaj "zadymiaczu" - po zawołaniu na Oliwce sądzę że odwiedzasz wedlinydomowe.pl
po trzecie - czemu nie piszesz postów tutaj? (ze względu na trole, wiele osób przeniosło się tutaj) - tak to jakoś dziwnie wygląda .
teraz aparatura:
ostatnio jeden z kolegów odpalił coś takiego - niech się wypowie
Twój projekt natomiast chyba ma błędne założenia - pierwszy palec zamknięty zostaje bez przeplywu, co chyba uniemożliwi skraplanie par, więc skrócą sobie drogę i od razu pójdą do drugiej kolumny,
odbiór par powinno realizować się za zimnymi palcami ,
Rozumiem że na rysunku nie ma ostatecznej chłodnicy ? więc po co te zawory skoro to powrót wewnętrzny ? - chyba że w trójniku jest coś co pozwoli zebrać skapujący destylat rozdzielając go do wyjścia i na wypełnienie,
ale w takim przypadku wydaje mi się ze ten kawałek rurki nie będzie zbyt wydajny jako kondenser
po drugie - witaj "zadymiaczu" - po zawołaniu na Oliwce sądzę że odwiedzasz wedlinydomowe.pl
po trzecie - czemu nie piszesz postów tutaj? (ze względu na trole, wiele osób przeniosło się tutaj) - tak to jakoś dziwnie wygląda .
teraz aparatura:
uważam że wygodniej na kołnierze - kwestia gustuCzy łączyć moduły na mufy, gwint i skręcać czy użyć kołnierzy i skręcać śrubami?
nie - o ile zacier się nie spieni i nie dostanie do wypełnieniaCzy istotny wpływ na efekt końcowy, czyli brak nieprzyjemnego zapachu i smaku ma odległość lustra gotującego się zacieru od początku wypełnienia w kolumnie rektyfikacyjnej?
na smak nie , wpłynie na wydajność dostarczanych parCzy zwiększenie powierzchni lustra gotującego się zacieru przez wykonanie zbiornika większej średnicy może wpłynąć na efekt końcowy, czyli j.w.?
jeśli nie masz "dojścia" do tanich materiałów i robocizny zdecydowanie będa wyższeZnalazłem kega piwnego do gotowania zacieru w cenie 100 zł. I zacząłem się zastanawiać odnośnie kosztu wykonania podobnego zbiornika z ko.
szerszy będzie trochę mniej tracił ciepła z płomienia, grubsze dno będzie mniej przegrzewać punktowo zacier...czy istotna jest powierzchnia lustra zacieru dla ilości uzyskiwanej pary w stosunku do zużytej energii.
ma sens, ale są lepsze materiały od śrubekCzy wsypanie na dno kega np. śrubek ( mój ojciec jak destylował to na dno kolby wrzucał śrubki, które puszczały bąbelki ) ma większy sens?
pomysł dobry - ale na pewno ułatwi Ci czyszczenieMoże dobrze było by dno samoróbki urozmaicić pionowymi elementami metalowymi zwiększającymi powierzchnię oddawania energii do zacieru?
tu się nie wypowiem - bo nie wiem, ale v.s.o.p. po próbach na "dwururce" nie byli jakoś zbyt zadowoleni, moim zdaniem wysoka komplikacja - a efekt marny, chyba że jest mało miejsca ,Czy ma sens wykonanie układu dwóch kolumn rektyfikacyjnych?
ostatnio jeden z kolegów odpalił coś takiego - niech się wypowie
Twój projekt natomiast chyba ma błędne założenia - pierwszy palec zamknięty zostaje bez przeplywu, co chyba uniemożliwi skraplanie par, więc skrócą sobie drogę i od razu pójdą do drugiej kolumny,
odbiór par powinno realizować się za zimnymi palcami ,
Rozumiem że na rysunku nie ma ostatecznej chłodnicy ? więc po co te zawory skoro to powrót wewnętrzny ? - chyba że w trójniku jest coś co pozwoli zebrać skapujący destylat rozdzielając go do wyjścia i na wypełnienie,
ale w takim przypadku wydaje mi się ze ten kawałek rurki nie będzie zbyt wydajny jako kondenser
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Wielkie dzięki za poświęcenie czasu i konstruktywną krytykę koncepcji.
W łączniku H za pierwszą kolumną chciałem użyć zaworu, dzięki któremu wymuszę reflux. Ale faktycznie pominę rurę ma chłodnicę V i umieszczę ją w zmodyfikowanym łączniku H.
Dalej szukam odpowiedzi na pytanie czy układ kolumna - odstojnik - druga kolumna ma sens? Czy warto nad tym pracować?
W łączniku H za pierwszą kolumną chciałem użyć zaworu, dzięki któremu wymuszę reflux. Ale faktycznie pominę rurę ma chłodnicę V i umieszczę ją w zmodyfikowanym łączniku H.
Dalej szukam odpowiedzi na pytanie czy układ kolumna - odstojnik - druga kolumna ma sens? Czy warto nad tym pracować?
- Załączniki
-
- koncepcja 2.jpg
- (10.75 KiB) Pobrany 484 razy
Chodzi mi też po głowie projekt bardzo prosty.
- Załączniki
-
- koncepcja 3.jpg
- (10.7 KiB) Pobrany 581 razy
Uważam, że warto. Zrobiłem kolumnę z czterema odstojnikami ("kolumna butelkowa" opis w temacie "Stało się-zacieranie żyta"), efektem oczyszczania jestem bardzo zaskoczony.st.Medard pisze: Dalej szukam odpowiedzi na pytanie czy układ kolumna - odstojnik - druga kolumna ma sens? Czy warto nad tym pracować?
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Do Chemik Student.
Cytat z postu AAbratek: "wydaje mi się ze ten kawałek rurki nie będzie zbyt wydajny jako kondenser"
Cytat z postu Student Chemik: "wydaje mi się że rurka 1m to za dużo"
Teraz się zastanawiam czy chodzi Wam o tę samą rurkę. Jeżeli o tę, co mi czyli kondenser czy chłodniczkę V to zamierzałem użyć rurki o dł 1 m i zagiąć ją w pół co da wysokość 0,5 m. Sugerowałem się tym iż w głowicach Nixona stosujecie ok 4 m długości rurki fi 8. Ale one chłodzą pary i na reflux i do odciągania a ja mam zamiar wykorzystać chłodnicę zewnętrzną do odciągania zacieru.
korekta: kowal
Cytat z postu AAbratek: "wydaje mi się ze ten kawałek rurki nie będzie zbyt wydajny jako kondenser"
Cytat z postu Student Chemik: "wydaje mi się że rurka 1m to za dużo"
Teraz się zastanawiam czy chodzi Wam o tę samą rurkę. Jeżeli o tę, co mi czyli kondenser czy chłodniczkę V to zamierzałem użyć rurki o dł 1 m i zagiąć ją w pół co da wysokość 0,5 m. Sugerowałem się tym iż w głowicach Nixona stosujecie ok 4 m długości rurki fi 8. Ale one chłodzą pary i na reflux i do odciągania a ja mam zamiar wykorzystać chłodnicę zewnętrzną do odciągania zacieru.
korekta: kowal
Można też w prosty sposób ( w koncepcji 3 ) chłodnicę V nie wspawać a zastosować jako element ruchomy w miare potrzeb wysunąć lub schować. Są takie skręcane łączenia dające możliwość wyregulowania montowanej rurki. Długością chłodniczki V w kolumnie możnaby regulować reflux. Wydaje mie się, że takie śrubunki można dostać w sklepach z armaturą wod-kan.
Widzę zainteresowanie tym obrazkiem, więc dołączę może nie zdjęcia, ale scan.
W zestawie tego śrubunku jest jeszcze zawór, którego nie mogę wykręcić bo trzyma gaz w instalacji z Butlą. To łączenie jest elementem przyłącza pieca gazowego Immergas. W komplecie były jeszcze takie śrubunki bez zaworu ( z dwóch stron gwint ) do podłączenia wody DN 14 i DN18 miedź. Jeszcze wspomnę, że DN18 to przyłącze CO czyli wysoka temperatura.
Widzę zainteresowanie tym obrazkiem, więc dołączę może nie zdjęcia, ale scan.
W zestawie tego śrubunku jest jeszcze zawór, którego nie mogę wykręcić bo trzyma gaz w instalacji z Butlą. To łączenie jest elementem przyłącza pieca gazowego Immergas. W komplecie były jeszcze takie śrubunki bez zaworu ( z dwóch stron gwint ) do podłączenia wody DN 14 i DN18 miedź. Jeszcze wspomnę, że DN18 to przyłącze CO czyli wysoka temperatura.
- Załączniki
-
- śrubunek.jpg (8.72 KiB) Przejrzano 5247 razy
-
- śrubunek1.jpg (5.49 KiB) Przejrzano 5112 razy
-
- w skład wchodzi: pierścionek miedziany wykręcony z pręta okrągłego fi 1, podkładka która luźno chodzi po rurce też miedziana i oring gumowy.
- śrubunek2.jpg (10.36 KiB) Przejrzano 5113 razy
Ostatnio zmieniony 2006-09-04, 18:44 przez st.Medard, łącznie zmieniany 2 razy.
chodziło o tę samą rurkę , ale jako kondenser może być za mała - natomiast jako zimny palec za duża, stąd dwie różne wypowiedzist.Medard pisze:Cytat z postu AAbratek: "wydaje mi się ze ten kawałek rurki nie będzie zbyt wydajny jako kondenser"
Cytat z postu Student Chemik: "wydaje mi się że rurka 1m to za dużo"
Teraz się zastanawiam czy chodzi Wam o tą samą rurkę...
skoro więc za kolumnami zastosujesz chłodnicę , to te rurki są zdecydowanie za długie ale za razem za wąskie,
jako zimne palce, zastosowałbym tu coś grubszego ale w poprzek kolumny - da to oszczędność miejsca,
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Dzięki.
Chcę, żeby chłodnica V działała jako zimny palec.
Jaka powinna być optymalna powierzchnia stosowanych elementów chłodzących? Brak mi w tej materii doświadczenia. Stąd możliwość regulacji zanurzania chłodniczki V w koncepcji ze śrubunkiem.
Może to być sposób na kontrolowanie stopnia powrotu skroplin na wypełnienie przy zimnym palcu i odbierania tylko destylatu pożądanej jakości. Nie jestem praktykiem więc to tylko czysto teoretyczne rozważania.
korekta: kowal
Chcę, żeby chłodnica V działała jako zimny palec.
Jaka powinna być optymalna powierzchnia stosowanych elementów chłodzących? Brak mi w tej materii doświadczenia. Stąd możliwość regulacji zanurzania chłodniczki V w koncepcji ze śrubunkiem.
Może to być sposób na kontrolowanie stopnia powrotu skroplin na wypełnienie przy zimnym palcu i odbierania tylko destylatu pożądanej jakości. Nie jestem praktykiem więc to tylko czysto teoretyczne rozważania.
korekta: kowal
kolego, też nie mam doświadczenia z powrotem wewnętrznym ale praktycy mówią o (przy jednej kolumnie powiedzmy 1,5- 2metry) 2-3 zimnych palcach o średnicy 12-16mm umiejscowionych w poprzek kolumny,st.Medard pisze:... Brak mi w tej materii doświadczenia. Stąd możliwość regulacji zanurzania chłodniczki V w koncepcji ze śrubunkiem.
Może to być sposób na kontrolowanie stopnia powrotu skroplin na wypełnienie przy zimnym palcu...
regulacja stosunku RR w tym przypadku odbywa się za pomocą ilości przepływającej zimnej wody, jest to temat (zużycie wody) bardzo ważny choć nieco zapominany podczas początkowych przemyśleń, dlatego lepiej 3 niż 2 - proste , wodę zawsze można przykręcić.
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
he,he widzę że w Tobie żyłka kombinatora
Trochę nie rozumiem, czemu ma służyć to poniekąd ciekawe rozwiązanie
Istotą zimnych palców jest, aby pary idące do góry skroplić w odpowiedniej ilości (najczęściej w stosunku 1:4) a resztę tych "delikatniejszych" przepuścić dalej, robiąc lejek jak na rysunku, pary zostaną wyłapane przed skropleniem ale za to w "pełnym" składzie,
czemu tak komplikujesz sobie rzeczy najprostsze?
korekta: kowal
Trochę nie rozumiem, czemu ma służyć to poniekąd ciekawe rozwiązanie
Istotą zimnych palców jest, aby pary idące do góry skroplić w odpowiedniej ilości (najczęściej w stosunku 1:4) a resztę tych "delikatniejszych" przepuścić dalej, robiąc lejek jak na rysunku, pary zostaną wyłapane przed skropleniem ale za to w "pełnym" składzie,
czemu tak komplikujesz sobie rzeczy najprostsze?
korekta: kowal
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości