Odpędzona surówka
Odpędzona surówka
Ostatnio rektyfikowałem surówkę ok.40% i do czasu gdy kolumna pracowała ustabilizowana to odbierałem 95% spirytus, przy prędkości 19ml/min. Ponieważ było tej surówki ok. 30 l, to po odebraniu 10 l spirytusu sprawdziłem że prędkość spadła do 16ml/min. Postanowiłem minimalnie zwiększyć odbiór i momentalnie temp. zaczęła się podnosić i stabilizację diabli wzięli. Przymykając zawór odbioru, nie uzyskałem już stabilizacji. Odebrałem jeszcze ok.1,5 l 60% i zakończyłem. Okazało się że w kegu pozostało 2-3% surówka pachnąca mocno owocami. Wylałem to. Chciałem zapytać do jakiej mocy odpędzacie surówkę i czy miałem to jeszcze bardziej wydoić.
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5063
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
rover
Wielokrotnie czytałem że końcówki jeszcze raz puszczacie na następną destylację. SORY jeżeli to końcówka (pogony) to po co jeszcze raz poszczać to na kolumnę i jeszcze raz to wyłapywać jako pogony. Ja to wylewam lub leję na ognisko. Co w tych pogonach jest że przy wtórnym gotowaniu uzyska się to co przy pierwszym gotowaniu nie wydobyliśmy. Jeżeli jest tam jeszcze trochę "dobrego" etanolu to przy drugim, trzecim gotowaniu ten POGON się zagęszcza ile razy jeszcze można to gotować?Końcówki można też, bez magazynowania, dodać do następnego gotowania.
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
rover
Odpowiedź !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO nie tak Albo to jest BEEEEE!!!!!!!!! Albo będziemy się bawić z pogonami w nieskończoność. POGON TO POGON I niema co żałować TOWARU aby prz następnym gotowaniu znowu separować to co DOBRE od pogonu. Tego nie rozumiem Co tu można uzyskać. Przcież na logikę -- jeżeli już coś odpadło "POGON" to co jeszcze chcesz z tego "wydoić" Pszepraszam ale dla mnie wydaje się to bardzo proste i oczywiste. Czekam może jeszcze ktos coś dołoży.Jest tam jeszcze całkiem sporo dobrego nawet do 90%...
A ja dołożę: jeśli zbieramy pogony, z których kapie 40% do 30% to się w końcu nazbiera pewna ilość alkoholu. A 30% czy 40% pogon to ma jednak tego alkoholu "trochę" więcej niż zacier czy nastaw.
Wybór co z tym zrobić należy do kapacza: czy w kanał czy do obróbki. I to nie nie jest tak, że w nieskończoność bo nawet nieskończoność można sobie wyobrazić a w szczególności krzyżowanie się w nieskończoności .
Winiarek
Wybór co z tym zrobić należy do kapacza: czy w kanał czy do obróbki. I to nie nie jest tak, że w nieskończoność bo nawet nieskończoność można sobie wyobrazić a w szczególności krzyżowanie się w nieskończoności .
Winiarek
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5063
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
To jest właśnie metoda, którą stosuję. Gdy robię różne spirytusy owocowe czy też zbożowe, wszelkie przedgony i pogony (i to w sporym procencie w stosunku do właściwej frakcji) zbieram w osobnym gąsiorze. Gdy jest tego około 40 l ładuję NaOH i KMnO4 i destyluję z tego dobrej jakości, bezwonny spiryt 95,4%.tadwoj pisze:A jakby te przedgony i pogony zbierać , a później pobawić się NaOH i KMnO4 .[...]
Mam pytanie. Czy jak ładujesz NaOH to robisz jakieś pomiary, czy po prostu na daną ilość np. 10 l dajesz odważoną dawkę ługu. Jak długo trzeba czekać z tym ługiem , żeby wszystko przereagowało. I czy podobnie można zrobić z KMnO4. Pytam dlatego że w domu nie można bawić się w miareczkowanie.greg pisze:To jest właśnie metoda, którą stosuję. Gdy robię różne spirytusy owocowe czy też zbożowe, wszelkie przedgony i pogony (i to w sporym procencie w stosunku do właściwej frakcji) zbieram w osobnym gąsiorze. Gdy jest tego około 40 l ładuję NaOH i KMnO4 i destyluję z tego dobrej jakości, bezwonny spiryt 95,4%.tadwoj pisze:A jakby te przedgony i pogony zbierać , a później pobawić się NaOH i KMnO4 .[...]
A tak w ogóle to czy jest taka graniczna ilość wagowo NaOH którą można dodać do surówki dla poprawienia jej czystości, bez dodatkowych badań.
Miareczkowałem, zresztą opisałem to tutaj na forum. Średnio wychodziło mi lekko poniżej 1 grama na 1 litr surówki o zawartości alkoholu około 50%. W praktyce dodaję 1 gram na litr i jest OK. Rozpuszczam NaOH w niewielkiej ilości ciepłej wody i dodaję do surówki rozcieńczonej do tych 50%. Całość zostawiam zwykle na co najmniej 24 godziny, później dodaję rozpuszczony w ciepłej wodzie nadmanganian potasu.tadwoj pisze:Mam pytanie. Czy jak ładujesz NaOH to robisz jakieś pomiary, czy po prostu na daną ilość np. 10 l dajesz odważoną dawkę ługu. Jak długo trzeba czekać z tym ługiem , żeby wszystko przereagowało.
Po kilku pomiarach wyszło mi, że dawka 0,8-1,2 grama KMnO4 na litr jest dobra. Tak na prawdę, to każdy zacier wymaga osobnych pomiarów. Przyjąłem, podobnie jak przy NaOH, 1 gram na litr i z praktyki widzę, że tyle wystarczy.tadwoj pisze:I czy podobnie można zrobić z KMnO4. Pytam dlatego że w domu nie można bawić się w miareczkowanie.
A tak w ogóle to czy jest taka graniczna ilość wagowo NaOH którą można dodać do surówki dla poprawienia jej czystości, bez dodatkowych badań.
greg, dziękuję za odpowiedź.A jak długo trzymasz surówkę z nadmanganianem, bo u mnie raz jak trzymałem parę dni to się dopiero wyklarowało i odbarwiło.Na spodzie pozostały jakieś farfocle które odfiltrowałem, bo nie chciałem tego gotować.
A jak bym chciał oczyścić mieszaninę przedgonów i pogonów to trzeba by chyba zwiększyć ilości o 100% tej chemii.
A jak bym chciał oczyścić mieszaninę przedgonów i pogonów to trzeba by chyba zwiększyć ilości o 100% tej chemii.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość