Regulator temperatury par w głowicy
Regulator temperatury par w głowicy
@all
rozmawiałem ze znajomym, który para sie produkcją różnych układów elektronicznych.
Wycenił wykonanie regulatora w/g schematu który zamiesciłem w temacie ARC na 350PLN.
cena zawiera regulator z czujnikiem pt1000 i z triakiem 25A (możliwość wysterowania grzałki 5kW)
Moze być na fakturę, ale wtedy +22%.
Mozliwe jest dołożenie cyfrowego odczytu temperatury głowicy z rozdzielczością 0,1 st.C, koszt ok +50PLN, oraz przystosowanie do grzania 3-fazowego.( koszt dodatkowy będzie wyliczony, jak znajdą się potencjalni chętni)
Minimalna seria to 10 szt.
Jak na razie zgłosił się kol. Garnacha, czekamy na pozostałych chętnych.
pozdrawiam - inżynier
rozmawiałem ze znajomym, który para sie produkcją różnych układów elektronicznych.
Wycenił wykonanie regulatora w/g schematu który zamiesciłem w temacie ARC na 350PLN.
cena zawiera regulator z czujnikiem pt1000 i z triakiem 25A (możliwość wysterowania grzałki 5kW)
Moze być na fakturę, ale wtedy +22%.
Mozliwe jest dołożenie cyfrowego odczytu temperatury głowicy z rozdzielczością 0,1 st.C, koszt ok +50PLN, oraz przystosowanie do grzania 3-fazowego.( koszt dodatkowy będzie wyliczony, jak znajdą się potencjalni chętni)
Minimalna seria to 10 szt.
Jak na razie zgłosił się kol. Garnacha, czekamy na pozostałych chętnych.
pozdrawiam - inżynier
Witam
@inżynier
Mam pytanie odnośnie regulatora temperatury
czy można wykorzystać regulator (po przeróbkach) żeby pracował tak :
- podgrzewa do 50°C przerwa 15 min. dalej
- podgrzewa do 64°C przerwa 30 min. dalej
- podgrzewa do 74°C przerwa 15 min. dalej
- podgrzewa do 76°C i stop.
Szukałem takiego chronotermostatu ale nic takiego nie znalazłem ,czy
lepiej dać spokój ,a może da się to zrobić przez zaprogramowanie jakiejś kości i
wyłącznik czasowy
@inżynier
Mam pytanie odnośnie regulatora temperatury
czy można wykorzystać regulator (po przeróbkach) żeby pracował tak :
- podgrzewa do 50°C przerwa 15 min. dalej
- podgrzewa do 64°C przerwa 30 min. dalej
- podgrzewa do 74°C przerwa 15 min. dalej
- podgrzewa do 76°C i stop.
Szukałem takiego chronotermostatu ale nic takiego nie znalazłem ,czy
lepiej dać spokój ,a może da się to zrobić przez zaprogramowanie jakiejś kości i
wyłącznik czasowy
Polak potrafi !!!
poczytaj opis , w tym akurat kontrolerze masz charakterystyki czasowe a dokładniej programowalne przebiegi temperatury zadnej - 8 par parametrów, czyli możesz ustawić osiem punktów na wykresie przebiegu temperatury, jak byś potrzebował czegoś innego to musiał byś poszukać na tej stronie
@Robol69
Witaj, do opisanego przez Ciebie procesu, chyba to co proponuje Tofi jest najlepsze z gotowców, inaczej trzeba by zrobic układ dedykowany, w zależnosci od tego jakiej dokładnosci potrzebujesz na sterowaniu temperaturą, to można by zastosować termostaty w połączeniu z zegarem elektro-mechanicznym, np. programator od pralki.
pozdrawiam - inżynier
Witaj, do opisanego przez Ciebie procesu, chyba to co proponuje Tofi jest najlepsze z gotowców, inaczej trzeba by zrobic układ dedykowany, w zależnosci od tego jakiej dokładnosci potrzebujesz na sterowaniu temperaturą, to można by zastosować termostaty w połączeniu z zegarem elektro-mechanicznym, np. programator od pralki.
pozdrawiam - inżynier
Wydaje mi się, że nie tędy droga. Regulując ilość ciepła dopływającego do pojemnika z zacierem nie da się wyregulować temperatury par, ponieważ jest to de facto temperatura wrzenia roztworu wody i spirytusu. Jedyną metodą wpływania na temperaturę par (w ograniczonym zakresie ) jest regulacja zaworów refluxu i odbioru. Wspomniana wyżej regulacja daje tylko zmianę ilości pary dochodzącej do głowicy.
Czytać Czytać i jeszcze raz czytać.aker pisze:Wydaje mi się, że nie tędy droga. Regulując ilość ciepła dopływającego do pojemnika z zacierem nie da się wyregulować temperatury par,
Coś wiesz i wydaje Ci się, że wiesz wszystko. Zauważ, że rozmawiamy tutaj o temperaturze par w głowicy, a nie na wejściu do kolumny, a poprzez regulację mocy i co z tym związane regulację intensywności wrzenia regulujemy wysokość półki teoretycznej, (źródło: www.homedistillers.org)a więc dokładnie temperaturę wrzenia mieszaniny para-ciecz na końcu kolumny. Metodą podstawową jest regulacja refluxu bo to też jest regulacja mocy użytecznej, tylko z wykorzystaniem zjawisk fizycznych, a mnie udało się to zrobić lepiej dokładając elektronikę.
pozdrawiam - inżynier
W porządku, ja jestem trochę zakręcony w inną stronę i stąd moja uwaga. Mam reflux z zaworem i właśnie kończę dosyć rozbudowany układ sterujący pracą całej aparatury : silniki krokowe regulujące przez przekładnię zaworami odbioru i refluxu, programowe sprzężenie z Lampomittari (odbieranie wyników pomiaru temperatury), pomiar poziomu i zmian poziomu destylatu w głowicy i liczona z tego wydajność, tabele rzeczywistej przepustowości zaworów w funkcji ustawienia (które jest całkowicie powtarzalne), automatyczny zawór wody chłodzącej (on/off) i gazu (on/off), kontrola poziomu destylatu w dwóch naczyniach odbiorczych i zawór przełączający odbiór do następnego naczynia. Prawie wszystko już zrobiłem, teraz piszę oprogramowanie. Jak już skończę i uruchomię to się pochwalę.
@inżynier
Mam pytanie jednak najpierw gratulacje za pomysł z tą regulacją temp. w głowicy, wracając do pytania:
- czy ilość odbieranego "płynu" od początku do końca procesu jest taka sama czy stopniowo spada aż do zera?
- jak długo trwa przerobienie np 40litr. ewentualnie 25litr. ( w zależności od kega) zacieru, na czas wpłynie także moc zacieru ale tak dla orientacji.
- jaka by musiała być moc grzałek dla kega 50 i 30 litrowego by utrzymać temp. na zadanym poziomie ( przy wcześniejszym rozgrzaniu układu gazem - oszczędność)
Mam pytanie jednak najpierw gratulacje za pomysł z tą regulacją temp. w głowicy, wracając do pytania:
- czy ilość odbieranego "płynu" od początku do końca procesu jest taka sama czy stopniowo spada aż do zera?
- jak długo trwa przerobienie np 40litr. ewentualnie 25litr. ( w zależności od kega) zacieru, na czas wpłynie także moc zacieru ale tak dla orientacji.
- jaka by musiała być moc grzałek dla kega 50 i 30 litrowego by utrzymać temp. na zadanym poziomie ( przy wcześniejszym rozgrzaniu układu gazem - oszczędność)
@Marian_mk
ad1. szybkość stopniowo spada, na pocz. nieznacznie, a pod koniec to 0,5l kapie 2 godz. Co ważne moc jest taka sama przez cały czas i powyższe dane obowiązują dla 95%.
ad2. 40l. zacieru o mocy ok. 10% trwa: Pierwsze tłoczenie, aby uzyskać surówkę o mocy 90-92% - max. 4 godz., drugie tłoczenie po obróbce perhydrolem i węglem 8 godz. moc 95%.
ad3. keg 50l. dwie grzałki po 1600W, grzanie cały czas równoległe gaz i grzałki (oszczędność ) proces wygląda nast. Rozgrzanie -pełna moc palnika i grzałek (palnik ok 3kW), po osiągnięciu temp. wrzenia palnik na 1/4 a resztę przejmują grzałki.
@Aker
Wygląda to fajnie, tylko strasznie komplikujesz sprawę poprzez regulację refluxu, efekt osiągasz taki sam jak ja poprzez regulację mocy. Następna kwestią jest dokładność pomiaru, czy poprzez DS-a uzyskasz 0,1 st.C, bo to jest próg od którego cała zabawa zaczyna działać.
pozdrawiam - inżynier
ad1. szybkość stopniowo spada, na pocz. nieznacznie, a pod koniec to 0,5l kapie 2 godz. Co ważne moc jest taka sama przez cały czas i powyższe dane obowiązują dla 95%.
ad2. 40l. zacieru o mocy ok. 10% trwa: Pierwsze tłoczenie, aby uzyskać surówkę o mocy 90-92% - max. 4 godz., drugie tłoczenie po obróbce perhydrolem i węglem 8 godz. moc 95%.
ad3. keg 50l. dwie grzałki po 1600W, grzanie cały czas równoległe gaz i grzałki (oszczędność ) proces wygląda nast. Rozgrzanie -pełna moc palnika i grzałek (palnik ok 3kW), po osiągnięciu temp. wrzenia palnik na 1/4 a resztę przejmują grzałki.
@Aker
Wygląda to fajnie, tylko strasznie komplikujesz sprawę poprzez regulację refluxu, efekt osiągasz taki sam jak ja poprzez regulację mocy. Następna kwestią jest dokładność pomiaru, czy poprzez DS-a uzyskasz 0,1 st.C, bo to jest próg od którego cała zabawa zaczyna działać.
pozdrawiam - inżynier
Jeśli chodzi o nocne czuwanie, to uzbroiłem mój zestaw w dodatkowe termostaty zabezpieczające, oraz dodatkowo wkładam szklany baniak w plastykowe wiadro. To pozwala mi spać w miarę spokojnie.aker pisze: (czyli odciąży mnie przy tzw. nocnym czuwaniu) oraz czy będzie dobrze działać dając stabilny proces.
W razie problemów ze stabilnym procesem, to służę moim rozwiązaniem, jesli chcesz dokładać do niego sterowanie z kompa, to problemu nie ma, bo regulator zrobiony jest w standardzie 0-10V. można wykorzystać n.p. Lab View i zrobić sterowanie, ale dla mnie to już jest powyżej granicy gadżeciarstwa.
pozdrawiam - inżynier
No właśnie poczytałem ,zadzwoniłem do firmy pogadałem z gościem powiedziałem muTofi pisze: jak byś potrzebował czegoś innego to musiał byś poszukać na tej stronie
do czego mi to potrzebne ...jednym słowem zamówiłem regulator PXG a Ty masz u mnie flaszkę może być na Święta.
Silnik od wycieraczek samochodowych mam już od dwóch miesięcy , styczeń i luty
powinien być luźniejszy od końcówki roku więc maszyneria powinna zadziałać jeszcze
w tym "sezonie lagerowym"
Pozdrawiam
Polak potrafi !!!