Wisława Szymborska - "Rymowanki dla dużych dzieci"
Wisława Szymborska - "Rymowanki dla dużych dzieci"
"Musze tu jednak z całym naciskiem podkreslić, ze nie jestem nieprzyjaciólka alkoholu - pisze poetka. - W każdym wymienionym tu przypadku ostrzegam tylko przed jednym kieliszkiem za dużo. Moje totalne potępienie dotyczy wyłącznie płynu borygo i win domowej roboty". Znalezione na wykopie http://pokazywarka.pl/szymborska/.
Od whisky iloraz niski.
Od żytniówki dzieci półgłówki.
Od likieru równyś zeru.
Od burbona straszna śledziona.
Od martini potencja mini.
Od sznapsa wezmą cie za psa.
Od rumu pomruki tłumu.
Od samogonu utrata pionu.
Od koniaku finał na haku.
Od palinki wstrętne uczynki.
Od maraskino spadaj rodzino.
Od pejsachówki pogrzeb bez mówki.
Od śliwowicy torsje w piwnicy.
Od whisky iloraz niski.
Od żytniówki dzieci półgłówki.
Od likieru równyś zeru.
Od burbona straszna śledziona.
Od martini potencja mini.
Od sznapsa wezmą cie za psa.
Od rumu pomruki tłumu.
Od samogonu utrata pionu.
Od koniaku finał na haku.
Od palinki wstrętne uczynki.
Od maraskino spadaj rodzino.
Od pejsachówki pogrzeb bez mówki.
Od śliwowicy torsje w piwnicy.
Re: Wisława Szymborska - "Rymowanki dla dużych dzieci&q
Szalona kobieta, chyba nie wie co pisze.mura pisze:Moje totalne potępienie dotyczy wyłącznie płynu borygo i win domowej roboty"
Domowe winka są
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
NNNNNNNooooooooooo za to że nie lubi winka domowego to tak z grubej rury o damie pisać tak nie wypada ?Spiryt pisze:Nienawidzę szymborskiej i jej popieprzonych wierszy
Ostatnio zmieniony 2009-08-20, 20:50 przez bodzio.1974, łącznie zmieniany 1 raz.
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Witam.
Rymowanki może i kiepskie, ale jakie limeryki!
Proponuję przeczytać "goście"
Rujnuje to jej obraz poczciwej babci.. ale daje do myślenia, co ludzie mają na myśli...
Nie wiem, czy tekst jest dostępny w internecie... pewnie tak, ale jak będzie zainteresowanie, to wpiszę w wątku.
Z rymowankami jest tak, że każdy patrzy na nie inaczej. Dla jednych są trafnym uszczypnięciem rzeczywistości, a dla innych kiepskim zlepkiem słów, które kończą się podobnie..
No cóż, gusta i guściki....
Pozdrawiam.
adwokat
Rymowanki może i kiepskie, ale jakie limeryki!
Proponuję przeczytać "goście"
Rujnuje to jej obraz poczciwej babci.. ale daje do myślenia, co ludzie mają na myśli...
Nie wiem, czy tekst jest dostępny w internecie... pewnie tak, ale jak będzie zainteresowanie, to wpiszę w wątku.
Z rymowankami jest tak, że każdy patrzy na nie inaczej. Dla jednych są trafnym uszczypnięciem rzeczywistości, a dla innych kiepskim zlepkiem słów, które kończą się podobnie..
No cóż, gusta i guściki....
Pozdrawiam.
adwokat
Pozdrawiam. adwokat
Witam!
A mam głównie na myśli te jej pełne uwielbienia peany na cześć mordercy i światowego bandyty Stalina, z lat 50-tych oraz współczesne już wierszydło, pożal się Boże, "Nienawiść".
Teraz to już jest oczywiście liberalna demokratka, przejrzała na oczy i nie pamięta wcześniejszej miłości do Koby .
To idziemy w jednym szeregu.Spiryt pisze:Nienawidzę szymborskiej i jej popieprzonych wierszy
A mam głównie na myśli te jej pełne uwielbienia peany na cześć mordercy i światowego bandyty Stalina, z lat 50-tych oraz współczesne już wierszydło, pożal się Boże, "Nienawiść".
Teraz to już jest oczywiście liberalna demokratka, przejrzała na oczy i nie pamięta wcześniejszej miłości do Koby .
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
- bodzio.1974
- 90%
- Posty: 978
- Rejestracja: 2008-11-07, 12:11
- Lokalizacja: Czy to ważne ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości