Kamil7878 Męczysz chłopaków swoimi pytaniami strasznie to ja włożę trochę kij w mrowisko.
Chłopaki dobrze Ci radzą i powinieneś posłuchać ale.
Jak masz inne podejście i szkoda ci kasy to wydaj mniej bo po co przepłacać każde złącze to pewnie dziś stówka po co ci one zrób na kryzach ja tak mam i działa. Tylko u mnie kolumna jest zdejmowana ze zbiornika może co 2 lata.
Nikt nie zmusi Cię też do podwójnej rektyfikacji no bo w istocie jak nie jesteś klientem z górnej półki tylko ma kopać to na najprostszym sprzęcie to zrobisz. (kilka lat się męczyłem z niepijalnym dla mnie spirytusem który dwa razy rektyfikowałem i zawsze procent się zgadzał smak i zapach niestety nie.) Dziś piję raczej wódki smakowe jeśli już robię czystą, i robię to na 1,5 raza znaczy odpęd i rektyfikacja. Tylko znowu rektyfikacja w kotle ok 110l do tego duży bufor obniżony odbiór boczny i pewnie ze 2,5mb sprężynek może więcej. Przy moim podejściu nie zawracam sobie głowy przedgonami bo przed właściwym odbiorem odlewam ile mi się wleje może nawet z pół litra na rozpałkę potem stabilizacja odbiór przedgonu do ponownej destylacji/rektyfikacji właściwa rektyfikacja przy jednoczesnym odbiorze przedgonów u góry kolumny. Takich pogonów z takiej rektyfikacji mam sporo bo nie szanuję właściwego odbioru.
Odbieram do momentu niestabilności dolnego termometru i włanczam pełną moc na grzałkach by odebrać pogon do następnego procesu.
Dzięki takiej technice mam mnóstwo przedgonu pogonu i dość czysty produkt finalny.
Nie zależy mi zbytnio na wydajności z procesu bo jak z jednego przebiegu mam powiedzmy te 25l to starczy mi na rok z okładem prąd mam z paneli woda w obiegu zamkniętym więc koszty marginalne.
Co do sprzętu to do tej pory już kilka kolumn przerobiłem z kolegami w garażu nigdy nie kupiłem nic gotowego zawsze jakieś błędy się pojawiały i nie kosztowało to majątku (bo koledzy spawacze złom za płotem i dorobi się coś na zakładach z którymi współpracujesz) są jednak takie rzeczy jak spręrzynki pryzmatyczne które musisz kupić, przynajmniej jeden dobrej jakości zawór igłowy, obniżony odbiór boczny z pewnością by się przydał bo naprawdę sporo smrodu się odbiera przez cały proces.
Jak pisał Slumf można tanio ale to kosztuje czas i w sumie sporo kasy bo do wszystkiego dochodzisz z czasem na własnych błędach.
Ps. Gdybym dziś chciał kupić sprzęt o podobnych parametrach komercyjnie pewnie bym wydał majątek(którego nie mam). z drugiej strony mnie kolumna służy do destylacji(najczęściej) więc niby nie potrzebna ale destylaty na posstilu nawet po latach w beczce słabo mi smakują.
Zrób jak chcesz ale jeśli będzie Ci zależało na jakości to w końcu wydasz kasę.
Zawsze możesz zbudować sam abratka w pamięci mam kolegę co sobie specjalnie spawarkę kupił by móc go wspawać(choć w sumie było nas wielu )
Pozdrawiam
I nie męcz chłopaków w kółko tymi samymi pytaniami.
Dla przypomnienia
Najprostsza kolumna z dawnych czasów od kolegi Spiryta tanio też się dało tylko czy dziś jakość by wszystkim odpowiadała?
viewtopic.php?t=5057&highlight=tania+kolumna