Kto z Łódźkiego może przepędzić zacier?

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-02-08, 09:49

PaczekDNA pisze:

Pytanie co do prawa: w jakich okolicznościach można pędzić? Na własne potrzeby
Jest to historyjka wymyślona przez ludzi żeby się czuć bezpieczniej.Tak naprawdę za każdym razem gdy destylujemy bezpośrednio po fermentacji łamiemy prawo.Ja osobiście mam tego pełną świadomość i powtarzam każdemu że proceder ten jest karalny.
Wkurza mnie za każdym razem gdy ktoś chce żeby zrobić mu wódkę.Ciekawe kto pójdzie siedzieć-ja czy On.To tak jakby prosić o kradzież,każdy wie że to karalne i nikt nie prosi.

@PaczekDNA.To może ja ci kupię kominiarkę,a ty okradniesz jakiś sklep dla mnie?
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
Daniel_257_
101%
101%
Posty: 145
Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Daniel_257_ » 2009-02-08, 10:20

Witam

Mam pytanie czym rożni się :

- destylacja bezpośrednio po fermentacji

- od destylacji zleżałego kwaśnego wina????

Czy gotowanie starego skwaśniałego wina jest legalne????

Pytam się poważnie.
Ostatnio zmieniony 2009-02-09, 01:12 przez Daniel_257_, łącznie zmieniany 1 raz.

biały
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2007-05-28, 19:05

Post autor: biały » 2009-02-08, 10:41

Witam !

Ja natomiast ciekaw jestem czy zacier ,który stał przez rok można w świetle prawa bryknąć.
Logika podpowiada ,że to nie jest bezpośredni po fermentacji.

Pozdrawiam

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2009-02-08, 11:05

W Polsce prawo nie ma nic wspólnego z logiką :furious
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-02-08, 12:33

biały pisze:Ja natomiast ciekaw jestem czy zacier ,który stał przez rok można w świetle prawa bryknąć.
Logika podpowiada ,że to nie jest bezpośredni po fermentacji.
Jest to logika życzeniowa :mrgreen: .
Jeśli destylację przeprowadzimy 10 czy 100 la po zakończeniu fermentacji to i tak to będzie bezpośrednio po fermentacji z punktu widzenia technologii a co za tym idzie i ustawy.
Pomiędzy destylacją a fermentacją należy wprowadzić pewne działania fizyko-chemiczne, które zaspokoją wymagania ustawy.
Rozdzielanie fermentacji od destylacji interwałem czasowym daje tylko jeden efekt: im dłuższy odstęp czasowy tym dłuższa bezproduktywna strata czasu.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-02-08, 12:48

Daniel_257_ pisze:destylacji zleżałego kwaśnego wina????
Jeżeli nie ma w nim C2H5OH to jest w pełni legalne.
Daniel_257_ pisze:Czy gotowanie starego skwaśniałego wina jest legalne????
Gotowanie jest legalne,nawet jeżeli w winie jest C2H5OH.Pod warunkiem że nie skraplasz powstających podczas gotowania par alkoholu.
Daniel_257_ pisze:Pytam się poważnie.
Odpowiadam poważnie jednak mogę się mylić.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2009-02-08, 13:10

Spiryt pisze:Gotowanie jest legalne,nawet jeżeli w winie jest C2H5OH.Pod warunkiem że nie skraplasz powstających podczas gotowania par alkoholu.
Znaczy się nadstawiamy głowę nad deflagmentator i łapiemy do buzi gorące opary, tam ulegają skropleniu :mrgreen: :twisted:
UWAGA można się poparzyć!! :wall

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2009-02-08, 13:34

Daniel_257_ pisze:
Czy gotowanie starego skwaśniałego wina jest legalne????
Definicji słowa bezpośrednio, wg słownika PWN, jest aż trzy. Stare zleżałe wino podchodzi pod jedną z nich, czyli jest to nielegalne. Tak jak napisał winiarek musisz poddać to wino przemianie chemicznej. Kol. winiarek pisał o fizyko-chemicznej, ale wg mnie przemianą fizyczną jest również tylko same zamieszanie łyżką w boilerze, a to jest dość wątpliwa przemiana.

PaczekDNA
20%
20%
Posty: 26
Rejestracja: 2008-06-01, 14:07

Post autor: PaczekDNA » 2009-02-08, 13:45

Nie chciałem i nie chce narobić nikomu kłopotu. Rozumiem co jest grane;)

Będzie trzeba radzić sobie samemu. Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi.

BTW: W prawie europejskim jest zapisane że destylacja jest legalna, ale w Polsce nie jest... piękny kraj...

Tatar
10%
10%
Posty: 13
Rejestracja: 2008-09-09, 21:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tatar » 2009-02-08, 13:50

Mysię , że coś ci pomoże sklep Biowin na ul.Pryncypalnej 121/141w Łodzi ( prawdopodobnie może ci wypożyczyć aparaturę.)

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-02-08, 14:16

Tofi pisze:Kol. winiarek pisał o fizyko-chemicznej, ale wg mnie przemianą fizyczną jest również tylko same zamieszanie łyżką w boilerze...
Z przemian fizycznych miałem na myśli wymrażanie.
Wymrażanie stosujemy oczywiście w fazie obrony :mrgreen: :
Ależ Wysoki Sądzie, nie było destylacji bezpośrednio po fermentacji bo po fermentacji było wymrażanie!
(Zamrażarkę mam, niedługo kupię sobie dużą - będzie stała w piwnicy i to oskarżyciel będzie mi musiał udowodnić, że nie było wymrażania).
Wersja obrony bardziej rozbudowana:
Ależ Wysoki Sądzie, nie było destylacji bezpośrednio po fermentacji bo po fermentacji było wymrażanie a po wymrażaniu wirowanie!
(Zamrażarkę mam, wirówkę też mam - przedwojenną, do mleka: min. 5 000 obr/min, skoro można wirować wodę w ultracentryfugach aby otrzymać cięzką wodę to i winko też można spróbować odwirować :lol: ).
Wersja obrony "wypasiona":
Ależ Wysoki Sądzie, nie było destylacji bezpośrednio po fermentacji bo po fermentacji było wymrażanie, po wymrażaniu wirowanie a po wirowaniu wsypałem do winka gipsu, który związał trochę wody!
(Zamrażarkę mam, wirówkę też mam - przedwojenną, do mleka: min. 5 000 obr/min, gips też jest, stoi w hermetycznym wiadrze obok beczki z winkiem).

Pozdrawiam

Winiarek

biały
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2007-05-28, 19:05

Post autor: biały » 2009-02-08, 14:28

Z przemian fizycznych miałem na myśli wymrażanie.
Wymrażanie stosujemy oczywiście w fazie obrony :mrgreen: :
Ależ Wysoki Sądzie, nie było destylacji bezpośrednio po fermentacji bo po fermentacji było wymrażanie!
(Zamrażarkę mam, niedługo kupię sobie dużą - będzie stała w piwnicy i to oskarżyciel będzie mi musiał udowodnić, że nie było wymrażania).
Wersja obrony bardziej rozbudowana:
Ależ Wysoki Sądzie, nie było destylacji bezpośrednio po fermentacji bo po fermentacji było wymrażanie a po wymrażaniu wirowanie!
(Zamrażarkę mam, wirówkę też mam - przedwojenną, do mleka: min. 5 000 obr/min, skoro można wirować wodę w ultracentryfugach aby otrzymać cięzką wodę to i winko też można spróbować odwirować :lol: ).
Wersja obrony "wypasiona":
Ależ Wysoki Sądzie, nie było destylacji bezpośrednio po fermentacji bo po fermentacji było wymrażanie, po wymrażaniu wirowanie a po wirowaniu wsypałem do winka gipsu, który związał trochę wody!
(Zamrażarkę mam, wirówkę też mam - przedwojenną, do mleka: min. 5 000 obr/min, gips też jest, stoi w hermetycznym wiadrze obok beczki z winkiem).
Taka forma obrony może wprowadzić wiele zamieszania i ciekaw jestem czy w ogóle skierowaliby sprawę do Sądu.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2009-02-08, 14:40 przez biały, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2009-02-08, 14:33

winiarek5 pisze:stoi w hermetycznym wiadrze obok beczki z winkiem
to je bedziesz musiał na chwilę rozhermetyzować i odsypać trochę gipsu, chyba że to właśnie to wiaderko tak hermetycznie wiąże wodę z gipsem :D

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2009-02-08, 14:47

Wiaderko to ciekawy patent.. 8)

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2009-02-08, 14:56

Gips trzeba zabezpieczyć przed dostępem wilgoci z powietrza bo z czasem nam się zrobi odlew gipsowy wiadra :lol: dlatego wiadro powinno mieć zamknięcie hermetyczne.
W dodatku nie może być całkowicie wypełnione gipsem a w środku wiadra na gipsie powinien jeszcze leżeć kubeczek do odmierzania porcji gipsu.
Nie zaszkodzi też jak troszeczkę gipsu rozsypie się na podłodze - nawet jak pozamiatamy to będzie można stwierdzić w szczelinach podłogi drobinki gipsu co ewidentnie świadczy na naszą korzyść: dowód, że gips używamy :mrgreen:
Seriale typu CSI należy traktować jako doskonały materiał szkoleniowy :mrgreen:
Można też gdzieś na działce porzucić trochę resztek gipdu, który naprawdę wrzuciliśmy do winka przed destylacją.

:book :nie_powiem :nie_wiem

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości