Wisława Szymborska - "Rymowanki dla dużych dzieci"

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
mura
30%
30%
Posty: 33
Rejestracja: 2006-08-16, 16:36
Lokalizacja: spod Ostródy

Wisława Szymborska - "Rymowanki dla dużych dzieci"

Post autor: mura » 2009-08-19, 14:39

"Musze tu jednak z całym naciskiem podkreslić, ze nie jestem nieprzyjaciólka alkoholu - pisze poetka. - W każdym wymienionym tu przypadku ostrzegam tylko przed jednym kieliszkiem za dużo. Moje totalne potępienie dotyczy wyłącznie płynu borygo i win domowej roboty". Znalezione na wykopie http://pokazywarka.pl/szymborska/.

Od whisky iloraz niski.


Od żytniówki dzieci półgłówki.


Od likieru równyś zeru.


Od burbona straszna śledziona.


Od martini potencja mini.


Od sznapsa wezmą cie za psa.


Od rumu pomruki tłumu.


Od samogonu utrata pionu.


Od koniaku finał na haku.


Od palinki wstrętne uczynki.


Od maraskino spadaj rodzino.


Od pejsachówki pogrzeb bez mówki.


Od śliwowicy torsje w piwnicy.

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Re: Wisława Szymborska - "Rymowanki dla dużych dzieci&q

Post autor: xaafuun » 2009-08-20, 17:49

mura pisze:Moje totalne potępienie dotyczy wyłącznie płynu borygo i win domowej roboty"
Szalona kobieta, chyba nie wie co pisze. :wall :book
Domowe winka są :1st :slinka :brawo

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-08-20, 20:43

Nienawidzę szymborskiej i jej popieprzonych wierszy :furious

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-08-20, 20:47

Spiryt pisze:Nienawidzę szymborskiej i jej popieprzonych wierszy :furious
NNNNNNNooooooooooo za to że nie lubi winka domowego to tak z grubej rury o damie pisać tak :mrgreen: nie wypada ? :oops: :mrgreen:
Ostatnio zmieniony 2009-08-20, 20:50 przez bodzio.1974, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-08-20, 20:49

Ale fakt, że gówniane te rymowanki :?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2009-08-20, 20:52

Winka domowe które robią ludzie z mych okolic też mi nie smakują może piła podobne kompotowe syropy , co ja nazywam słodkim oni wytrawnym.

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2009-08-20, 22:20

w sprawie domowych win, to absolutnie się z nią zgadzam, jedyne własciwe dla nich miejsce, to w kegu. :slinka
pozdrawiam - inżynier

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-08-20, 23:10

Nieraz swoją babkę odwiedzę bo też daleko mieszka i cóż.
Trzeba wypić jej winko. :mrgreen:
Jak się okazało to robi z nadpsutych weków i dodaje drożdże babuni i dolewa bimbru ze wsi z meliny kupionego - by poprawić moc.
O kur.......a co klina muszę pić. :cry:
Może ona takie winko piła .... :wall :mrgreen: i się zraziła. :mrgreen:

Awatar użytkownika
adwokat
101%
101%
Posty: 639
Rejestracja: 2006-01-05, 17:42
Lokalizacja: Rzeszów / Kraków

Post autor: adwokat » 2009-08-20, 23:28

Witam.

Rymowanki może i kiepskie, ale jakie limeryki!

Proponuję przeczytać "goście"

Rujnuje to jej obraz poczciwej babci.. ale daje do myślenia, co ludzie mają na myśli...

Nie wiem, czy tekst jest dostępny w internecie... pewnie tak, ale jak będzie zainteresowanie, to wpiszę w wątku.

Z rymowankami jest tak, że każdy patrzy na nie inaczej. Dla jednych są trafnym uszczypnięciem rzeczywistości, a dla innych kiepskim zlepkiem słów, które kończą się podobnie..

No cóż, gusta i guściki....

Pozdrawiam.

adwokat
Pozdrawiam. adwokat

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2009-08-24, 16:21

Witam!
Spiryt pisze:Nienawidzę szymborskiej i jej popieprzonych wierszy :furious
To idziemy w jednym szeregu.
A mam głównie na myśli te jej pełne uwielbienia peany na cześć mordercy i światowego bandyty Stalina, z lat 50-tych oraz współczesne już wierszydło, pożal się Boże, "Nienawiść".
Teraz to już jest oczywiście liberalna demokratka, przejrzała na oczy i nie pamięta wcześniejszej miłości do Koby :furious .
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
bodzio.1974
90%
90%
Posty: 978
Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
Lokalizacja: Czy to ważne ?

Post autor: bodzio.1974 » 2009-08-24, 22:47

Aby się wypromować to trza było całować Stalina w ....ę , albo być bazgrałem bez publiczności. :brawo.
Takie to były czasy :( nawet bycie brygadzistą to trzeba było należeć do partii.

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2009-08-25, 17:21

Wbrew pozorom nie wszyscy całowali ich w dupę. Byli też uczciwi i przyzwoici.
Co prawda kariery nie zrobili
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2009-08-25, 17:33

Obrazek


Miłosz pokazał klasę, szymborska może mu obciągnąć :mrgreen:
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości