Nalewka z pigwy - problem
Nalewka z pigwy - problem
Witam,
Drugi raz robię nalewke z pigwy, wg. przepisu z książki Nowickiego, i drugi raz mam ten sam problem. Otóż nalewka ma tendecje do zamieniania się w galaretke Próbowałem rozbić ją w sposób mechaniczny, ale i tak zostają gluty.
Zna ktoś moż sposób jak na rozbicie/zrzucenie takiej galaretki ?
Pozdr.
R.
Drugi raz robię nalewke z pigwy, wg. przepisu z książki Nowickiego, i drugi raz mam ten sam problem. Otóż nalewka ma tendecje do zamieniania się w galaretke Próbowałem rozbić ją w sposób mechaniczny, ale i tak zostają gluty.
Zna ktoś moż sposób jak na rozbicie/zrzucenie takiej galaretki ?
Pozdr.
R.
Dzięki za odpowiedź.
W tamtym roku próbowałem tym sposobem ratować sytuacje, mieszając nalewke z jakimś czeskim prawie-koniakiem. Było lepiej, ale mimo wszystko spożywając nalewke czuje się fragmenty rozbełtanej galaretki
Co ciekawe, problemy z tworzeniem się galaretki występują tylko w tych produktach, do których sok z pigwy był obrabiany termicznie.
Pozdr.
R.
W tamtym roku próbowałem tym sposobem ratować sytuacje, mieszając nalewke z jakimś czeskim prawie-koniakiem. Było lepiej, ale mimo wszystko spożywając nalewke czuje się fragmenty rozbełtanej galaretki
Co ciekawe, problemy z tworzeniem się galaretki występują tylko w tych produktach, do których sok z pigwy był obrabiany termicznie.
Pozdr.
R.
Potraktowałem pektopolem nalewkę z czarnej porzeczki, robioną bez użycia wody, to znaczy 75% miazgi owocowej i 25% spirytusu 95%. Całosć miała 40 litrów objętości. Efektem maceracji była gęsta maź, z której za pomomocą prasy winiarskiej odcisnąłem około 10 l gęstej cieczy. Pozostałą b. gęstą maź potraktowałem pektopolem i zostawiłem w spokoju. Stoi sobie około 2 tygodni, zobaczę wkrótce, czy enzymy zadziałały. Mam, niestety, pewne obawy przy stosowaniu pektopolu do nalewek. Enzymy to białka. Alkohol, mimo, że rozcieńczony, w moim wypadku do około 23%, może je zdenaturyzować. Nie wiem, czy pektopol nie ulega w takich warunkach deaktywacji.
- cour_de_balance
- 101%
- Posty: 102
- Rejestracja: 2006-01-12, 12:51
@robby
nie znam przepisów Nowickiego, ale czy nie za dużo dolałeś alkoholu do nalewki.
Jeśli zważyłeś miksturę to na litość nie rozcieńczaj jej wódką.
Polecam przegotowaną ostudzoną wodę.
@greg
po co ładujesz takie paskudztwo do tak ciekawego soku
Pamiętaj o tym że nalewki zawsze miały i nadal mają charakter leczniczy.
U mnie szumowiny po sokowirówce opadły na dno i po niecałym miesiącu miałem świetnie sklarowany napitek
nie znam przepisów Nowickiego, ale czy nie za dużo dolałeś alkoholu do nalewki.
Jeśli zważyłeś miksturę to na litość nie rozcieńczaj jej wódką.
Polecam przegotowaną ostudzoną wodę.
@greg
po co ładujesz takie paskudztwo do tak ciekawego soku
Pamiętaj o tym że nalewki zawsze miały i nadal mają charakter leczniczy.
U mnie szumowiny po sokowirówce opadły na dno i po niecałym miesiącu miałem świetnie sklarowany napitek
Re: Nalewka z pigwy - problem
możesz ujawnic ten przepis ?robby pisze:Drugi raz robię nalewke z pigwy, wg. przepisu z książki Nowickiego
Irko
Już podaje, ale zachęcam do kupna książki - dużo fajnych przepisów
<cyt>
Nalewka pigwowa 35% ( 2l )
1.5 kg dojrzałej pigwy ( gdy owoc nie jest zbyt dojrzały, wziąć 2 kg)
0.35 kg cukru
1 l wody
1 pomarańcza
0.5 spirytusu 96%
0.5 winiaku 40%
Pigwę obrać, usunąć pestki, pokroić w kawałki, zalać wodą i pod przykryciem gotować przez 45 min. Z rozgotowanej pigwy odcisnąć sok w sokowirówce lub odsączyć ją przez gęste płótno. W 0.85 l gotowego soku pigwowego rozpuścić na gorąco cukier, wlać alkohole, przelać całość do gąsiorka i odstawić do chłodu, od czasu do czasu potrząsając naczyniem. Po 3 tygodniach dorzucić cienko skrojoną skórkę z pomarańczy i dodać wyciśnięty z niej sok, po czym na 3-4 tygodnie odstawić nalewkę do dojrzewania. Przed rozlaniem do butelek gotową już nalewke przefiltrować przez bibułę filtracyjną lub gęste płótno.
Nalewka ma barwę złocistą, przyjemny swoisty aromat i łagodny smak. Zawartość cukru ok. 20%. Pije się ją o temp. 10-12oC. Zamiast skórki pomarańczy można wraz z alkoholami dodać 5 ml rumu złocistego.
</cyt>
Pozdr.
R.
<cyt>
Nalewka pigwowa 35% ( 2l )
1.5 kg dojrzałej pigwy ( gdy owoc nie jest zbyt dojrzały, wziąć 2 kg)
0.35 kg cukru
1 l wody
1 pomarańcza
0.5 spirytusu 96%
0.5 winiaku 40%
Pigwę obrać, usunąć pestki, pokroić w kawałki, zalać wodą i pod przykryciem gotować przez 45 min. Z rozgotowanej pigwy odcisnąć sok w sokowirówce lub odsączyć ją przez gęste płótno. W 0.85 l gotowego soku pigwowego rozpuścić na gorąco cukier, wlać alkohole, przelać całość do gąsiorka i odstawić do chłodu, od czasu do czasu potrząsając naczyniem. Po 3 tygodniach dorzucić cienko skrojoną skórkę z pomarańczy i dodać wyciśnięty z niej sok, po czym na 3-4 tygodnie odstawić nalewkę do dojrzewania. Przed rozlaniem do butelek gotową już nalewke przefiltrować przez bibułę filtracyjną lub gęste płótno.
Nalewka ma barwę złocistą, przyjemny swoisty aromat i łagodny smak. Zawartość cukru ok. 20%. Pije się ją o temp. 10-12oC. Zamiast skórki pomarańczy można wraz z alkoholami dodać 5 ml rumu złocistego.
</cyt>
Pozdr.
R.
Witam
Panowie chcecie przepis na dobrą pigwóweczke wejdzcie na tę stronkę; http://www.apetycik.pl/teksty.php?tekst=111&kat=4 , bardzo lubie tę stronkę , mozna tu znaleść dużo ciekawych przepisów na nalewki także polecam szczególnie dział : alchemia i skarbczyk.
pozdrawiam
Panowie chcecie przepis na dobrą pigwóweczke wejdzcie na tę stronkę; http://www.apetycik.pl/teksty.php?tekst=111&kat=4 , bardzo lubie tę stronkę , mozna tu znaleść dużo ciekawych przepisów na nalewki także polecam szczególnie dział : alchemia i skarbczyk.
pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość