Listówka porzeczkowa - czy juz czas?

Przepisy, porady na zaprawianie alkoholu i wyrób nalewek
Awatar użytkownika
pędzący jeleń
40%
40%
Posty: 91
Rejestracja: 2008-10-22, 02:52

Listówka porzeczkowa - czy juz czas?

Post autor: pędzący jeleń » 2010-05-05, 00:14

Można poprosić i jakiś sprawdzone empirycznie przepisy ? w zeszłym roku przespałem wiec teraz chciałbym nadrobić bo zeszłoroczna smorodinówka kresowa nad podziw się udała (nawet bez dodatku listówki)
Ostatnio zmieniony 2010-05-05, 06:50 przez pędzący jeleń, łącznie zmieniany 2 razy.
pędzący jeleń

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-05-05, 07:26

W zeszłą sobotę było za wcześnie, ale to pewnie zależy od regionu.
Liście i młode pędy czarnej porzeczki ułożyć luźno w słoju i zalać 50% alkoholem tak, aby je przykrył z niewielką górką. Słój zamknąć szczelnie. Po czterech, sześciu tygodniach zlać. Liście można wycisnąc, ale do osobnego pojemnika aby ułatwić klarowanie. Można dosłodzić lub dodać porzeczkowego likieru Casis (tak z 10%).

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2010-05-05, 20:21

Już czas, ale pogoda nie ta. Listki muszą być zbierane w słoneczny dzień.
Listkówka to jedna z bardziej wyrafinowanych nalewek, w zeszłym roku mi nie wyszła i poszła w rurę. Jest trudno ją zrobić dobrą i wyrafinowaną.
W 2008 wielu kolegów miało okazję smakować moją, wtedy wyszła dobra.
Zalewać wódką 40% max., dodać odrobiną kwasku cytrynowego , potem lekko dosłodzić glukozą nie sacharozą.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-05-05, 20:42

Moja zeszłoroczna gdzieś stoi zapomniana , jutro spróbuje , jak ją zimą próbowałem to miałem wrażenie , że namieszałem z liśćmi , tzn chyba do dymiona poszły liście nie tylko z czarnej porzeczki :nie_powiem

Awatar użytkownika
pędzący jeleń
40%
40%
Posty: 91
Rejestracja: 2008-10-22, 02:52

Post autor: pędzący jeleń » 2010-05-07, 01:53

ja chciałem listówkę zrobić głównie z myślą by ja dodać później do nalewki porzeczkowej - chociaż ta wyszła w zeszłym roku świetna i bez tego kompotu z liści ;-)

Natomiast wiśniówka którą jakoby trudno zepsuć - jakoś na kolana mnie nie powaliła (i dodatek listówki wiśniowej jej wiele nie pomógł :-( )
pędzący jeleń

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2010-10-28, 08:51

Witam.
Listkówka z czarnej porzeczki to u mnie w domu hit!!!!!!!!!
Właściwie nazwa listkówka wg mnie wprowadza w błąd.
Ja ją robię na samych pąkach z czubków młodych pędów.
Jak koledzy pisali zrywane w słońcu, ale przed południem.
Brzmi to zabawnie ale kilka lat prób to potwierdziło.
Dodaję 10% cukru. Maceruję 3 miesiące.
Nie dodaję kwasku.
Moja nalewka sama z siebie ma lekkie kwaśne posmaki.
Jedynie nie lubię tego koloru, ale zawsze zamiast :nie_powiem można zasłonić oczy :mrgreen: .
Pozdrawiam.

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2011-04-15, 09:03

Pędzący jeleń.
Już czas żeby nie przegapić i robić z młodych listków.
Ja napełniam butlę, dodaję 50% 3,5 litra i kilo cukru.
Następnie do piwnicy i dużo cierpliwości.
Wyborna solo i jako dodatek do czarnej porzeczki.
Załączniki
14042011077.jpg2.jpg
14042011082.jpg2.jpg
14042011087.jpg2.jpg

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2011-04-15, 13:05

Ja trzymam w ciemnej piwnicy minimum pół roku.
Potem degustacja, filtracja i dalej do piwnicy lub mieszanie z czarną porzeczką.

Arqss
30%
30%
Posty: 30
Rejestracja: 2010-11-30, 18:18

Post autor: Arqss » 2011-04-18, 21:08

Mam jeszcze pytanie natury ogrodniczej: Czy taki krzak czarnej porzeczki po ogołoceniu go z wiosennych pączków będzie owocował?

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2011-04-20, 11:20

Tak. Już świetnie widać gdzie ma zawiązki owoców. Dodatkowo ja mam do dyspozycji ok 100 krzaków. Rosną prawie dziko. Mają fenomenalny aromat.

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2011-04-21, 19:13

jakub2001 takie pytanie mam jeszcze.
A liście mogą być z innych parti krzaka, czy tylko z samego "czuba"?
No i 2 czy aby nie za późno już na rwanie listków?
Pozd Rafał

jakub2001
101%
101%
Posty: 297
Rejestracja: 2010-09-20, 14:37

Post autor: jakub2001 » 2011-04-22, 08:20

Ja zrywam tylko z czubków. Innaczej nigdy nie próbowałem.
Czy za późno? Nie wiem jak duże masz listki. Ja zrywam jak pierwszy listek odkleja się od pąka. W butli się dalej rozwijają. Jeśli mieszkasz na południu Polski może być już za późno.
Moja nalewka już pięknie pachnie i ma słomkowy kolor.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2011-04-22, 11:05

jakub2001 pisze:Jeśli mieszkasz na południu Polski może być już za późno.
Właśnie mieszkam... :roll: :roll:

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2012-04-24, 21:33

Dzisiaj żniwowałem u sąsiadki w ogródku :mrgreen:
M.in. udało mi się nazbierać pełną damę liści porzeczki.
Już stoi zalana 50% spirytusem :mrgreen:
Tak , że do roboty panowie...Smorodinówka przed nami...

Arqss
30%
30%
Posty: 30
Rejestracja: 2010-11-30, 18:18

Post autor: Arqss » 2012-04-25, 09:34

Wracając do listkówki. Zostało mi z poprzedniego roku kilka butelek, których nie wykorzystałem do smorodinówki. Wczoraj otworzyłem jedną z nich, zapach pierwsza klasa, ale w smaku wyczuwam pokrzywę;)

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości