Na wesoło :-)

Wolna strefa o wszystkim i o niczym
Awatar użytkownika
destylatek
101%
101%
Posty: 202
Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Post autor: destylatek » 2009-06-22, 19:50

Do klasztoru przyłazi nowy młody mnich. Starszy mnich oprowadzo go
Klasztorze i opowiada:

-Tu jest bibliotyka. Możesz z niej korzystać, kiedy tylko zechcesz,
Ino nie w czwortek.

Idom do sauny.

-Tu jest nasza sauna. Możesz z niej korzystać, kiedy tylko zechcesz,
Ino nie w czwortek.

Idom do stołówki.

-Tu jest nasza stołówka. Możesz tu przyłazić, kiedy tylko zechcesz i
jeść wiela chcesz, tylko nie w czwortek.

Obeszli cały klasztor i młody mnich dowiedzioł się, że wszyńdzie
bydzie mógł przyłazić, za wyjontkiem czwortku.

Na koniec stary mnich przyprowadzo młodego na strych,a tam szafa.
Stary mnich otwiero ją, a ze środka wystaje czyjaś dupa.

-Tu jest dupa. Możesz tu przychłazić, kiedy zechcesz i robić co
zechcesz, ino nie w czwortek.

Wszystko super, ale czymu tych wszystkich rzeczy nie moga robić
akurat w czwortek ??

-Bo w czwortek mosz dyżur w szafie.
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin

Pozdrawiam destylatek.

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2009-06-22, 23:23

gosciu pierwszy dzien w pierdlu, siedzi cicho nieco wyploszony. podchodzi git i go pociesza:
- nie jest tak zle, sporo tutaj rozrywek. lubisz golfa?
- tak!
- w takim razie bedziesz lubil poniedzialki, mamy tu zajebiste pole i w pierwszy dzien tygodnia tam grywamy. a lubisz pilke?
- oczywiscie, przepadam!
- polubisz zatem wtorki, bo wtedy wlasnie grywamy w "noge".
a jestes gay,em?
- no co ty!!!
- w takim razie srody to nie polubisz....

Awatar użytkownika
coroner_q3
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2008-03-25, 20:26
Lokalizacja: Rychnov nad Kněžnou

Post autor: coroner_q3 » 2009-06-23, 22:15


Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2009-06-24, 02:02

SPRZEDAM KOBIETĘ

- Data pierwszej rejestracji: luty 1972r
- Pierwszy właściciel, kolor biały, pochodzenie krajowe,
- używana, brak hamulców, lekko się prowadzi, podgrzewane siedzenie,
- obniżone sportowe zawieszenie, automatyczne ssanie, dwie poduszki powietrzne, pełen lifting.
- NIE BITA! Cena do uzgodnienia
- UWAGA: darmowa jazda próbna


SPRZEDAM FACETA:

- Data pierwszej rejestracji: styczeń 1968r.
- Egzemplarz okazowy, duże gabaryty, tył lekko zgarbiony,
- poduszka powietrzna z przodu, ropniak, możliwość jazdy na gazie (zalecane),
- wrażliwy na pedały, drążek ergonomiczny położony centralnie - prawie nie widoczny, najlepiej posuwa na obwodnicach, na trasie bierze - wszystko jak leci.
- UWAGA: porządnie stuknięty, dużo pali, problem z wytryskiem, niemiłosiernie smrodzi z tylnej rury (zepsuty katalizator?). Zapas gum gratis.

ronin33
0%
0%
Posty: 9
Rejestracja: 2008-10-14, 11:11
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: ronin33 » 2009-06-25, 11:55


Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2009-06-25, 13:42

Witam!
Na kartce, z która poszedłem do sklepu, żona napisała:
"Marchew herbata, mąka, olej chleb, majonez wędlina"
Olałem chleb.
Jak zwykle po moim powrocie były pretensje... :D .
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
coroner_q3
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2008-03-25, 20:26
Lokalizacja: Rychnov nad Kněžnou

Post autor: coroner_q3 » 2009-06-28, 21:41

Świeżo osadzony więzień drze się zza krat:
- Jestem niewinny! Niewinny!
Na to z sąsiedniej celi:
- No, to już niedługo, kwiatuszku - jutro bierzemy prysznic...

Awatar użytkownika
jerzy
60%
60%
Posty: 231
Rejestracja: 2008-09-16, 18:30

Post autor: jerzy » 2009-06-28, 22:16

Zbych widzi sasiadke na balkonie i pyta:
- Czesc! Jest Kazik w domu?
- Nie ma!
- To moze wstapie na chwile i pobaraszkujemy?
- A co ja jakas prostytutka jestem?!!!
- A kto mowi o placeniu?

Awatar użytkownika
coroner_q3
40%
40%
Posty: 70
Rejestracja: 2008-03-25, 20:26
Lokalizacja: Rychnov nad Kněžnou

Post autor: coroner_q3 » 2009-06-30, 23:13

Premier Donald Tusk zwołuje radę ministrów do swojego gabinetu i mówi do zgromadzonych ministrów.
- Mam tutaj 4 przyciski czerwony, żółty, niebieski i zielony:
- jak wcisnę przycisk czerwony to na drogach nie będzie wypadków i będzie 3000 km autostrad
- jak wcisnę przycisk żółty to 3 miliony emigrantów wróci do Polski i przyjadą lekarze z zachodu żeby pracować w naszych szpitalach
- jak wcisnę przycisk niebieski to nie będzie podatków a wynagrodzenia wzrosną o 200%
- jak wcisnę przycisk zielony to nie będzie przymrozków i susz i jabłka i inna żywność już nigdy nie będzie drożeć

W tym momencie przerywa mu minister rolnictwa z PSL i mówi - a u nas w Ciechanowie to była babcia Józia, co miała 4 nocniki w przedpokoju - czerwony, żółty, niebieski i zielony.
- No i co? No i co? - pyta Donald
- I zesrała się na schodach....

Awatar użytkownika
destylatek
101%
101%
Posty: 202
Rejestracja: 2008-02-18, 14:17
Lokalizacja: Księstwo Cieszyńskie

Post autor: destylatek » 2009-07-01, 09:52

Najdziwniejsze telefony na pomoc drogową


ROZMOWA 1:

Techniczny: Pomoc Drogowa, słucham?
Kierowca: Nie mogę uruchomić silnika.
T: Jaki masz model samochodu? Rocznik? Co robisz?
K: Cholera wie! Ma 4 koła, kierownicę, silnik... chyba? Właśnie chcę
pojechać do sklepu...
T: No dobra, nieważne. Te dane są wprawdzie istotne, ale poradzimy sobie
i bez nich. Masz paliwo w baku?
K: Skąd mam wiedzieć?
T: Spójrz na wskaźnik paliwa. Wskazówka jest na E?
K: A który to wskaźnik paliwa?
T: Tam powinien być symbol dystrybutora oraz literki E i F po obu
stronach skali.
K: O kurcze! Wskazówka pokazuje zero!
T: Aha, już coś wiemy...
K: Ale u mnie nie ma E i F, a jest tylko x1000 pośrodku. Czy to oznacza,
że mam samochód model x1000?
T: (wzdycha) Nie, to jest obrotomierz. Wskaźnik poziomu paliwa jest
mniejszy i raczej gdzieś z boku...
K: Oooo, już mam. Wskaźnik jest pośrodku, pomiędzy E i F.
T: Ufff. Dobra, teraz sprawdzimy akumulator. Naciśnij pan klakson.
Klakson to jest...
K: Hej, nie jetem idiotą, wiem gdzie jest klakson. O! (naciska).
T: (odrywając słuchawkę od ucha - kierowca swoją walnął z całej siły w
klakson) - Dobra!!! Starczy! Wiemy już, że masz paliwo i dobry
akumulator. Teraz spróbujemy uruchomić silnik...
K: (zły) No właśnie! Po to dzwonie! Bo silnik nie działa! Co za szajs
robicie! Co wy sobie myślicie! Ja was! Ja wam! Ja...
T: Jestem tu by panu pomóc. Razem napewno go uruchomimy. Ustaw drążek
zmiany biegów w pozycji neutralnej, naciśnij lekko pedał gazu i przekręć
klucz w stacyjce...
K: (zgryźliwie) Ciekawe, jak mam jednocześnie przekręcić kluczyki,
wrzucić bieg i nacisnąć gaz, co? Mam przecież tylko dwie ręce i na
dodatek nie są tak długie by...
T: Gaz naciskamy stopą. Prawą. U nogi. Prawej. Własnej nogi. Tej prawej,
dolnej. Stopa jest na końcu nogi. Prawą nogę pan ma? Boże. Zmiłuj. Się.
K: Stopą?!!! Niczego nie uszkodzę? Napewno? A co będzie jak...
T: Zrób pan to!!!
K: No dobra, faktycznie to działa. Kto by pomyślał, że to można stopą...
Aha, o jakim kluczyku pan mówi?
T: Chcesz pan powiedzieć, że w stacyjce nie ma kluczyka?: Stacyjka to
jest...
K: Wiem, wiem... Kluczyka tam nie ma. Nigdy nie było.
T: Chcesz pan powiedzieć, że próbował pan uruchomić samochód bez kluczyka?
K: (zły) A niby skąd ja mam wiedzieć, że tam miał być jakiś kluczyk?!
Jakbym wiedział, to bym nie dzwonił!
T: Dobra. Kiedy pan kupił samochód?
K: (mamrotliwie) Wczoraj. Dostarczyli mi go do garażu.
T: Dali panu jakieś klucze do niego?
K: Tak, mam w bagażniku jakieś klucze, nakrętki i chyba podnośnik, zaraz
sprawdzę.
T: Nie trzeba, chodzi o takie mniejsze kluczyki, z breloczkiem.
K: Breloczkiem?...
T: To taki dynks z kółkiem, na którym nawleczone są płaskie i raczej nie
duże kluczyki.
K: Faktycznie, dali! Skąd pan wiedział, że dali?!
T: Nieważne. Wyjmij je pan i włóż kluczyk do stacyjki.
K: Który?
T: Co który?
K: Który kluczyk? Tu jest parę.
T: (milczy, po czym podejrzanie spokojnym głosem mówi) Pasuj pan po
kolei, ten który wejdzie to będzie ten właści...
K: Pasuje! Pasuje!!!
T: Gites! Przekręć pan!... W tę stronę, w którą idzie przekręcić!

(Słychać warkot rozrusznika i pomruk pracującego silnika oraz
westchnienie ulgi technicznego.)

K: Prawdę mówiąc to skandal, by tak oczywistą rzecz tłumaczyć mi przez
pół godziny! Co ja - kretyn jestem?! To można było powiedzieć w trzech
zdaniach! Ja z komórki dzwonię! Wiesz pan, ile mnie to będzie
kosztowało?! Przyznaj się pan, że macie umowę z firmą telekomunikacyjną
i dzielicię się kasą z tych telefonów, co?! Ja wam! Ja was... Aha,
czekaj pan: co to jest ten lewar poniżej kierownicy... Halo! Haaalo!
Nie, to skandal, rozłączył się! Złożę skargę! Co za lamerska firma!!!

ROZMOWA 2:

T: Pomoc drogowa, słucham. W czym mogę pomóc?
K: Wsiadłem do samochodu, zamknąłem drzwi i nic!
T: Włożyłeś klucz do stacyjki zapłonu i przekręciłeś go?
K: Co to jest zapłon?
T: Urządzenie, które uruchamia motor, obracając za pomocą energii
pobieranej z akumulatora rozrusznik, który...
K: Motor? Zapłon?! Energia?! Akumulator?! Rozrusznik?!!! Czy ja muszę
znać ten cały techniczny żargon, by móc używać samochód?!

ROZMOWA 3:

T: Pomoc drogowa, słucham. W czym mogę pomóc?
K: Grabula! Kupiłem właśnie mój pierwszy samochód - Wasz samochód!
Kupiłem go, bo ma automatyczną skrzynię biegów, system nawigacji
satelitarnej, airbag, ABS, dynamiczną kontrolę zawieszenia i strefy
kontrolowanego zgniotu oraz immobilizer.
T: Miło nam. Czym więc mogę pomóc?
K: Kurczę, możecie mi powiedzieć, co to wszystko tak naprawdę znaczy?

ROZMOWA 4:

T: Pomoc drogowa, słucham. W czym mogę pomóc?
K: Samochód przez tydzień był w porządku i nagle się popsuł. Silnik
tylko prycha i gaśnie przy próbie uruchomienia wozu.
T: Sprawdziłeś poziom paliwa?
K: Hę? Gdzie?
T: Na wskaźniku pozomu paliwa. Taki mały wskaźnik po lewej stronie
szybkościomierza.
K: Strzałka jest na zerze.
T: No to jesteśmy w domu. Musisz kupić benzynę i będzie po sprawie.
K: Co takiego?! Dałem ponad 40.000 zł za samochód i jeszcze mam do niego
ciągle dokładać?! Żądam, abyście wymienili mi go na samochód, w który
nie trzeba już nic więcej inwestować!...
Znacznie lepiej jest pić wódkę i pleść głupstwa, niż pić wodę i być zasrańcem - Benjamin Franklin

Pozdrawiam destylatek.

Awatar użytkownika
francis
50%
50%
Posty: 106
Rejestracja: 2007-05-30, 12:18
Lokalizacja: Warszawa - Okolice

Post autor: francis » 2009-07-01, 18:43

Mała córeczka zamęcza swoją mamę pytaniami - skąd się biorą dzieci?
Matka wpierw walczy z myślami, a po chwili przekonana, że lepiej nie zrażać córki do siebie na przyszłość, mówi prawdę.
- Widzisz córeczko!... Te wszystkie opowieści o bocianie to tylko bajki.
- Prawda jest taka, że po ślubie tatuś z mamusią idą do sypialni, a tam się obejmują, całują i zaczynają się kochać.
- To znaczy, że tatuś swojego siusiaka wkłada do twojej pisi?
Matka zaskoczona wiedzą córeczki potwierdza:
- Właśnie tak!... A po dziewięciu miesiącach ty się urodziłaś!
Córcia jednak drąży temat dalej.
- Mamusiu!... A ja kiedyś widziałam przez dziurkę, jak tatuś wkładał tobie siusiaka do buzi!
Matka w sekundzie dostała rumieńców.
- Co wtedy się urodzi mamusiu?
- Wtedy?... Wtedy rodzą się różne fajne prezenty dla kobiet!
Rosyjska Formuła 1 - C2H5(OH)

lymianin
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2009-03-24, 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: lymianin » 2009-07-03, 22:42

Ktoś na forum przypomina mi Wiesia :)
Będę tajemniczy i nie chcę nikogo obrażać ale m/w wygląda to tak:
Wiesiu
Obym nie kręcił na siebie bata.... :)

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2009-07-04, 09:57

Jedne ze słynnych zdań Gomułki: I tak, przed wojną staliśmy nad przepaścią, a obecnie zrobiliśmy poważny krok naprzód. ...
Macie sobie poczytajcie, niezła komedia :lol: http://www.joemonster.org/phorum/read.p ... 5&t=399815
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2009-07-06, 19:26

Z Bash'a:


<Kasia> ale my kobiety mamy seksowne piersi,nogi itp
<Blashi> Gdyby nie te nogi to byście zostawiały ślad jak ślimak ...





<Myniek> dzisiaj bylem na debacie na temat agresji jako obsługa techniczna po prezentacji na ekranie zostawiłem na ekranie slajd tytułowy i usiadłem na boku; po jakiś 20 minutach patrze na ekran a tam komunikat "Zainstalowane oprogramowanie nie jest legalne. System zostanie zamknięty za 0.57 sekund"; szybkim krokiem podchodzę do laptopa i zasłaniam rzutnik, a ze usiadłem daleko wszyscy zdarzyli przeczytać; niby nic, ale wśród gości był komendant policji i jakoś tak spojrzałem na niego, a no: "Spoko, to tylko windows, na komisariacie tez czasami mamy identyczny komunikat"





<hasan> chciałbym żeby moje bombki choinkowe były emo
<hasan> powiesiłyby się same...




<Ali> i potem poszli byśmy sobie na jakieś piwo czy co
<ksiezniczka_ryzu> ja nie pije
<ksiezniczka_ryzu> jestem absyntem



<karlos>Ale wczoraj była biba u Emila łooo
<karlos>piliśmy kompot rozrobiony ze spirytusem
<karlos>śliwkowy
<juri>no i co z tego?
<karlos>zaczęli mówić na mnie jogobella
<juri>?
<karlos>bo rzygałem ekstra dużymi kawałkami owoców



<Rómón>Alkohol niszczy skórę głównie na łokciach i kolanach...



<gunsmith> ja sobie w ogole ikonke gg co ja mam na pulpicie nazwalem "Kaska"
<Kasiuu> naprawde? koffany jestes :*
<Kasiuu> to dlatego ze mozesz caly czas mnie ogladac ? ;]
<gunsmith> niezupelnie
<gunsmith> ta ikonka tez ma taki tepy, poryty usmieszek....
<gunsmith> a promienie przypominaja twoje wlosy, ktore lataja na wszystkie strony jakbys ich rano uczesac nie mogla



<jachu> pożycz na browara
<zkacowany> od kogo?



<Darr> jestem pewien, że mój młodszy brat poradzi sobie w życiu, zadał mi dziś zagadkę logiczną - "Wiesz czemu pan młody wnosi pannę młodą do domu? A widziałeś kiedyś, żeby sprzęt AGD wchodził sam?"




<darkstone> kurde, stara znalazła dzisiaj bongo u mnie pod łóżkiem..
<mav> i co ? drze się na Ciebie że jarasz ?
<darkstone> nie do końca, zapytała się mnie co to jest..
<mav> co powiedziałeś ?
<darkstone> zaczełem wkręcać ją że wazon, ale nie uwierzyła..
<darkstone> powiedziała żebym sobie znalazł dziewczynę zamiast trzymać zabawki erotyczne pod łóżkiem ;/
<mav> o fuck..


<monic> kobieta powinna trzymać faceta jak psa
<Reich> zgadzam się z tym
<Reich> w dzień dać jeść i głaskać
<Reich> a na noc wypuścić niech sobie polata ;>



<czajeczka> stoję wczoraj za lada i podchodzi jakiś dzieciak z pytaniem: Czy jest chleb jednorazowy?
<czajeczka> umarłam na miejscu



<Lukasz>co ja będę jadł?
<Lukasz>dzisiaj niedziela, sklepy zamknięte :/
<Radek>sobota xD
<Lukasz>co?
<Radek> no sobota jest xD
<Lukasz>nie no k***a... ja już mam dość tych zaskoczeń.. zaczęliśmy pic była jesień, budzie się rano a tu śnieg :/ zaczęliśmy pic w sobotę a dzisiaj znowu sobota..
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
xaafuun
80%
80%
Posty: 467
Rejestracja: 2008-12-29, 11:08
Lokalizacja: ja Cię znam ??
Kontaktowanie:

Post autor: xaafuun » 2009-07-07, 20:07

przed ślubem:
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak.
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości