Spawanie - Czym co połączyć???
- TeddyBeers
- 70%
- Posty: 326
- Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
- Lokalizacja: UK
Bez przesady.
Niektorzy moze i traktuja spawy jakos niewiadomo jak wazna rzecz. Ze musza wygladac i takie tam.
W przypadku zwyklej kolumny wystarczy, ze beda szczelne. Nie ma tu jakichs duzych cisnien,ani nic takiego.
Obciazen tez nie ma, wiec nie ma sie co spawami przejmowac.
Nie zamierzam trzymax kolumny przy gosciach w salonie, wiec nie przejmuje sie wygladem spawow.
Jak czytalem opisy niektorych osob, jak to ciezko sie spawa KO, o tigach za kilkanascie tys zl, spawaczach z 20 letnim doswiadczeniem itp itd, to sie przerazilem i zaczynalem powoli kombinowac skad wytrzasnac spawacza z prawdziwego zdarzenia.
Okazalo sie, ze tak naprawde KO spawa sie MIG'omatem bardzo podobnie jak zwykle zelaza. No moze tylko latwiej wypalic dziure.
Niektorzy moze i traktuja spawy jakos niewiadomo jak wazna rzecz. Ze musza wygladac i takie tam.
W przypadku zwyklej kolumny wystarczy, ze beda szczelne. Nie ma tu jakichs duzych cisnien,ani nic takiego.
Obciazen tez nie ma, wiec nie ma sie co spawami przejmowac.
Nie zamierzam trzymax kolumny przy gosciach w salonie, wiec nie przejmuje sie wygladem spawow.
Jak czytalem opisy niektorych osob, jak to ciezko sie spawa KO, o tigach za kilkanascie tys zl, spawaczach z 20 letnim doswiadczeniem itp itd, to sie przerazilem i zaczynalem powoli kombinowac skad wytrzasnac spawacza z prawdziwego zdarzenia.
Okazalo sie, ze tak naprawde KO spawa sie MIG'omatem bardzo podobnie jak zwykle zelaza. No moze tylko latwiej wypalic dziure.
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16
-
- 0%
- Posty: 9
- Rejestracja: 2011-05-31, 21:48
Moim zdaniem najlepiej spawać tig-iem.Jest to metoda bardzo dokładna i przy wprawie bardzo ładne spawy wychodzą.Sam pracuję jako spawacz i monter instalacji procesowych.Do wypełnienia spawanych rur moja firma stosuje argon albo azot.Bez wypełnienia gazem, spaw patrząc od środka, nie nadaje się do używania w celach spożywczych.Jest porowaty ,nie możliwy do umycia i jest wylęgarnią bakterii.pozdrawiam.
[ Dodano: 2011-06-04, 17:31 ]
stacja zaworowa
[ Dodano: 2011-06-04, 17:31 ]
stacja zaworowa
- TeddyBeers
- 70%
- Posty: 326
- Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
- Lokalizacja: UK
No jasne że można i to jest najtańsza opcja. Tig to jedna z droższych opcji spawania. A dla nas jakość spoiny nie jest ważna, bo na rentgen nie jedzie i wyglądać też ładnie nie musi. Ważne by była szczelna. Ot i tyle odemnie w tym temacie.Brzydal pisze: i zwykłą spawarką pospawać tylko elektrody odpowiednie dobrać .
Pozd Rafał
- TeddyBeers
- 70%
- Posty: 326
- Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
- Lokalizacja: UK
W naszym przypadku to nie problem, bo spirytus sam w sobie zabija bakterie.ksopgiel666 pisze:Do wypełnienia spawanych rur moja firma stosuje argon albo azot.Bez wypełnienia gazem, spaw patrząc od środka, nie nadaje się do używania w celach spożywczych.Jest porowaty ,nie możliwy do umycia i jest wylęgarnią bakterii
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16
-
- 0%
- Posty: 2
- Rejestracja: 2009-12-12, 15:34
Może powie Kolega coś więcej o tym topniku? Kiedyś pisałem odnośnie podobnego ze sprzedawcą na allegro, gdy chciałem lutować nierdzewny element zaworu kega (część z gwintem) z mosiężną kryzą i odradził mi on kupno twierdząc, że praktycznie niemożliwe będzie polutowanie takim tak dużej powierzchni (dobre 15cm spoiny).
Główny problem tkwi w tym, że przy całościowym nagrzewaniu elementów (np. na kuchence gazowej), następnie pokrywaniu takim topnikiem miejsca lutu, zanim zdąży się złapać za spoiwo topnik wyparowuje a nierdzewka jak to nierdzewka dość szybko się utlenia
Topniki tego typu stosuje się raczej do mniejszych elementów i najlepiej grzejąc oporowo.
A może ktoś ma patent jak przy użyciu takiego topnika oraz spoiwa Sn97Cu3 łączyć większe elementy??
Główny problem tkwi w tym, że przy całościowym nagrzewaniu elementów (np. na kuchence gazowej), następnie pokrywaniu takim topnikiem miejsca lutu, zanim zdąży się złapać za spoiwo topnik wyparowuje a nierdzewka jak to nierdzewka dość szybko się utlenia
Topniki tego typu stosuje się raczej do mniejszych elementów i najlepiej grzejąc oporowo.
A może ktoś ma patent jak przy użyciu takiego topnika oraz spoiwa Sn97Cu3 łączyć większe elementy??
Witam szanownych kolegów
Ostatnio postanowiłem sam sprawdzić czy da się stal KO pobielić lutem miękim aby móc później do niej coś przylutować. Wyszło idealnie - potraktowałem kega 30 odrdzewiaczem
( kwas fosforowy 30% ) i lutownicą oporową 500 W. Myślę, że w naszym hobby można użyć tej metody w wielu przypadkach zamiast spawania np. przy budowie płaszcza wodnego lub olejowego.
Ostatnio postanowiłem sam sprawdzić czy da się stal KO pobielić lutem miękim aby móc później do niej coś przylutować. Wyszło idealnie - potraktowałem kega 30 odrdzewiaczem
( kwas fosforowy 30% ) i lutownicą oporową 500 W. Myślę, że w naszym hobby można użyć tej metody w wielu przypadkach zamiast spawania np. przy budowie płaszcza wodnego lub olejowego.
Ostatnio zmieniony 2011-06-10, 09:40 przez polar, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!
Uważam, że ten rodzaj połączenia (lutowanie miękkie) można stosować tylko tam, gdzie nagłe niespodziewane rozszczelnienie nie będzie skutkować katastrofą. Co może się stać w przypadku rozszczelnienia np. płaszcza olejowego w czasie pracy - można sobie wyobrazić.
Owszem, można i nawet należy wykorzystać tą podstawową metodę do wykonania np. całej miedzianej kolumny, ponieważ spawanie miedzi metodą TIG jest trudne, oraz stosować do mocowania mniej odpowiedzialnych części ze stali KO (lub takich, których zpowodu bardzo cienkich ścianek nie można w prosty sposób pospawać), ale ze względów bezpieczeństwa stanowczo odradzam wykorzystanie lutowania miękkiego do wykonania kotła, płaszcza wodnego, a tym bardziej olejowego.polar pisze:...Myślę, że w naszym hobby można użyć tej metody [lutowania miękkiego] w wielu przypadkach zamiast spawania np. przy budowie płaszcza wodnego lub olejowego.
Uważam, że ten rodzaj połączenia (lutowanie miękkie) można stosować tylko tam, gdzie nagłe niespodziewane rozszczelnienie nie będzie skutkować katastrofą. Co może się stać w przypadku rozszczelnienia np. płaszcza olejowego w czasie pracy - można sobie wyobrazić.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
-
- 0%
- Posty: 9
- Rejestracja: 2011-05-31, 21:48
W naszym przypadku to nie problem, bo spirytus sam w sobie zabija bakterie.
Rozumiem...
lecz spirytus jest ostatecznym produktem.
Ale w zbiorniku i kolumnie nie jest tak sterylnie jak mówisz i trzeba to wszystko myć.
A każde zanieczyszczenia wpływają na jakość destylatu...
szczególnie jeżeli chodzi o owocowe destylaty...
chyba że sie mylę to proszę o poprawę....
[ Dodano: 2011-06-16, 23:32 ]
Rozumiem...
lecz spirytus jest ostatecznym produktem.
Ale w zbiorniku i kolumnie nie jest tak sterylnie jak mówisz i trzeba to wszystko myć.
A każde zanieczyszczenia wpływają na jakość destylatu...
szczególnie jeżeli chodzi o owocowe destylaty...
chyba że sie mylę to proszę o poprawę....
[ Dodano: 2011-06-16, 23:32 ]
TeddyBeers pisze:Sprawdzilem wlasnie na wlasnej skrorze jak wyglada spawanie kwasowki MIGomatem.
Idzie bez problemu, tylko faktycznie troche pryska.
Bez problemu kazdy kto spawal juz MIGiem da sobie rade.
Gaz polecam kupic mix argon 95% CO2 5%
Testowalem tez mix argon/co2 15% i nie za bardzo, a takze mialem czysty argon - juz lepiej, ale spawanie wygladalo jak spawarka elektryczna i duzym pradem - szedl luk elektryczny, dosc duzy.
Czystym argonem dalo sie spawac, ale poz mniejszeniu ilosci gazu na barfdzo mala.
do TIG-a stosuje argon 8l na palnik
wypełnienie- 8-10 l argonu lub azotu...mix tez jest ok. zeby sie nie zapadał spaw
i wszytko gra.
krótko i na temat...lico gładkie i przetop przy odrobinie wprawy też ładny..
- TeddyBeers
- 70%
- Posty: 326
- Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
- Lokalizacja: UK
Gdyby ktos z was mial jakies przecieki to mozna je zalatac lutowaniem cyna (lub srebrem co lepsze).
Sposob ktory podaje kw48 z elektroda.pl jest jak najbardziej prawidlowy.
Sprawdzalem z ciekawosci i bez kwasu cyna nawet z topnikiem w zaden sposob nie chciala sie przyczepic. Po zastosowaniu kwasu cyna przyczepiala sie do stali KO, tak samo jak do sciezek miedzianych na plytce.
Jak zostanie wam kwasu fosforowego, to nie ma problemu, bo on ma jeszcze kilka innych funkcji.
Mozna go uzywac do nastawu, zamiast kwasu cytrynowego.
Jako, ze obniza PH, to stosuje sie go takze do kwiatow.
Najlepsze jest ostatnie zastosowanie - Kwas fosforowy to odrdzewiacz.
Sposob ktory podaje kw48 z elektroda.pl jest jak najbardziej prawidlowy.
Sam sprawdzalem i faktycznie stal KO (304 i 316), stal chromowana i zwykla stal udalo mi sie bezproblemowo pocynowac po zastosowaniu kwasu fosforowego.kw48 pisze:Każdą stal nierdzewną, nawet kwasoodporną (o bardzo wysokiej zawartości chromu i niklu) można lutować cyną (stopem lub czystą cyną - wtedy się spoina nie utlenia i ładniej wygląda). Robiłem to wielokrotnie. Rzecz polega na zastosowaniu odpowiedniego topnika. W tym wypadku topnikiem jest kwas fosforowy. Można sporządzić roztwór kalafonii w spirytusie i dodać ok. 10% kwasu fosforowego (ortofosforowego). Część żywicy się wytrąci, ale to nie szkodzi. Można też zrobić roztwór kwasu w wodzie (10 - 20%) i lutować cyną z kalafonią. Topnikiem tym lutuje się również chrom (np. rurki z anten teleskopowych). Powierzchnie przed lutowaniem przetrzeć papierkiem ściernym 200 do 600, żeby nie były całkiem błyszczące. Do pobielonej cyną powierzchni można już przylutować każdy inny metal.
Mocniejszą spoinę uzyskuje się stosując lut twardy (mosiężny lub srebrny). Wtedy trzeba lutować palnikiem. Do niewielkich elementów wystarczy propan-butan. Elementy trzeba rozgrzać do 600 - 900 st. w zależności od rodzaju lutu. Topnikiem jest boraks lub boraks z fluorkiem sodu. Najpopularniejszy lut srebrny to LS45 lub LS60.
Topnikiem z kwasem fosforowym można również lutować niektóre rodzaje brązów (nie wiem jakie, ale się z nimi spotkałem). Mają barwę jasno-żółtą z odcieniem zielonkawym i nie mozna ich zlutować przy pomocy ogólnodostępnych topników. Po kwasie solnym lub chlorku cynku robi się na powierzchni brunatna maź i cyna spływa jak woda z masła. Na kalafonii również cyna nie chwyta. Wtedy pomaga tylko kwas fosforowy.
Sprawdzalem z ciekawosci i bez kwasu cyna nawet z topnikiem w zaden sposob nie chciala sie przyczepic. Po zastosowaniu kwasu cyna przyczepiala sie do stali KO, tak samo jak do sciezek miedzianych na plytce.
Jak zostanie wam kwasu fosforowego, to nie ma problemu, bo on ma jeszcze kilka innych funkcji.
Mozna go uzywac do nastawu, zamiast kwasu cytrynowego.
Jako, ze obniza PH, to stosuje sie go takze do kwiatow.
Najlepsze jest ostatnie zastosowanie - Kwas fosforowy to odrdzewiacz.
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16
-
- 30%
- Posty: 40
- Rejestracja: 2011-03-16, 20:15
Do 1000zł jest tego trochę na allegro. Trudno powiedzieć co z tego jest najlepsze. Nazwy się zmieniają i obudowy, a w środku siedzi chińczyk. Musisz popytać na forach spawalniczych lub elektrodzie. Do 2000 tys. można trafić dobrej marki sprzęt używany. Ewentualnie przyjrzyj się czeskiej marce Tiger, lub bardziej zaawansowanym JLT. Wertując jakiś czas temu fora spawalnicze słyszałem że są nie najgorsze.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości