Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
-
xaafuun
- 80%
- Posty: 467
- Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
- Lokalizacja: ja Cię znam ??
-
Kontaktowanie:
Post
autor: xaafuun » 2011-07-11, 00:10
Jaroslaw pisze:Nadal twierdze z uporem maniaka,
w oparciu o doświadczenia osobiste,
jak też innych kolegów posiadających szklane kolumny,
że kolumna ze szkła krzemowo-borowego
o grubości ścianki 5mm. nie potrzebuje
żadnej izolacji termicznej, a proces przebiega
bardzo stabilnie i nie ulega absolutnie, ale to absolutnie
żadnym zakłóceniom destabilizacyjnym.
Pozdrawiam
Z ciekawości zapytam, czy była mierzona temperatura, na ściane zewnętrznej takiego destylatora?
Pozd Rafał
-
Jaroslaw
- 80%
- Posty: 404
- Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
- Lokalizacja: Lund-Ciechocinek
Post
autor: Jaroslaw » 2011-07-11, 08:44
@Xaafuun.
To sprawa bez żadnego znaczenia, jeżeli
cały cykl procesu przebiega stabilnie i nie podlega
żadnym zakłóceniom.
Można to oczywiście zrobić z czystej ludzkiej ciekawości
jeżeli ktoś ma na to ochotę.
Trzeba by to jednak robić na całej długości kolumny
inaczej nie miło by to sensu.
Pozdrawiam
sverige2
-
xaafuun
- 80%
- Posty: 467
- Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
- Lokalizacja: ja Cię znam ??
-
Kontaktowanie:
Post
autor: xaafuun » 2011-07-11, 09:32
Zgodzę się, że na całej długości kolumny. I na mój gust, temperatura będzie spadać nielinowo, wraz z wysokością kolumny. Nieocieplanie kolmny szklanej, poza możliwością przyglądania się procesowi, ma chyb jeszcze jedną zalete. Ze względu na dużą różnice temperatut pomiędzy osią kolumny, a otozeniem zewnętrznym, można potraktować ją jako sporoych rozmiarow deflagmator. Ale czy ma to wpływ na produkt końcowy to ja
.
Pozd Rafal
-
Jaroslaw
- 80%
- Posty: 404
- Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
- Lokalizacja: Lund-Ciechocinek
Post
autor: Jaroslaw » 2011-07-11, 09:48
@Xaafuun.
Zapewniam że produkt końcowy
nie odbiega klasą i jakością od produktu,
otrzymywanego na innym, ocieplonym rasowym sprzęcie.
Pozdrawiam
sverige2
-
Spirit
- 100%
- Posty: 2303
- Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
- Lokalizacja: Ostrołęka.
Post
autor: Spirit » 2011-07-11, 15:50
Jeżeli traktujemy kolumnę jako deflegmator to niestety trzeba pomyśleć o centrowaniu flegmy, bo w przeciwnym wypadku flegma będzie spływać po ściankach.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....
-
xaafuun
- 80%
- Posty: 467
- Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
- Lokalizacja: ja Cię znam ??
-
Kontaktowanie:
Post
autor: xaafuun » 2011-07-11, 16:07
Spiryt jasne jak słońce i oczywiste. Co kilka stopni wystarczy dać pierścień centrujący, lub też półkę rzeczywistą i po kłopocie. Domyślam się, że kol. Jarosław, ma to u sibie zamontowane (domniemywam, po wpisach na forumie w innych tematach).
Pozd Rafał
-
zbyszek1281
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Post
autor: zbyszek1281 » 2011-07-11, 16:33
@Spiryt zjawisko ,które opisujesz to nic innego jak historycznie najprostsza przebadana i opisana w literaturze kolumna rurowa /pusta rura/ i do tego deflegmator. Wymiana odbywa się w przeciwprądzie na ściance kolumny ze spływającymi skroplinami, oraz w zależności od kontrukcji deflegmatora wymiana deszczu skroplin z parą ulatniającą się do góry. Proces mało efektywny spotykany w alembikach z łabędzimi szyjami
-
xaafuun
- 80%
- Posty: 467
- Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
- Lokalizacja: ja Cię znam ??
-
Kontaktowanie:
Post
autor: xaafuun » 2011-07-11, 17:37
Racja, ale my tutaj mamy w środku wypłenienie
To już lepiej dla samego procesu.
Pozd Rafał
-
bodzio.wm
- 20%
- Posty: 28
- Rejestracja: 2010-11-29, 15:56
- Lokalizacja: okolice giżycka
Post
autor: bodzio.wm » 2011-07-15, 00:01
a hej
a butelki tnę tarcza diamentowa i kątówka z regulatorem obrotów. Ustawiam wolne obroty i powolutku tnę. z wierceniem dziurek jest podobnie. Wiertło diamentowe i wiertarka stołowa i efekt jest. uszczelnione jest wszystko mata silikonowa, która sam robię. A łączenie rurki ze szkłem to posilna:P
-
xaafuun
- 80%
- Posty: 467
- Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
- Lokalizacja: ja Cię znam ??
-
Kontaktowanie:
Post
autor: xaafuun » 2011-07-15, 10:08
bodzio.wm pisze: . A łączenie rurki ze szkłem to posilna:P
A nie lepszy byłby smar silikonowy?
-
xaafuun
- 80%
- Posty: 467
- Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
- Lokalizacja: ja Cię znam ??
-
Kontaktowanie:
Post
autor: xaafuun » 2011-07-15, 10:48
bnp pisze:a to smar silikonowy ma właściwości klejące ?
Raczej nie, choć 100% pewności to nie mam. Ja to stosowałem do uszczelniania połączeń szklanych na szlifach.
Pozd Rafał
-
zwirektom
- 40%
- Posty: 57
- Rejestracja: 2011-02-18, 08:16
Post
autor: zwirektom » 2011-07-15, 21:40
Smar silikonowy jedynie na szlify się nadaję. Trzeba jedynie pamiętać że jak zaczyna ciemnieć to trzeba smar wymienić by połączanie się nie zapiekło.
Picie przyjemność!!! Pędzenie przyjemność!!! Pochwały własnego trunku na imprezie bezcenne!!!
)
-
bodzio.wm
- 20%
- Posty: 28
- Rejestracja: 2010-11-29, 15:56
- Lokalizacja: okolice giżycka
Post
autor: bodzio.wm » 2011-07-16, 12:14
Ja od uuuuuu albo i dłużej używam poksiliny. I muszę powiedzieć że próbowałem wielu rzeczy, ale tylko ona się nadaje.
-
bodzio.wm
- 20%
- Posty: 28
- Rejestracja: 2010-11-29, 15:56
- Lokalizacja: okolice giżycka
Post
autor: bodzio.wm » 2011-08-05, 03:30
hej wszystkim
zbudowałem LM i działa super tylko jeziorko mi wyszło ogromne ale to już kwestia chwil, ale mam inny problem. Mianowicie po przegonieniu i ostygnięciu kolumny, myję ją bieżąca woda(zalewam do oporu) zostawiam aż skapie i wystawiam na słonko by się wysuszyło. I ku mojemu zdziwieniu :/ coś z kolumny śmierdzi okrutnie. czym może być przyczyna i jak z tym walczyć?????????
-
Korona
- 60%
- Posty: 234
- Rejestracja: 2009-08-24, 11:39
Post
autor: Korona » 2011-08-05, 07:50
@bodzio.wm
Ty jej nie myjesz tylko płukarz a jak śmierdzi to znaczy że dużo fuzli jeszcze zostało w wypełnieniu.
Zaślep kolumnę z jednej strony i wlej roztwór sody kaustycznej, zostaw to na parę godzin potem dobrze wypłucz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości