Słodowanie żyta
Słodowanie żyta
Witam,
Pierwszy raz próbuję zesłodować żyto i znalazłem ciekawą instrukcję.
Należy porządnie namoczyć ziarna, wyrzucić je na płaską powierzchnię i czymś przykryć do kiełkowania.
Cóż.. Po jakiś 5-7 dniach wylegiwania żyto nabrało ciekawego zapachu, jednak zastanawiam się czy czekać dalej, czy też zmielić i wrzucić do butli. Co prawda nasiona nie mają kiełków, ale sąsiad (z ogromnym doświadczeniem w tej dziedzinie) mówił, żeby nie czekać, tylko już wrzucać do butli.
Podsyłam zdjęcie moich ziaren.
Proszę o opinie kolegów, czy czekać, czy wrzucać.
Pozdrawiam.
Pierwszy raz próbuję zesłodować żyto i znalazłem ciekawą instrukcję.
Należy porządnie namoczyć ziarna, wyrzucić je na płaską powierzchnię i czymś przykryć do kiełkowania.
Cóż.. Po jakiś 5-7 dniach wylegiwania żyto nabrało ciekawego zapachu, jednak zastanawiam się czy czekać dalej, czy też zmielić i wrzucić do butli. Co prawda nasiona nie mają kiełków, ale sąsiad (z ogromnym doświadczeniem w tej dziedzinie) mówił, żeby nie czekać, tylko już wrzucać do butli.
Podsyłam zdjęcie moich ziaren.
Proszę o opinie kolegów, czy czekać, czy wrzucać.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2011-09-30, 13:40 przez serviq, łącznie zmieniany 1 raz.
To żyto wygląda jakby zaczęło pleśnieć.
Raczej nadaje się do klopa a nie do zacieru.
Żyto należy moczyć około jednego dnia w wodzie a następnie wysypać cienką warstwą do pudełka,okryć oraz zraszać.Trzymać w cieple a po dwóch,trzech dniach zacznie kiełkować.
Pozdrawiam.
Raczej nadaje się do klopa a nie do zacieru.
Żyto należy moczyć około jednego dnia w wodzie a następnie wysypać cienką warstwą do pudełka,okryć oraz zraszać.Trzymać w cieple a po dwóch,trzech dniach zacznie kiełkować.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2011-09-30, 13:25 przez OLO 69, łącznie zmieniany 1 raz.
OLO 69
Witam @serviq czy czujesz w tym co napisałem "szyderstwo " ??? - to przemyśl jeszcze raz to co napisałem i jeszcze raz przeczytaj ....
Życzę sukcesu z uwagi iż niejedne głowy tutaj słodowały i może coś tam wychodziło ale nie miało to zawsze wyniku pozytywnego powielanego w kolejnych próbach - bardzo trudno uzyskać pełnowartościowy słód w domowych warunkach ...
Ale jeżeli się uda to za każdym razem to staję pierwszy w kolejce po nauki i porady ..
Nie będę zaopatrywał się w słodowni tylko robił go w domu ..
pozdrawiam
98%
Życzę sukcesu z uwagi iż niejedne głowy tutaj słodowały i może coś tam wychodziło ale nie miało to zawsze wyniku pozytywnego powielanego w kolejnych próbach - bardzo trudno uzyskać pełnowartościowy słód w domowych warunkach ...
Ale jeżeli się uda to za każdym razem to staję pierwszy w kolejce po nauki i porady ..
Nie będę zaopatrywał się w słodowni tylko robił go w domu ..
pozdrawiam
98%
Po co chcesz próbować do skutku ? Przecież wiadomo, że się da. Może za siódmym razem, może za dwunastym ? Żyto jest trudnym materiałem do słodowania.serviq pisze: Żyto z pieczarkami wywalam, ale nie na tym kończę. Oczywiście będą kolejne próby aż do skutku
Jeżeli jednak chcesz mieć żytniówkę, to potraktuj żyto słodem z innego materiału, efekt będzie znakomity.
pozdrawiam
pluton
Błogosławieni ci, którzy nie umieją odpowiedzieć na moje pytanie,
a mimo to milczą.
a mimo to milczą.
Re: Słodowanie żyta
Moje próby słodowania metodą wiaderkową podaną przez kwik44
dwa dni od namoczenia
cztery dni od namoczenia
ok 1/3 całości ma kiełek długości ziarna, połowa kiełek 1/2 ziarna
Myślicie że wystarczy, żeby zatrzeć 1:1 z ziarnem? W tygodniu nie będę miał czasu i cała robota w p...u
dwa dni od namoczenia
cztery dni od namoczenia
ok 1/3 całości ma kiełek długości ziarna, połowa kiełek 1/2 ziarna
Myślicie że wystarczy, żeby zatrzeć 1:1 z ziarnem? W tygodniu nie będę miał czasu i cała robota w p...u
Ostatnio zmieniony 2017-11-19, 12:55 przez ogurek, łącznie zmieniany 1 raz.
„Żeby odpędzić złe sny, pociągnęła solidny łyk z butelki pachnącej jabłkami i radosną śmiercią mózgu.” T. Pratchett
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości