Na wesoło :-)

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
man111
90%
90%
Posty: 520
Rejestracja: 2009-04-07, 22:25

Post autor: man111 » 2010-01-29, 13:39

Dowcip bardziej teatralny niż pisany,ale spróbuje.
Mąż wchodzi do domu ,a tam zona siedzi przy stole i przesuwa rękę w dół i w górę po butelce w najgrubszym miejscu.
O czym myślisz kochanie?-pyta mąż
-A zamyśliłam się o sąsiedzie.
-Może byś o mnie pomyślała,a nie o tym dupku!
-A proszę Cię bardzo i przesuneła rekę na szyjkę butelki

Awatar użytkownika
coroner_q3
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2008-03-25, 20:26
Lokalizacja: Rychnov nad Kněžnou

Post autor: coroner_q3 » 2010-01-29, 15:52

Siedzi facet wieczorem w domu i słyszy pukanie do drzwi. Otwiera, a tam stoją: Zielony Smok, niedźwiedzica, klaun, facet od hot dogów, żyrafa, smerfy, Chuck Norris i Jożin z Bażin... Facet pyta:
- Aleee... o co chodzi???
- Policja!!! Wiemy o narkotykach!!!

[ Dodano: 2010-01-29, 15:53 ]
Z pamiętnika mężatki :)

Dzień 1. Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu. Świętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.

Dzień 2. Zdzisław wyznał mi... swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie! Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu? Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.

Dzień 3. Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby ! Co mam robić?

Dzień 4. Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam niecierpliwie.....

Dzień 5. BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!

Dzień 6. Czyż życie nie jest cudowne?
Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy.

Dzień 7. Wszystko mu się kojarzy z jednym!
Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.

Dzień 8. Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cała obolała.

Dzień 9. Nie miałam kiedy napisać...

Dzień 10. Zaczynam się przed nim ukrywać.
Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky!
Czuje się kompletnie załamana...
Żyję z kimś kto jest mieszanką murzyna z wiertarką udarową...

Dzień 11. Żałuję, że nie jest homoseksualistą.
Nie robię makijażu, przestałam myć zęby, ba - nawet już się nie myję. Na nic.
Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam...
Zdzisław atakuje podstępnie! Jeśli znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.

Dzień 12. Myślę, że będę musiała go zabić.
Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę.
Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas odwiedzać.

Dzień 13. Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...
Matko! Znów tu idzie!

Dzień 14. Prozac skutkuje.
Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce, zauważa mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo....
BŁOGOŚĆ Absolutna błogość !

Awatar użytkownika
man111
90%
90%
Posty: 520
Rejestracja: 2009-04-07, 22:25

Post autor: man111 » 2010-01-29, 21:32

Ponieważ niektórzy biorą się za robienie wódki,a nie potrafią zrobić zaparzyć dobrej herbaty podrzucam przepis
http://ldziadziak.wordpress.com/2007/06 ... a-herbate/

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-01-31, 01:57


Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2010-01-31, 20:12

Chłopak z Wenezueli pije chyba nasz spirytus , mimo że do końca udaje kozaka, to jego mina mówi nigdy więcej , 3,5 palca to za dużo :mrgreen: http://www.smog.pl/wideo/32625/pija_spi ... _szklanki/

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Kobieta idealna

Post autor: bielok » 2010-02-01, 15:51

Kobieta wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku położyła się spać.
Nagle zrywa się:
- O matko jedyna! przecie chłop niewyruchany od rana !!!
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2010-02-01, 22:43

Bylem bardzo szczesliwym czlowiekiem.
Chodzilem z dziewczyna ponad rok, az w koncu postanowilismy wziasc slub.
Moi rodzice dopomagalinam jak tylko mogli, przyjaciele wspierali, a do tego moja narzeczona byla jak ze snu.
Byla tylko jedna rzecz, ktora mnie przejmowala niezmiernie i byla nia najlepsza przyjaciolka mojej przyszlej zony.
Byla inteligentna i sexowna, czasami flirtowala ze mna, co mnie niepokoilo.
Pewnego dnia zadzwonila do mnie i poprosila mnie o pomoc w przygotowaniu listy gosci na slub (u niej w domu).
Poszedlem tam.
Byla sama i kiedy wszedlem saszeptala mi do ucha, ze czuje sie samotna i ze nie wytrzyma wiecej, a majac na wzgledzie, ze biore slub na cale zycie z jej najlepsza przyjaciolka chce to zrobic ten jeden jedyny raz. Co moglem zrobic?
Bylem calkowicie zaskoczony i nie moglem wydusic slowa.
A ona powiedziala:
- "Ide do sypialni, jesli chcesz, to przyjdz, a bedziesz mnie mial"
Podziwialem jej sliczny tylek kiedy wchodzila po schodach do gory.
Wstalem z krzesla i stalem tak przez chwile. Odwrocilem sie i poszedlem do glownych drzwi, otworzylem je, wyszedlem na ulice i skierowalem sie w strone samochodu.
Moja dziewczyna byla na zewnatrz! Ze lzami w oczach mnie objela i powiedziala: "Jestem taka dumna z ciebie. Zdales moj maly egzamin. Nie mogl mi sie trafic lepszy maz od ciebie"





Moral:

Zawsze zostawiaj kondony w samochodzie!

solar7018
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2010-01-05, 16:19

Post autor: solar7018 » 2010-02-02, 10:53

Smutny mąż wraca z pracy. W milczeniu rozbiera się i idzie do kuchni. Bez apetytu zjada kolację. Żona postanawia nie odkładać dłuzej tego, co ma mu powiedzieć, tylko pocieszyć męża natychmiast:
- Kochanie! Jestem w ciąży!!!
- Co? Ty też!?


Mały chłopiec późnym wieczorem, zagląda przez dziurkę do sypialni rodziców.
Widzi siedzącego na krawędzi łóżka ojca, oraz matkę, która klęczy przed nim i rusza głową pomiędzy jego nogami.
Cichutko pod nosem szepcze:
- Teraz wiem dlaczego mama powtarza ciągle, że tata jest jedynym żywicielem rodziny.


on: Sory, że wczoraj nie wpadłem - kumpel miał wieczór kawalerski...
ona: Na wieczorach kawalerskich zawsze jest pełno dziwek!
on: No co ty! To wieczór kawalerski! Nie zabiera się dziewczyn!
ona: Ty chyba myślisz, że ja nigdy na wieczorze kawalerskim nie byłam...


Wowaczka siedzi na lekcji, zamyślony, nie odpowiada na zadawane pytania. Nauczycielka pyta:
- Co jest z tobą, synku, co cię trapi?
- Mama wróciła z sanatorium, trypra przywiozła. Najpierw dostał go tata, a zaraz potem wszyscy sąsiedzi. I teraz żrą się między sobą, a ja nie rozumiem, o co: czy mama za mało przywiozła, czy źle podzieliła?

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2010-02-05, 13:33

Dla tych którzy nie widzieli :mrgreen:
Obrazek
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2010-02-05, 14:05

Córka do matki :
- Mamo, mówią, że jestem nienormalna.
- Kto tak mówi?
- Muchy!


Stoją i rozmawiają dwie galerianki, kiedy obok przechodzi młoda kobieta. Jedna z galerianek zaczepia
- Te, laska, skąd masz takie fajne kozaczki?
Dziewczyna speszona odpowiada:
- Ee... tata mi kupił...
I przyśpiesza kroku. Dziewczyna odeszła, galerianki patrzą po sobie, wreszcie odzywa się druga:
- Wiesz Aśka, wiem, że nie jesteśmy święte, ale żeby tak własnemu ojcu, to już przesada.

Przychodzi starszy pan do lekarza:
- Budzę się rano, pukam babcię, wychodzę z domu, spotykam sąsiadkę i ją też pukam. Później widzę drugą sąsiadkę i znów pukanko. Następnie wychodzę na ulicę a tam sąsiadki, sklepowe... naprawdę synku nie wiem co zrobić...
- I od kiedy tak macie?
- Od jutra, jeśli by się dało, to od jutra...

Jednostka zapasowa wojsk lądowych w Kijanach. Korytarzem idzie sobie kapitan Waleń. Nagle słyszy zza drzwi głośne: ‘Padnij! Powstań! Padnij! Powstań!’ Wchodzi, patrzy a tam plutonowy musztruje szeregowca.
- Czartoryski, Czarotyski… och*jeliście? W dobie poprawności politycznej oraz standardów NATO nie wolno tak prostacko znęcać się psycho-fizycznie nad żołnierzem!
- A jak panie kapitanie?
- Weźcie Czartoryski go sposobem. Wiecie, gdzie jest kuchnia?
- Piętro niżej, panie kapitanie!
- Poproście Czartoryski, żeby przyniósł herbatę. Jak przyniesie, to poproście, żeby przyniósł chłodniejszej, bo ta za gorąca.
- Taaaa… jesss…
- A jak przyniesie znów, to poproście, żeby przyniósł bardziej posłodzoną.
- Taaaa… jesss…
- A za trzecim razem, niech ona będzie w szklance, a nie w kubeczku. Zrozumieliście ten subtelny sposób perswazji?
- Taaaa… jesss…
- A teraz przykład naoczny. Widzicie tego kota? Szeregowy, do mnie! – ryknął kapitan Waleń. - Przynieście mi natychmiast herbaty z kuchni!
- Chłodnej czy gorącej panie kapitanie?
- Gorącej!
- Z cukrem czy bez?
- Z cukrem!
- W kubeczku czy w szkla..
- K*rwa, koniec! Szeregowy: ‘Padnij! Powstań! Padnij! Powstań!’

Zając idzie przez las z prezerwatywami na uszach.
Spotyka go wilk:
- zając po co ci te prezerwatywy na uszach?
- bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle
- no dobra, a prezerwatywy?
- podkreślają mój ch** nastrój..

Facet u bram niebios. Św. Piotr mówi do niego:
- Zanim wejdziesz opowiedz mi jakiś swój dobry uczynek.
- Wiec to było tak. Jechałem do domu i przy drodze zauważyłem bandę motocyklistów znęcających się nad dziewczyną. Ona była przerażona, krzyczała o pomoc. Nie mogłem tego ignorować, zresztą nienawidzę takich brudnych typków, więc wziąłem łyżkę do opon i ruszyłem w ich stronę. Stanęli wokół mnie i jeden z nich krzyknął; "Zmiataj stąd, albo będziesz następny". Ja, nie bojąc się, przywaliłem z całej siły w twarz największemu z nich i krzyknąłem: "Zostawcie tą biedną dziewczynę w spokoju! Albo pokażę wam, co to jest prawdziwy BÓL, wy chorzy degeneraci!"
- No, no, no! Twoja odwaga jest imponujące. A kiedy się tak popisałeś?
- Jakieś trzy minuty temu.

Umarł papież. U wrót nieba pyta go św. Piotr:
- Ktoś ty?
- Ja? biskup Rzymu.
- Biskup Rzymu? Nie kojarzę.
- No, namiestnik Pański na Ziemi.
- To Bóg ma namiestnika? Nic mi o tym nie wiadomo.
- Jestem głową kościoła katolickiego!
- A co to takiego?
Papież zrobił głupią minę i aż mowę mu odebrało.
- Dobra - mówi sw Piotr - Czekaj tu, idę spytać szefa.
(tup, tup, tup)
- Panie Boże, masz chwilkę? Jest tu taki jeden, mówi, że jest papieżem, Twoim namiestnikiem na Ziemi, głową czegoś tam..
- Nie kojarzę. Ale moment... Jezusie, może ty coś o tym wiesz?
- Nie, tato, nie kojarzę. Ale pójdę z nim pogadać.
Po chwili wraca Jezus zwijając się ze śmiechu i mówi:
- Pamiętacie to kółko rybackie, które zakładałem 2000 lat temu?
- No, i?
- Oni do tej pory działają!

Baba wstała wczesnym rankiem, posprzątała dom, wydoiła krowę, wygnała na pastwisko, zbudziła dzieci, nakarmiła i wyprawiła je do szkoły, naostrzyła kosę, poszła na łąkę, nakosiła trawy, narąbała drewna, przygotowała obiad, nakarmiła dzieci, zrobiła pranie, po czym znów poszła w pole, kosiła do zmierzchu, przygnała krowę do obory, wydoiła, przygotowała kolację, nakarmiła dzieci, wykąpała i położyła je spać, sama się wykąpała, przekąsiła kromkę chleba, zmówiła pacierz i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku położyła się spać.
Nagle zrywa się :
- O Matko Boska, przecie chłop niewyruchany od rana !!!

Idzie turysta w górach. Patrzy na progu bacówki siedzi baca i całuje się po rękach, Raz jedną, raz drugą. Zaciekawiony pyta:
- Baco co robicie ?
Baca na to:
- Ano panocku to jest gra wstępno. A zaraz będę się łonanizowoł!

solar7018
10%
10%
Posty: 10
Rejestracja: 2010-01-05, 16:19

Post autor: solar7018 » 2010-02-08, 10:54

Syn generała bawi się ołowianymi żołnierzykami, w pewnym momencie woła:
- Tato, patrz! Tu mam prawą flankę, tu lewą...
- Brawo, synku! A tu - pokazuje generał na grupkę żołnierzy w oddaleniu od pola bitwy - masz pewnie rezerwy?
- Nie, ci mi daczę budują.


Admin:
- Wyobraź sobie wchodzie na stołówkę, a tam wszyscy nasi pracownicy jedzą ustami
- I co się dziwisz?!
- Bo cały czas miałem przeświadczenie, że wszystko robią od dupy strony


Przedwojenna Warszawa. Dwóch Żydów stoi na brzegu Wisły i spogląda na Pragę.
- Zobacz Szlomo, czy to czasem nie skład Icka Silbersztajna się pali?
- Chyba tak..
- No niby nie rodzina, a przyjemnie.


Siedzi sobie gostek z przyjaciółmi w pubie. Pije piwko. W pewnym momencie wychodzi do toalety. Wraca po kilkunastu minutach... blady... przerażony. Zamawia mocnego drinka. Ręce mu się trzęsą.
Koledzy pytają :
- Rany boskie! Roman co się stało? Wyglądasz jak śmierć z chorągwi!!! Co jest grane!?
- Panowie ... poszedłem się odlać do kibelka. Stoję sobie... sikam ... sam jestem ... nagle czuję ucisk na skroni i słyszę głos : - Synku - to co czujesz to koniec lufy Magnum 45 ... albo w tej chwili zrobisz mi loda ... albo za chwilę Twój mózg będzie tu rozsmarowany po ścianie!
- JEZUS MARIA! ROMAN! I CO ZROBIŁEŚ!?
- CO ZROBIŁEM!? CO ZROBIŁEM !?? SŁYSZELIŚCIE JAKIŚ WYSTRZAŁ W CIĄGU OSTATNICH MINUT?


Dwoje studentów zapoznało się i po krótkim czasie wylądowali w łóżku.
Po chwili dziewczyna mówi:
- Kończysz już?
- Nie, ja dopiero na czwartym roku jestem...


- Co to jest dyscyplina pracy?
- Sztuka bycia przez cały czas głupszym od swojego szefa


I popłynął rybak w morze. I nie wrócił.
Starzy ludzie mówili, że gdyby wziął łódkę, to pewnie do dziś by żył...

Awatar użytkownika
bielok
101%
101%
Posty: 607
Rejestracja: 2006-06-30, 09:17
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: bielok » 2010-02-09, 15:18

Mąż z żoną oglądają w telewizji program o psychologii i różnicach w odczuwaniu emocji. W pewnym momencie mąż odzywa się:
- Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę sie, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie.
Na to żona:
- Spośród wszystkich Twoich kumpli, Ty masz największego penisa - odrzekła.
pozdrawiam
bielok

Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..

Awatar użytkownika
fazaaa77
40%
40%
Posty: 50
Rejestracja: 2008-09-19, 11:32
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: fazaaa77 » 2010-02-12, 11:24

Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?
Byłeś. Ale cię oddali.

- Co może być gorszego od kamyczka w bucie?
- Ziarenko piasku w prezerwatywie.

Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham wypić.

Adam i Ewa spacerują po raju
- Adam, kochasz mnie?
- A kogo mam kochać...

Modlitwa kobiety przed posiłkiem:
"I spraw, Panie Boże, by te wszystkie kalorie poszły w
cycki!"

Przeciętna amerykańska kobieta ma wymiary
90-60-90......
w calach...

Gra wstępna jest bez sensu.
To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.

Dlaczego panny są szczuplejsze od mężatek?
Bo panna wraca do domu, patrzy, co ma w lodówce i idzie do lóżka.
Mężatka wraca do domu, patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki.

Dlaczego huragany dostają imiona kobiet?
- Bo najpierw są cieple i wilgotne, a później zabierają domy i
samochody.

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze, na wstępie pragnę zaznaczyć, ze jestem jeszcze
dziewica.

A to się świetnie składa, bo ja właśnie jestem lekarzem pierwszego
kontaktu

P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
O: Dupa na boku.

Dzwoni telefon. Mąż mówi do zony:
- Jak do mnie to powiedz, ze nie ma mnie w domu.
Zona odbiera i mówi:
- Mąż jest w domu...
Mąż:
- Czemu tak powiedziałaś, przecież mówiłem?!?
- Bo to był telefon do mnie! - odpowiada zona.

Kolega dzwoni do kolegi:
- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!!
- Ładne???
- Wypijemy, będzie ok...

Kobiety dochowują tajemnic, grupowo, po 20-30 osób.

Jeżeli pływanie wyszczupla, to co wieloryby robią źle?

Przychodzi gruba baba do lekarza. Lekarz pyta:
- Bierze pani te tabletki na odchudzanie?
- Tak, biorę.
- A ile?
- Ile, ile... Az się najem!!

Kierowca ciężarówki przewozi wysoki towar. Po drodze zaklinował się
pod mostem. Dzwoni na policje. Jeden z policjantów ogląda
zaklinowana
ciężarówkę i mówi:
- I co, zaklinował się pan?
A kierowca na to:
- Nie, most wiozę i mi się paliwo skończyło.

SKALA ZIMNA

*_Różnice temperatur_*

*+ 20°C Grecy zakładają swetry *

*+ 15°C Jamajczycy włączają ogrzewanie *

*+ 10°C Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na
daczach sadzą ogórki.*

*+ 5°C Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają
posłuszeństwa. Norwedzy idą się
kąpać do jeziora.*

*0°C W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.*

*- 5°C Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa*

*- 15°C Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku.
Norwedzy zakładają swetry.*

*- 17.9°C W Oslo właściciele domów włączają ogrzewanie. Rosjanie
ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na
dacze.*

*- 20°C Amerykańskie samochody nie zapalają*

*- 25°C Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.*

*- 30°C Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej
piżamie*

*- 35°C Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie
samochody.*

*- 40°C Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej
kąpieli. Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.*

*- 42°C W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na
ulicy.*

*- 45°C Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś
dla bezdomnych.*

*- 50°C Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają
lufcik podczas kąpieli.*

*- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.*

*- 70°C Zamarzło piekło.*

*- 73°C Fińskie służby specjalne ewakuują Świętego Mikołaja z
Laponii. Rosjanie zakładają uszanki.*

*- 80°C Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.*

*- 114°C Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są mocno wkurwieni. *

**

Gucio
40%
40%
Posty: 98
Rejestracja: 2008-01-24, 11:07
Lokalizacja: Eart

Post autor: Gucio » 2010-02-12, 19:44

Może już było...Ale jest naprawdę świetna..

PROLOG
psyt, psyt- cichuteńko gaz mi syczy
kap, kap- słychać wody dźwięk w chłodnicy
bul, bul- mówi rurka do wężyka
jaka śliczna to muzyka!
mniam, mniam- mówią drożdże w sacharozie
mniam, mniam – w cieście byłoby nam gorzej
cmok, cmok- to dróżdż z cukrem się całują
i zaraz potem pączkują!
I
mam dwie lewe ręce do każdej roboty
bardzo lubię święta i wolne soboty
chodzić mi do szkoły także się nie chciało
siły to mam dużo, lecz rozumu mało
a z nauczycielek tylko jedną kocham
co mnie nauczyła robić C2H5OH

pani w swej pracowni śliczny zestaw miała
a, że mnie lubiła, to mnie pokazała
od tej pory w sklepie nigdy nie kupuję
w domowym zaciszu sam se produkuję
II
patrzę w aparacik i dostaję hopla!
kiedy wreszcie spadnie ta dziewicza kropla?
nagle trwa w mym sercu ogromna podnieta
ręce mi się trzęsą tak jak galareta

ciałem mym wstrząsają spazmatyczne drgawki
oczy mi w zez idą i dostaję czkawki
a gdy się napełni już trzy czwarte szklanki
pachną one prawie jak wargi kochanki
kiedy łyk wypijam wszystko mi przechodzi
a mówią i piszą, że alkohol szkodzi
III
komitet blokowy podczas swoich obrad
mnie zaproponował do nagrody Nobla
wiem, że zasłużyłem, mówię wam lojalnie
lecz moja pracownia działa nielegalnie
wiem, że zasłużyłem, macie dużo racji
ale nie ma przecież Nobla w konspiracji

gdy kto do drzwi puka mnie to nie przeszkadza
może to są goście, może to są Władza
zacier mam w akwarium tak w razie kontroli
przecież nikt do rybek się nie dopierniczy!
IV
najgorsze są chwile, kiedy wstaję rano
nie wiem, gdzie mam głowę a gdzie mam kolano
chcę się czegoś napić, więc otwieram kredens
a tam siedzi hrabia von Delirium Tremens
wraz z nim życia jego wierne towarzyszki
w zimowych futerkach cztery białe myszki

wiem kto ich tu nasłał, mówiła mi żona
to są delegaci znanej firmy Ponal
bo odkąd zaczęli robić te Vistule
strasznie konkurencji boją się bidule

:brawo
pozdrawiam Gucio

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2010-02-12, 20:15

KOC - Randka :wink: a tutaj jeszcze Ślimak w wykonaniu Czubówny :1st
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości