Kolumna tomch22 prosze o opinie aparaturki :)
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5062
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Testy z destylacją na wypełnieniu już robiłeś?
Zastanawiają mnie aparatury, w których filtry węglowe zamontowane są bezpośrednio na odbiorze. Tak sobie myślę, że suchy węgiel zawarty w filtrze, pochłonie na początku stosunkowo dużo etanolu Druga sprawa to segregowanie ogonów. Kiedy sprzęt jest zmontowany do pracy i zaczynamy robotę, przez filtr musi przejść przedgon, który i tak wylewamy. Jak dla mnie, to trochę bez sensu. Jestem za filtracją, ale nie w ten sposób
Ja zamontowałbym zawór odbioru bezpośrednio za chłodnicą, na trójniku do którego wkręcony jest pierwszy filtr.
Zastanawiają mnie aparatury, w których filtry węglowe zamontowane są bezpośrednio na odbiorze. Tak sobie myślę, że suchy węgiel zawarty w filtrze, pochłonie na początku stosunkowo dużo etanolu Druga sprawa to segregowanie ogonów. Kiedy sprzęt jest zmontowany do pracy i zaczynamy robotę, przez filtr musi przejść przedgon, który i tak wylewamy. Jak dla mnie, to trochę bez sensu. Jestem za filtracją, ale nie w ten sposób
Ja zamontowałbym zawór odbioru bezpośrednio za chłodnicą, na trójniku do którego wkręcony jest pierwszy filtr.
Jeśli chodzi o test na wypełnieniu, to robiłem ale nie na pełnym, tylko kilka zmywaków. Poprawił sie na pewno zapach. Jesli chodzi o smak, to bardzo dobra wyszła np: z jabłek. Teraz robie z winogron smak ocenie po degustacji. Procentowo po drugim gotowaniu w zależności od surówki 92-95% myśle, ze czasem zabawa zaworami daje wyższe stężenie. Tez myślę, że zawór za chłodnicą to lepsze rozwiązanie aczkolwiek nie przeszkadza to w niczym jak jest za filtrem. Pogony wylewam a filtr nie jest suchy bo zawsze jest w nim troche resztek po poprzednim pędzeniu. Dziwi mnie jeden fakt bo na szczycie mam termometr bimetalowy skręcony na kolanku. Jego wskazania to 58-62 st. celsjusza albo jest walnięty albo za duża jest odległość od trójnika i zakłamane sa pomiary ale w niczym to nie przeszkadza bo po kilku gotowaniach wiem kiedy juz koniec Prosze napisać czy ocieplenie pomaga czy raczej szkodzi
Korekta: kowal. Pliz!!! intrepunkcja!
Korekta: kowal. Pliz!!! intrepunkcja!
Jeśli pytasz o ocieplenie kolumny to jak najbardziej powinno ono być. Pierwsza prozaiczna zaleta to mniejsze zużycie energii. Należy pamiętać że w momencie kiedy masz takie ocieplenie, należy zmniejszyć znacznie grzanie w fazie właściwej destylacji, inaczej spowoduje to zalanie kolumny. Ocieplenie ma również inny ważny cel, to jest ustalenie sie warunków równowagi. Destylat nie skrapla sie juz w takich ilościach na zimnych ściankach kolumny i nie spływa do kega, ale bierze czynny udział w procesie destylacji w kolumnie. Zapewnienie stabilnych warunków podczas destylacji jest bardzo ważne i na pewno przyczynia się do polepszenia końcowego wyniku. Ale należy pamiętać o odpowiednim sterowaniu ogrzewaniem, a tego na pewno nauczysz się eksperymentalnie. Pamiętam jak ja destylowałem swój zacjer, i musiałem ustawić naprawdę małe ogrzewane, a destylat nadal kapał w takim samym tempie, przez co na pewno zaoszczędziłem sporo energii(obniżenie kosztów). Co do smaku to uzyskiwałem bardzo dobrej jakości spirytusik, w zasadzie nie różniący sie od sklepowego, no może był tylko smaczniejszy
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Witam
@ Tomch 22
Mam informację dotyczącą termometru bimetalicznego, z którym też miałem kłopoty.
Rurka czujnika zakoń czona jest wkrętem regulacyjnym z nacięciem pod śrubokręt Możesz w każdej chwili wyskalować ustawiając wielkość temp. w odniesieniu do innego sprawdzonego termometru. Sam tak robię w mojej kolumnie.
Pozdrawiam
@ Tomch 22
Mam informację dotyczącą termometru bimetalicznego, z którym też miałem kłopoty.
Rurka czujnika zakoń czona jest wkrętem regulacyjnym z nacięciem pod śrubokręt Możesz w każdej chwili wyskalować ustawiając wielkość temp. w odniesieniu do innego sprawdzonego termometru. Sam tak robię w mojej kolumnie.
Pozdrawiam
Pytanko do arsen99 i innych kapiących !!! Napisz jak robisz ze nie rozróżniasz od sklepowego mi zawsze pozostaje bimbrowy posmak a robie na gorzelnianych w szklanym gąsiorze i po 2 miesiącach wyszło lux ale czuć że to deptana oczyszczasz chemicznie sodą lub woda utlenioną ?? Gotuję zawsze 2 razy.arsen99 pisze: Co do smaku to uzyskiwałem bardzo dobrej jakości spirytusik, w zasadzie nie różniący sie od sklepowego, no może był tylko smaczniejszy
Pozdrawiam
Mój sposób wyglądał tak
Cukrówka, po miesiącu destylacja z kanki na mleko, całości. To co uzyskałem mieszałem ponownie z wodą, i jeszcze raz z kanki. Tym sposobem uzyskiwałem jakieś 7 do 10 litrów surówki. Taką surówkę obrabiałem chemicznie, to jest NaOH i nadmanganian, przenosiłem do destylacji z użyciem kolumny szklanej wysokości jakieś 1,3 metra bez refluksu, z potłuczoną szybą. Czas destylacji to jakieś 6 godzin na 1,5l spirytusu. Po tych 3 destylacjach nie było czuć praktycznie nic.
Piszesz że czujesz przerób chemiczny co nie jest to możliwe, wszystko co dodajesz z chemii zostaje w kolbie, nie ma prawa nic przejść.
Pozdrawiam
Cukrówka, po miesiącu destylacja z kanki na mleko, całości. To co uzyskałem mieszałem ponownie z wodą, i jeszcze raz z kanki. Tym sposobem uzyskiwałem jakieś 7 do 10 litrów surówki. Taką surówkę obrabiałem chemicznie, to jest NaOH i nadmanganian, przenosiłem do destylacji z użyciem kolumny szklanej wysokości jakieś 1,3 metra bez refluksu, z potłuczoną szybą. Czas destylacji to jakieś 6 godzin na 1,5l spirytusu. Po tych 3 destylacjach nie było czuć praktycznie nic.
Piszesz że czujesz przerób chemiczny co nie jest to możliwe, wszystko co dodajesz z chemii zostaje w kolbie, nie ma prawa nic przejść.
Pozdrawiam
Witam
Jestem nowym "kapaczem" na forum z 2-letnim doświadczeniem alembikowym. Trafiłem do Was przez przypadek, ale baaaardzo mi się tu spodobało, więc zostanę na trochę dłużej.
Postanowiłem skonstruować własną kolumnę korzystając z Waszego doświadczenia, ale po 2 tygodniach czerpania wiedzy mam jeszcze parę drobnych, mam nadzieję, pytań natury technicznej.
Kolumna ma być podobna do projektu kolegi Tomch22, czyli rura KO 1,5 - 2m (zależy jaka wejdzie do garażu), 3 zimne palce i szklana chłodnica.
Chcę kupić rurę 60,3mm, czy 1,5mm grubości ścianek wystarczy, czy raczej wziąć grubszą??
Jakiej średnicy rurki zastosować na zimne palce przy średnicy kolumny 60mm ??
Czy stosując 3 zimne palce byłoby lepszym rozwiązaniem zrobić pomiędzy nimi przesunięcie o 120° w porównaniu do rozwiązania Tomch22 (skrzyżowanie 180°) ?? A może takie rozwiązanie spowolni nadmiernie "kapanie", nie przekładając się w żaden sposób na jakość??
pozdrawiam
Ariush
Jestem nowym "kapaczem" na forum z 2-letnim doświadczeniem alembikowym. Trafiłem do Was przez przypadek, ale baaaardzo mi się tu spodobało, więc zostanę na trochę dłużej.
Postanowiłem skonstruować własną kolumnę korzystając z Waszego doświadczenia, ale po 2 tygodniach czerpania wiedzy mam jeszcze parę drobnych, mam nadzieję, pytań natury technicznej.
Kolumna ma być podobna do projektu kolegi Tomch22, czyli rura KO 1,5 - 2m (zależy jaka wejdzie do garażu), 3 zimne palce i szklana chłodnica.
Chcę kupić rurę 60,3mm, czy 1,5mm grubości ścianek wystarczy, czy raczej wziąć grubszą??
Jakiej średnicy rurki zastosować na zimne palce przy średnicy kolumny 60mm ??
Czy stosując 3 zimne palce byłoby lepszym rozwiązaniem zrobić pomiędzy nimi przesunięcie o 120° w porównaniu do rozwiązania Tomch22 (skrzyżowanie 180°) ?? A może takie rozwiązanie spowolni nadmiernie "kapanie", nie przekładając się w żaden sposób na jakość??
pozdrawiam
Ariush
@Ariush
Radziłbym Ci zrobić 4 zimne palce o średnicy (od 14 mm do 17 mm), przy grubości ścianki 1mm.
Rozdziel sterowanie wodą chłodzącą (na chłodnicę osobno, na zimne palce osobno - trójnik i 2 zawory).
Dla wszystkich, którzy skrytykują mój post "dwa słowa" wyjaśnienia:
1. na etapie budowy, dodanie dodatkowego zimnego palca nic (albo prawie nic) nie kosztuje, a w razie potrzeby można dowolną ilość palców wyłączyć (nie podłączać do nich chłodzenia).
2. w ten sposób poszerzamy sobie zakres regulacji stopnia refluksu (możemy nawet 100% cofnąć);
3. mamy możliwość oszczędniejszego zużycia wody do chłodzenia (większa powierzchnia na której skaraplają sie pary).
Ja u siebie przetesowałem wersję z 4 szt.
pzdr
PS przy długości 2 m możesz zwiększyć średnicę kolumny (do 75 mm), ale to jeszcze zależy od pojemności kotła (wskazana wtedy większa pojemność).
Radziłbym Ci zrobić 4 zimne palce o średnicy (od 14 mm do 17 mm), przy grubości ścianki 1mm.
Rozdziel sterowanie wodą chłodzącą (na chłodnicę osobno, na zimne palce osobno - trójnik i 2 zawory).
Dla wszystkich, którzy skrytykują mój post "dwa słowa" wyjaśnienia:
1. na etapie budowy, dodanie dodatkowego zimnego palca nic (albo prawie nic) nie kosztuje, a w razie potrzeby można dowolną ilość palców wyłączyć (nie podłączać do nich chłodzenia).
2. w ten sposób poszerzamy sobie zakres regulacji stopnia refluksu (możemy nawet 100% cofnąć);
3. mamy możliwość oszczędniejszego zużycia wody do chłodzenia (większa powierzchnia na której skaraplają sie pary).
Ja u siebie przetesowałem wersję z 4 szt.
pzdr
PS przy długości 2 m możesz zwiększyć średnicę kolumny (do 75 mm), ale to jeszcze zależy od pojemności kotła (wskazana wtedy większa pojemność).
No i właśnie zaskoczenie - tu się pomyliłeś.Ariush pisze:.... wydajność chłodnicy powinna być wyższa, zwłaszcza że chcę zastosować szklaną Ariush
Do chłodnicy, w tym układzie, doprowadzasz całkiem mało wody, w porównaniu z zimnymi palcami.
Ale jest to logiczne, gdyż chcąc zrealizować powrót (refluks) na poziomie 80% musisz schłodzić 4 razy tyle na zimnych palcach co na chłodnicy, a porównując powierzchnie chłodnicy i zimnych palców Widzisz, że palce muszą zużyć dużo więcej wody.
Ale to działa i przy długości wypełnienia ok. 190 cm moc 97% przy gotowaniu surówki (niezłego destylatu, ok. 40% z pierwszego gotowania na krótkiej kolumnie) nie stanowi większego problemu. Pilnuj tylko temp. na szczycie i ew. koryguj (zwiększaj refluks) do momentu aż niska wydajność Cię wkurzy. Nad pogonami też się raczej nie zastanawiaj tylko kanał - moim zdaniem nie warto się i wypełnienia paprać.
pzdr
PS: też mam szklaną chłodnicę - zaleta widać co się dzieje w układzie (np. pierwsze symptomy zalewania, czy też t.zw. zarzucenie zacierem)
Dlatego zapytałem o instalację cisnieniową. Przy ciśnieniu atmosferycznym ta wartość to 95,6%AAbratek pisze:greg pisze:...Azeotrop etanolu i wody ma stężenie 95,6% etanolu...Klasycznym przykładem azeotropu jest spirytus rektyfikowany, czyli mieszanina wody z etanolem o stężeniu alkoholu (zależnie od temperatury i ciśnienia) od 95,5% do 97,5%.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości