Czego to ludzie nie wymyślą?
Kurde, prawie rodzina Adamsów.
Przy krowie to ja bym ze słomką nie ryzykował bo może nas ta słomka zastrzelić jeśli nieopatrznie kolanka na słomce nie zauważymy a nawet jak słomka ma światło to ciśnienie może słomką strzelić a przecież odruchowo nachylamy głowę za słomką do koktajlu.
Zarobilibyśmy wtedy tą słomką w czoło/oko/nos/gardło (do wyboru) jak upatrzony cel wojownika ninja.
Okarimaska.
Winiarek
Przy krowie to ja bym ze słomką nie ryzykował bo może nas ta słomka zastrzelić jeśli nieopatrznie kolanka na słomce nie zauważymy a nawet jak słomka ma światło to ciśnienie może słomką strzelić a przecież odruchowo nachylamy głowę za słomką do koktajlu.
Zarobilibyśmy wtedy tą słomką w czoło/oko/nos/gardło (do wyboru) jak upatrzony cel wojownika ninja.
Okarimaska.
Winiarek
Na jednym z forów alkoholowych facet o statusie Mistrza Absolutnego pisze:
[...] czy drożdże babuni nadają się do fermentacji.
Jak wynika z poprzednich postów, na pewno tak.
Nie namawiałem natomiast nigdy nikogo, żeby korzystać,
tylko z tych drożdży, chociaż ja wyprodukowałem
z nich, naprawdę dużo i to dobrego metanolu [....]
Jeśli też popija ten metanol w takich ilościach to skutki widoczne.
[...] czy drożdże babuni nadają się do fermentacji.
Jak wynika z poprzednich postów, na pewno tak.
Nie namawiałem natomiast nigdy nikogo, żeby korzystać,
tylko z tych drożdży, chociaż ja wyprodukowałem
z nich, naprawdę dużo i to dobrego metanolu [....]
Jeśli też popija ten metanol w takich ilościach to skutki widoczne.
Witam!
Skoro Mistrz wypuszcza takie rewelacje, musi mieć niechybnie klawiaturę Braille'a - a to prawdziwa szkoda , w tym szczególnym wypadku jestem przeciw postępowi.
Skoro Mistrz wypuszcza takie rewelacje, musi mieć niechybnie klawiaturę Braille'a - a to prawdziwa szkoda , w tym szczególnym wypadku jestem przeciw postępowi.
Ostatnio zmieniony 2009-05-19, 22:33 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
I częstuje wszystkich oszołomionych obezwładniającym rytmem technoparciaków świeżo upędzonym w dużych ilosciach, dobrym metanolem "babuni" (a zapas białych lasek - również nie mylić z blondynkami - dla potrzebujących ma w szatni, rozdaje przy wyjściu) .
PS: czym różni się "dobry" metanol od "złego" ?
PS: czym różni się "dobry" metanol od "złego" ?
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Dobry metanol jest bardziej zanieczyszczony etanolem:Astemio pisze: PS: czym różni się "dobry" metanol od "złego" ?
Skoro już zauważyliście rewelacje Mistrza Absolutnego
Metanol z babuni
Niestety moja odpowiedź Mistrzowi szybko "wyparowała" po zetknięciu się z postem Mistrza.Winiarek5 pisze:Mistrzu Absolutny!mima pisze: Nie namawiałem natomiast nigdy nikogo, żeby korzystać,
tylko z tych drożdży, chociaż ja wyprodukowałem
z nich, naprawdę dużo i to dobrego metanolu.
Nie wiem jak na innych ale na mnie to osiągnięcie zrobiło piorunujące wrażenie! :hahaha:
Wygląda na to, że jednak należy wystrzegać się jak ognia drożdży piekarskich albo jednak, faktycznie Mistrz produkuje metanol i nie widzi później wyprodukowanych przez siebie postów.
Ciekawi mnie czy ten dobry metanol bardzo był zanieczyszczony etanolem?
Co byśmy nie zrobili, mima i tak zawsze będzie trzy kroki przed nami
:klaszcze:
PS
7,63 mm :hahaha:
Myślę, że warto poczytać posty Mistrza Absolutnego bo to istna skarbnica wiedzy:
- kolumna Mistrza jest trzy kroki przed kolumną Aabratka
- w korkach granulat łączy się silikonem
- kbk Kałasznikow miał kaliber 7,63 mm
- do nastawu cukrowego dodajemy kilogramowe ilości drożdży babuni
- i wiele innych
Bardzo dużo złotych myśli Mistrza zostało tam skasowanych, jednak uratowałem ten jego "dorobek" przed zatraceniem w otchłani niebytu i jest dostępny nawet jak by sam Mistrz Absolutny chciał skorzystać.
- Daniel_257_
- 101%
- Posty: 145
- Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
- Lokalizacja: Wielkopolska
Nie prubujcie tego w domu.
Zasłyszana historyjka.
Produkcja Bimbru Na Sucho.
Składniki
-szklanka wody
-paczka drożdży babuni
-1kg cukru
-1 mokry ręcznik.
Sposób przygotowania.
-bierzemy wszystkie składniki i siadamy na SRACZU
-następnie owijamy mokry ręcznik wokół głowy
-spożywamy cukier wraz z drożdżami starając się by proporcje były równo wymieszane, najlepiej na jednego gryza drożdży brać garść cukru.
-jak się zapchamy możemy delikatnie popić wodą. Uwaga nie więcej niż szklankę na 1kg cukru.
Ręcznik jest po to by nie rozpierdzieliło wam głów, a siedzimy na sraczu jak ewentualnie puściły by zawory na dole.
Przepisu nie sprawdzałem czy działa.
Ale macie murowaną MEGA ODJECHANĄ SRAKĘ spowodowaną spożyciem surowych drożdży.
Produkcja Bimbru Na Sucho.
Składniki
-szklanka wody
-paczka drożdży babuni
-1kg cukru
-1 mokry ręcznik.
Sposób przygotowania.
-bierzemy wszystkie składniki i siadamy na SRACZU
-następnie owijamy mokry ręcznik wokół głowy
-spożywamy cukier wraz z drożdżami starając się by proporcje były równo wymieszane, najlepiej na jednego gryza drożdży brać garść cukru.
-jak się zapchamy możemy delikatnie popić wodą. Uwaga nie więcej niż szklankę na 1kg cukru.
Ręcznik jest po to by nie rozpierdzieliło wam głów, a siedzimy na sraczu jak ewentualnie puściły by zawory na dole.
Przepisu nie sprawdzałem czy działa.
Ale macie murowaną MEGA ODJECHANĄ SRAKĘ spowodowaną spożyciem surowych drożdży.
Idąc tym tokiem rozumowania, dobry metanol jest mniej zanieczyszczony (złym) etanolem, a zły metanol jest bardziej zanieczyszczony (złym) etanolemwiniarek5 pisze:...Dobry metanol jest bardziej zanieczyszczony etanolem...
To on tam jest nie tylko Absolutny, ale i Wszechmocny - jakim cudem usuwa Twoje posty? Jest, nie daj Boże, moderatorem?winiarek5 pisze:...Niestety moja odpowiedź Mistrzowi szybko "wyparowała" po zetknięciu się z postem Mistrza...
Jeśli tak, to moderuje wyjątkowo obiektywnie...
Jakieś archiwum? GDZIE??? A Mistrz Absolutnie Wszechmocny tam nic na pewno nie usunie?winiarek5 pisze:...Bardzo dużo złotych myśli Mistrza zostało tam skasowanych, jednak uratowałem ten jego "dorobek" przed zatraceniem w otchłani niebytu i jest dostępny nawet jak by sam Mistrz Absolutny chciał skorzystać...
Można by się trochę rozerwać w momencie przygnębienia tym kalibrem 7,63 albo kilogramami drożdży na litr zacieru (czepiasz się o tą jedną setkę, 7,63 przejdzie przez gwint jak ta lala , a i będzie bez przedmuchów).
Ostatnio zmieniony 2009-05-20, 22:35 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Widze panowie że macie tych ulubieńców mimatutu ten jak mu tam no yyyyyyyyyy leoś , taka myśl mnie naszła jako leszcza bo kolumne mam niedługo jeśli ktoś jest leszczem a udaje guru to ma przechlapane ani zapytać na forum ani na pw bo jak guru to nie wypada a ja pierwsze kroki z kolumną miałem takie : telefon w ręku numer doświadczonego kolegi wybity i jak jakies wątpliwości pytałem na żywo w trakcie brykania , dzwoniłem wiele razy a pytania były tak głupie że nie napisze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 64 gości