Drożdże Babuni
Drożdże Babuni
Chcę uzyskać bazę (po jednym przebiegu) która po rozpuszczeniu 1/1 z demineralizowaną wodą da mi akceptowalny produkt. Po przetestowaniu większości dostępnych na rynku drożdży turbo stwierdziłem, że nie jest to możliwe. Mocno zawiedziony zrobiłem nastaw:
30dkg drożdży Babuni
12kg cukru
40l wody
100g fosforan dwuamonowy
2 tabletki multiwitaminy musującej
Po dwóch tygodniach ballingometr wskazał brak cukru. Puściłem standardowo na swojego aabratka i rozcieńczyłem z wodą 1 do 1. Dziś (po 48godz od rozcieńczenia) testowałem z grupą osób która wielokrotnie testowała różne moje wynalazki i ku mojemu zaskoczeniu wszyscy stwierdzili, że to jest to. Jest minimalna nutka bimbru (która w tym przypadku działa na plus), ale łagodność i przyjemność degustacji postawiła u mnie te drożdże na pierwszym miejscu. Fermentacja trwała 2tygodnie , ale wartowało poczekać. Popełniłem błąd bo powinienem przed zadaniem drożdży nastaw zakwasić. Dlatego mam pytanie. Ile przy tych drożdżach (na 10 litrów nastawu) dać kwasku cytrynowego, lub jakie mam uzyskać stężenie jonów wodorowych pH? Zapewne destylaty zbożowe, owocowe itd... będą przewyższały wszystko, ale wygląda na to że nie powrócę do drożdży turbo.
30dkg drożdży Babuni
12kg cukru
40l wody
100g fosforan dwuamonowy
2 tabletki multiwitaminy musującej
Po dwóch tygodniach ballingometr wskazał brak cukru. Puściłem standardowo na swojego aabratka i rozcieńczyłem z wodą 1 do 1. Dziś (po 48godz od rozcieńczenia) testowałem z grupą osób która wielokrotnie testowała różne moje wynalazki i ku mojemu zaskoczeniu wszyscy stwierdzili, że to jest to. Jest minimalna nutka bimbru (która w tym przypadku działa na plus), ale łagodność i przyjemność degustacji postawiła u mnie te drożdże na pierwszym miejscu. Fermentacja trwała 2tygodnie , ale wartowało poczekać. Popełniłem błąd bo powinienem przed zadaniem drożdży nastaw zakwasić. Dlatego mam pytanie. Ile przy tych drożdżach (na 10 litrów nastawu) dać kwasku cytrynowego, lub jakie mam uzyskać stężenie jonów wodorowych pH? Zapewne destylaty zbożowe, owocowe itd... będą przewyższały wszystko, ale wygląda na to że nie powrócę do drożdży turbo.
Ostatnio zmieniony 2015-05-28, 12:52 przez alvid, łącznie zmieniany 2 razy.
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5063
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
@Ernest1
Żeby było ciekawie to nastaw był mleczny. Nie mogłem się doczekać i nie klarowałem. Typowy bimber który kiedyś się robiło na potstillu z proporcji 1410 był niepijalny.
@Citizen Kane
Wszystkie drożdże zapodawałem do mieszaniny 40l wody + 12kg cukru + 1 paczka drożdzy. Do tej pory najlepiej sprawdzały się T48 i T24 Alcotec które rozpuszczałem w roztworze o temperaturze pokojowej. Poprawka pH naniesione. Dzięki!!!
Żeby było ciekawie to nastaw był mleczny. Nie mogłem się doczekać i nie klarowałem. Typowy bimber który kiedyś się robiło na potstillu z proporcji 1410 był niepijalny.
@Citizen Kane
Wszystkie drożdże zapodawałem do mieszaniny 40l wody + 12kg cukru + 1 paczka drożdzy. Do tej pory najlepiej sprawdzały się T48 i T24 Alcotec które rozpuszczałem w roztworze o temperaturze pokojowej. Poprawka pH naniesione. Dzięki!!!
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez alvid, łącznie zmieniany 1 raz.
aabratek fi50 , 170cm sprężynki , OLM , regulacja odbiorem , 4 termometry , regulator mocy , wziernik , u-rurka, rotametr na wyjściu ...
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5063
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
No jak to
Przecież my zawsze pomagamy.
Kolega może przeoczył temat z przed kilku lat kiedy to opisywaliśmy swoje wrażenia ze stosowania drożdży "babuniowych".
Piotrek pogrzeb w postach marian-na bo on wiódł tam prym.
To nie tak jak myślisz , ja nie zauważyłem jakichś negatywnych opinii, tylko ten cholerny czas.
Jeszcze jedna mała dygresja:
Drożdże musza być świeże.
Przecież my zawsze pomagamy.
Kolega może przeoczył temat z przed kilku lat kiedy to opisywaliśmy swoje wrażenia ze stosowania drożdży "babuniowych".
Piotrek pogrzeb w postach marian-na bo on wiódł tam prym.
To nie tak jak myślisz , ja nie zauważyłem jakichś negatywnych opinii, tylko ten cholerny czas.
Jeszcze jedna mała dygresja:
Drożdże musza być świeże.
czytam nie pytam
Cześć
Bardzo świeże! Najlepiej piekarskie, w 0,5 kg opakowaniach. A czas, tu bym polemizował. Bo jeżeli ktoś (ze wzgledu na oszczędności) daje połowę opakowania "turbo" na typowy nastaw, to ma taki sam czas jak piekarskich. Jeżeli się pilnuje temperatury podczas fermentacji, 8 góra 9 dni wystarcza. Trzeba tylko pilnować dwóch podstawowych zasad; napowietrzanie syropu podczas zalewania zbiornika ((ja to uzyskuję nalewając wodę (20-22°C) cienką strugą ze stosunkowo dużej wys.) i nie przekraczć temp. w zbiorniku 30°C. Napowietrzanie powoduje lepszą kondycje drożdży w początkowej fazie fermentacji. Tego nauczyłem się podczas warzenia piwa.
Bardzo świeże! Najlepiej piekarskie, w 0,5 kg opakowaniach. A czas, tu bym polemizował. Bo jeżeli ktoś (ze wzgledu na oszczędności) daje połowę opakowania "turbo" na typowy nastaw, to ma taki sam czas jak piekarskich. Jeżeli się pilnuje temperatury podczas fermentacji, 8 góra 9 dni wystarcza. Trzeba tylko pilnować dwóch podstawowych zasad; napowietrzanie syropu podczas zalewania zbiornika ((ja to uzyskuję nalewając wodę (20-22°C) cienką strugą ze stosunkowo dużej wys.) i nie przekraczć temp. w zbiorniku 30°C. Napowietrzanie powoduje lepszą kondycje drożdży w początkowej fazie fermentacji. Tego nauczyłem się podczas warzenia piwa.
Ostatnio zmieniony 2015-05-30, 14:59 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5063
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Tlen nie wpływa na kondycję drożdży, jest potrzebny tylko do rozmnażania. W kontekście kondycji, można mówić na przykład o odpowiednim pH lub temperaturze. Tak czy inaczej napowietrzanie przyczynia się w efekcie do skrócenia czasu fermentacji.maria-n pisze:Napowietrzanie powoduje lepszą kondycje drożdży w początkowej fazie fermentacji. Tego nauczyłem się podczas warzenia piwa.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5063
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5063
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Myślałem już o tym, podczas pobierania nauk piwowarskich i jakoś nie bardzo, to do mnie docierało. Jeżeli tlen = tylko rozmnażanie, to po kiego nam kłopoty z natlenianiem? Dajmy podwójną dawkę drożdży i po sprawie. Tu musi chodzić o "coś" jeszcze. To coś dla mnie, to właśnie kondycja.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość