Co zrobić wieczorem gdy lodówka prawie pusta, żabka już zamknięta a do Tesco kawał drogi?
Potrzebna jest patelnia z powłoką nieprzywierającą teflonową (niestety w przypadku patelni innych niż tefal ryzykujemy zniszczeniem tej powłoki) lub ceramiczną i kilka pajd chleba.
Nagrzać patelnię do odpowiedniej temperatury i dopiero wtedy wrzucić chleb. Przytrzymać trochę z jednej trochę z drugiej strony aż do momentu lekkiego zarumienienia (wszystko robimy bez tłuszczu!!).
Smacznego
Jest to dobry sposób na recykling czerstwego chleba, gdyż z wierzchu chleb robi się chrupiący a wewnątrz od temperatury mięknie, zatem można w tym przypadku powiedzieć że nie podżeramy wieczorem, tylko wyszliśmy do kuchni w kapciach promować działania proekologiczne.
Grzanki, tosty
Grzanki, tosty
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
Re: Grzanki, tosty
Witam!
Stare, bardzo mądre - pewnie chińskie - przysłowie mówi:
"Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi".
Od dłuższego czasu konsekwentnie staram się stosować to przysłowie, szczególnie przestrzegam ostatniej części; wrogów nie szukam , ale i nie jem kolacji, po prostu od godziny 18 staram się nic nie jeść i raczej bez trudności to mi przychodzi.
Naprawdę dużo lepiej się śpi, a i wagę łatwiej utrzymać.
Wieczorem? Na pewno NIE JEŚĆ!Tofi pisze:Co zrobić wieczorem gdy lodówka prawie pusta, żabka już zamknięta a do Tesco kawał drogi?
Stare, bardzo mądre - pewnie chińskie - przysłowie mówi:
"Śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi".
Od dłuższego czasu konsekwentnie staram się stosować to przysłowie, szczególnie przestrzegam ostatniej części; wrogów nie szukam , ale i nie jem kolacji, po prostu od godziny 18 staram się nic nie jeść i raczej bez trudności to mi przychodzi.
Naprawdę dużo lepiej się śpi, a i wagę łatwiej utrzymać.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Ale od godziny 18 minęło już 8 godzin. Ostatnio zabrałem się za siebie i stosuję ŻPT (żryj połowę tego) z niezłym rezultatem, bo właściwie jem co chcę i ile chcę. No może nie do końca ile chcę, ale oprócz nałogowej delirium tremens na cukier, nie mam potrzeby jeść więcej i mieszczę się w 900-1600 kcal więc nie jest źle.
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
No to w temacie tostów ja wrzuce 3 grosze.
Jeśli mam chlebek, lub bułki, nie pierwszej świeżości, a ja jedzenia nie wyrzucam nigdy, to przyrządzam z nich takie coś.
W talerzy głębokim jak do zupki wpić jajo doprawić solą i pieprzem, można dodać curry.
Na patelni rozgrzać tłuszcz, nastepnie kromki chleba moczyć chwilkę w jajku i smażyć na patelni na kolor złoty/piwny z obu stron.
Danie proste smaczne i pyszne.
Pozd Rafał
Jeśli mam chlebek, lub bułki, nie pierwszej świeżości, a ja jedzenia nie wyrzucam nigdy, to przyrządzam z nich takie coś.
W talerzy głębokim jak do zupki wpić jajo doprawić solą i pieprzem, można dodać curry.
Na patelni rozgrzać tłuszcz, nastepnie kromki chleba moczyć chwilkę w jajku i smażyć na patelni na kolor złoty/piwny z obu stron.
Danie proste smaczne i pyszne.
Pozd Rafał
A ja polecam gorące kanapki. Bierzemy chlebek ( każdy rodzaj ) , może również być bułeczka. W przypadku bułki, przekrajmy ją na pół, jedną część smarujemy masełkiem. Drugą pokrapiamy magi. Na część posmarowaną masełkiem kroimy cebulkę/ czosnek, kładziemy na to plasterek wędliny/ kiełbaski, na górę żółty ser. Przykrywamy drugą połówką z magii. I całość wkładamy do opiekacza/gofrownicy ( patrz zdjęcie ). Na 2/3 minutki. Jemy na ciepło, z dodatkiem sosu czosnkowego lub pasty paprykowej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 39 gości