"Kolumna" z karbowanej rurki

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
romanada
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2008-10-13, 19:53

"Kolumna" z karbowanej rurki

Post autor: romanada » 2009-07-20, 10:44

Co sądzicie o bardziej wypasionej wersji destylatora spiralnego:
http://distillers.tastylime.net/library ... ral_still/

Zamiast opisu rysunek:

Obrazek

Chłodnica n-s,refluks zewnętrzny,rurki karbowane zaizolowane albo i nie.

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2009-07-20, 12:12

Co chciałbyś konkretnie wiedzieć @romanada?.
Robiłem doświadczenia ze spiral still , oparte na rurce karbowanej DN8.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-07-20, 16:37

@akas, napisz coś więcej, jaka moc, jak przebiegał proces, jakiej długości rurka i pod jakim kątem ustawione zwoje spirali. Może jakieś zdjęcia?
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2009-07-20, 17:58

Cześć :)
Spiryt pisze:@akas, napisz coś więcej, jaka moc, jak przebiegał proces .......
Spiryt, dalej kombinujesz sprzet dla mamy?
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-07-20, 18:20

Z mamą się pokłóciłem i raczej już się nie pogodzę.
Spiral still zainteresował mnie ze względu na swoją prostotę budowy i wysokie osiągi mocy. Niestety sam jeszcze do tej pory nie zbudowałem prototypu ale chętnie poczytałbym opinie osób które przeprowadziły testy.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2009-07-20, 18:47

@Spiryt mam zdjęcia z tych prób, tylko ,że nie mam ich jak umieścić na dzisiaj.
Zależało mi, aby zrobić doświadczenie z jakimś sensownym grzaniem, ponieważ moc 300Wat jest dla mnie mało praktyczna.
Próby wykonałem na kegu 50l grzanym grzałkami 1kW i później 1,5kW.
Zastosowałem 7m rurki karbowanej DN8 (czyli fi 8-12mm).
Zwinąłem spiralę o średnicy w przybliżeniu 30cm , 1/3 zwojów poszła na odbiór.
Na początku zrobiłem próby bez kolumny, czyli bezpośrednio na kegu.
Chciałem sprawdzić, czy taką moc da się schłodzić powietrzem i co się dzieje na przeciwprądzie z rektyfikacją w samej spirali.
Przy 1kW udało się schłodzić proces przy pomocy takiego typowego domowego wentylatora na stojaku. Trzeba było tylko ustawić go w niedużej odległości , wystarczył też najwolniejszy zakres obrotów ( miałem w nim trzy zakresy).
Przy 1,5kW nawet najszybsze obroty wentylatora już się nie wyrabiały i całą rurka się rozgrzewała.
Sprawdziłem moc urobku wyszło około 83% (czyli jakieś 2 półki teoretyczne).
Miałem nadzieję na lepszy wynik. Może wadą było niezbyt idealne zwinięcie i zawieszenie rurki. Nie jest to łatwe ponieważ całość jest bardzo elastyczna.
Później zamontowałem na kegu kolumnę 1,2m o fi 60mm, wypełnioną zmywakami.
Miałem problem, ponieważ na wysokości około 2,5m musiałem zwiesić spiralę i wentylator.
Chciałem sprawdzić stabilność procesu. Grzałem 1kW. Sztuką było ustawić taką odległość nadmuchu, aby refluks był prawidłowy. W końcu po półgodzinie walki udało mi się to względnie ustabilizować. Jednak nie mogłem uzyskać idealnej stróżki odbioru, cały czas albo rosła albo malała. W rurce momentami jakby bulgotało , później się uspokajało.
Była też zauważalna wrażliwość na przeciąg przy otwieraniu drzwi. Urobek miał około 90%.
Wyniki były fatalne. Zniechęciłem się ponieważ nie miałem pomysłu na ustabilizowanie odbioru. Teraz widzę na zdjęciach w linku jakiej przewężenie na i na szczycie spirali, może to pomaga?

romanada
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2008-10-13, 19:53

Post autor: romanada » 2009-07-20, 21:02

Myślę że nie prędko ktoś zrobi taki eksperyment - za droga rurka karbowana.
Ale ja widzę to tak:
Na cylinder o średnicy np. 32 cm (ok. 1m obwód) nawinięte 100 zwojów rurki ( ok. 1m wysokości) = 100 metrów rurki!!!
To 100 m wymiany para - ciecz.
Z chłodzeniem powietrzem ja bym dał sobie spokój, a wprost przeciwnie zaizolował dobrze aby uniknąć wpływu przeciągów.
Chłodnica też nie chłodzona powietrzem tylko kondensator chłodzony wodą.

Obrazek

Jeżeli między zwojami byłby styk i mogła zachodzić "wymiana ciepła" to spływająca flegma
dodatkowo chłodząc górną część rurki z dolnego zwoju spowodowałaby skraplanie - refluks wewnętrzny.
Ciekawe jaka długość rurki odpowiadałaby jednej półce?

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2009-07-21, 09:01

uwazam, ze to musialaby byc miedz, coby wymiana ciepla byla przyzwoita.

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2011-04-01, 19:43

Witam.
Przeglądałem forum i znalazłem ten wątek.
Przeczytałem całego PDFa, i w mej głowie narodził się na bardzo szybko taki pomysł, który szybko naszkicowałem 8)
Mam pytanie co koledzy o tym sądzą?
Ma prawo to działać?
Wszelkie uwagi bardzo mile widziane szczególnie te krytyczne :D
Bo sam ma wiele pytań. :oops:
Jaką dać średnice zwojów na gorące pary, czy powrót i regulacja zaworem ma jakiś sens :?:

Pozd Rafał
Załączniki
Zdjęcie0401.jpg
1

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2011-04-01, 20:15

Na moje oko, bez sensu, albo jak mawiał mój kolega, szkoda sensu. :wink:
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2011-04-02, 18:36

Regulacja zaworem jest bez sensu, lepiej regulować mocą grzania. powrót też jest bez sensu, gdzie wymiana para ciecz?
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2011-04-02, 19:21

Wymiana para-ciecz jest w rurce karbowanej :)
Zaworem reguluje powrót.
Powrót wraca na sam początek, tu przy kegu.

Pozd Rafał
Ostatnio zmieniony 2013-02-25, 16:50 przez xaafuun, łącznie zmieniany 1 raz.

neopsotnik
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2012-12-31, 12:43

Post autor: neopsotnik » 2013-02-25, 10:01

Witam.
Jestem początkujący i używam właśnie aparaturki spiral-still. Pomysł z dodatkowym zaworkiem nie ma sensu. W tej idei to wznosząca spirala robi za deflegmator i rektyfikator, a górą , do części chłodzącej mają przedostawać się zagęszczone opary alkoholu. Gdy będziesz próbował zawrócić je stamtąd to prędzej zajdzie proces odwrotny. Opary z kotła pójdą krótszą drogą przez zaworek i ominą spiralę wznoszące. Czyli ze spiral-stilla zrobisz sobie pot-stilla.

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2013-02-25, 10:37

Witam - pomijając już nawet to, co napisano wcześniej - staram się sobie wyobrazić, jak "nadziewasz" 6m bieżących rurki karbowanej wiórami albo zmywakami.
Powodzenia :mrgreen:
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

neopsotnik
10%
10%
Posty: 15
Rejestracja: 2012-12-31, 12:43

Post autor: neopsotnik » 2013-02-25, 12:26

Przecież w spiral-still rurki się niczym nie wypełnia. Jest pusta w środku, a cała ,,siła" leży w długości i wznoszącym przebiegu. Zresztą ja nie używałem stali karbowanej tylko miedzi. W karbowanej za dużo by zostało ,,urobku" w tych karbach. Przy okazji miedź robi za katalizator.
P.S. Dopiero teraz widzę że odgrzałem starego kotleta. :oops:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 106 gości